A i w sumie to nie było okazji, ale kupiłem marina muirwoods tak jak polecał Robb, zrobiłem to trochę w ciemno, ale... jestem mega zadowolony! 2tyś km i jedynie łańcuch do przesmarowania
Na dodatek udało mi się go dorwać w Krakowie, więc nie było daleko
Geometria ramy początkowo mi nie pasowała, ale szybko się okazało że mój poprzedni rower merida kalahari six nie był mi pisany, a dzięki marinowi poznałem co to jest prawdziwa jazda na rowerze
Póki co osprzęt standardowy, ale już sianko mi napływa więc już szukam lepszych komponentów. Na początek myślę o zmianie kół na alexrimsy dm24/pisaty novatec, przeżutki tył i hamulce na deore xt. Jeśli macie zastrzeżenia albo dodatkowe sugestie, to będę bardzo wdzięczny
Sam rower bardzo polecam