Autor Wątek: Chowanie roweru do namiotu  (Przeczytany 24810 razy)

Offline Joseph

  • Wiadomości: 272
  • Miasto: Gdańsk / Lublin
  • Na forum od: 02.06.2008
Odp: Chowanie roweru do namiotu
« 8 Wrz 2008, 03:09 »
Cytat: "fortipianek"
Użytkowany będzie raczej w Polsce,ale skandynawia (Gotlandia, Wyspy Alandzkie) mam nadzieje też wejdzie w grafik  :)

To zdjęcie - wykonałem w Norwegii ;) pomimo ze nie jezdzilem tutaj duzo - napewno pozniej gdzies na forum zaprezentuje wiecej nie-telefonowych zdjęć.

Osatni dzień włanie w tej Norwegii, rano powrót do Polski.... siedze i myślę jak to wszystko spakowac w jedna sztuke bagazu :D

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Odp: Chowanie roweru do namiotu
« 8 Wrz 2008, 08:24 »
W Norwegii, czy innych bardziej cywilizowanych krajach ryzyko kradzieży jest małe. Po co więc targać duży namiot, zdejmować koło od roweru. Nie lepiej przykryć namiot jakąś folią i przypiąć zapięciem do czegoś?
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

fortipianek

  • Gość
Odp: Chowanie roweru do namiotu
« 8 Wrz 2008, 10:23 »
Zgadzam się, ale podróżując po Polsce chciałbym mieć ten komfort, że w każdej chwili moge włożyć rowery do środka. Wiemy jak jest... :roll:

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Odp: Chowanie roweru do namiotu
« 8 Wrz 2008, 10:27 »
Ja tam rozwiązałem ten problem. Jak kładę się spać, to zawsze "w środku" lasu, gdzie żywa dusza nie zajrzy. Tam po prostu jest najbezpieczniej, najciszej i w ogóle naj. Rowerki leżą sobie grzeczne przed namiotem spięte zapięciem.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Odp: Chowanie roweru do namiotu
« 8 Wrz 2008, 10:52 »
Temat bezpieczeństwa, podczas nocowania na dziko, bardzo trafnie opisał nasz kolega Mingus na swojej stronie sakwiarze.pl. Ja się pod tym podpisuję.

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Odp: Chowanie roweru do namiotu
« 8 Wrz 2008, 16:28 »
fortipianek,  Bierz Atacamę. Marabut to chyba najlepsza firma z podanych przez Ciebie. Cenę rekompensuje jakość i wytrzymałość.

Offline Joseph

  • Wiadomości: 272
  • Miasto: Gdańsk / Lublin
  • Na forum od: 02.06.2008
Odp: Chowanie roweru do namiotu
« 9 Wrz 2008, 17:45 »
Cytat: "arkadoo"
W Norwegii, czy innych bardziej cywilizowanych krajach ryzyko kradzieży jest małe. Po co więc targać duży namiot, zdejmować koło od roweru. Nie lepiej przykryć namiot jakąś folią i przypiąć zapięciem do czegoś?

Niby tak,
Norwegia - owszem,
jednak norwegia, to nie tylko norwegowie... spanie w miejscach bardzo bliskich cywilizacji, czy sporadycznie nawet na campingach (jak nie ma innej opcji), gdzie narodu i narodów przewija się ogrom, wole przedsionek - albo przypiąć do czegoś na zewnątrz. acz w deszczowej norwegii - wole przedsionek

Cytat: "fortipianek"
Zgadzam się, ale podróżując po Polsce chciałbym mieć ten komfort, że w każdej chwili moge włożyć rowery do środka. Wiemy jak jest... :roll:

a to tez, nie stac mnie na rozne namioty w zaleznosci od 'spoleczenstwa'

Offline MaciekPaciek91

  • Wiadomości: 36
  • Miasto: Bolesławiec
  • Na forum od: 02.03.2008
Odp: Chowanie roweru do namiotu
« 25 Gru 2008, 03:05 »
My na wyjeździe spinaliśmy 3 rowery ze sobą i naciągaliśmy na nie tropik od namiotu, żeby nie zmokły i... dalej mamy razem 3 rowery. Choć moim zdaniem im bliżej ludzi, tym ryzyko jakiegokolwiek niebezpieczeństwa większe.
 :shock:  a z tym dodatkowym namiotem na rower to rzeź. Nam się nieraz nie chciało dla siebie rozkładać :mrgreen:
Każdy człowiek, którego spotykam, jest ode mnie w pewien sposób lepszy. Tak postrzegam ludzi./ Ralph Waldo Emerson

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: Chowanie roweru do namiotu
« 10 Sty 2009, 00:12 »
Ja tam zawsze przypinam do czegoś na zewnątrz i zawsze rano znajduję... ba, ale ja nawet pod Galerią Łódzką rower na czas zakupów zostawiam :p
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Odp: Chowanie roweru do namiotu
« 24 Kwi 2009, 22:59 »
Odświeżę nieco temat
Używałem Marbuta Haiti i Atacama: 2x rower 26 cali do Atacamy wchodził bez ściągania kół, do Haiti trzeba było przednie zdjąc
Dla komfortu psychicznego i spokojnego snu również wolę nieco cięższy namiot (moje Haiti stuningowane o maszty i szpilki alu to coś koło 3,7kg) Co z tego że rowery na zewnątrz są tak zabezpieczone że nie da się ich odpiąc bezszelestnie Co to da że wyjdziesz/wyjdziecie z namiotu we dwóch, kiedy amatorzy dwóch nieswoich kółek będą w przewadze (bo np jeden zobaczył rowery i skoczył do wioski po kumpli)?
Może w tej chwili nieco przejaskrawiam temat, ale wychodzę z założenia że czego oczy nie widzą tego duszy nie żal, i bezkształtna bryła namiotu nie jest tak kusząca jak dwa rowery

Offline Mężczyzna robertrobert1

  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.04.2009
Odp: Chowanie roweru do namiotu
« 25 Kwi 2009, 19:37 »
Cytat: "skolioza"

Może w tej chwili nieco przejaskrawiam temat, ale wychodzę z założenia że czego oczy nie widzą tego duszy nie żal, i bezkształtna bryła namiotu nie jest tak kusząca jak dwa rowery


Tylko skąd wiesz, że dla złodzieja rowery są atrakcyjnym kąskiem? Jeśli rowery są spięte to złodziej przejdzie koło nich i zacznie szukać innego łupu. Namiotu nigdy nie zamykasz na kłódkę więc bezszelestne jego otwarcie w nocy i szybkie przeszukanie bagaży nie będzie stanowiło problemu. A jeśli nawet się obudzisz tu ... w łeb dostaniesz zanim zdążysz wyciągnąć  rękę ze śpiwora.

Tak więc w nocowaniu na dziko nie należy chować wszystkiego do namiotu tylko tak schować namiot aby się nie było widocznym.

Offline krzycho00

  • Wiadomości: 104
  • Miasto: Radom
  • Na forum od: 11.08.2008
Odp: Chowanie roweru do namiotu
« 25 Kwi 2009, 20:06 »
Cytat: "robertrobert1"
Tak więc w nocowaniu na dziko nie należy chować wszystkiego do namiotu tylko tak schować namiot aby się nie było widocznym.

dokładnie, ja zawsze śpię gdzieś w krzakach, w miarę daleko od ulicy.
Do tej pory pamiętam moja pierwsza noc, spałem z otwartym namiotem a rower obok mnie tylko na zewnątrz :D
Teraz to już jakoś się strasznie nie martwię o rower - w środku lasu najbezpieczniej chociaż niekiedy strasznie :D

Offline Mężczyzna robertrobert1

  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.04.2009
Odp: Chowanie roweru do namiotu
« 25 Kwi 2009, 20:21 »
Cytat: "krzycho00"

 ja zawsze śpię gdzieś w krzakach, w miarę daleko od ulicy.


Najlepiej jest spać co najmniej:
- 2 km od drogi głównej,
- 1 km od drogi bocznej
- 200 m od drogi lokalnej
- 50 m od leśnej drogi

Takie lokalizacje dają nam ciszę w nocy i minimalizują ryzyko przypadkowych odwiedzin

Oczywiście w/w lokalizacje są w przypadku obszaru krzewiastego/drzewiastego chociaż wysoka trawa także skutecznie maskuje nasz pobyt.


Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Odp: Chowanie roweru do namiotu
« 25 Kwi 2009, 22:00 »
Obozowisko zawsze rozbijam z dala od dróg i osad ludzkich - w pobliżu nie czułbym się komfortowo bez względu na to gdzie byłby rower  :wink:

fortipianek

  • Gość
Odp: Chowanie roweru do namiotu
« 25 Kwi 2009, 22:25 »
No i pod dębami się nie rozstawiać, co by dziki nam nie przeszkadzały :wink:

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum