Chowanie roweru do namiotu

[Rolf]

Pozwolę sobie odświeżyć temat Zostawić namiot przypięty na zewnątrz - ok, ale jak zabezpieczyć go od deszczu? Folia jakaś? Ogrodnicza, budowlana, malarska? Sprzedajcie swoje patenty, bo dwie godziny szukam, i znaleźć niczego na forum nie umiem

[Janus]

Po co zabiezpieczać od deszczu? Przecież nie nocujesz w jednym miejscu przez pół roku A jak pada deszcz w ciągu dnia, to też chowasz rower? Ja na pierwszej wyprawie chowałam czasem rower pod folią, na drugiej kompletnie to olałam (chociaż padało prawie co noc). Rower jakoś to przeżył

[furman]

Dokładnie tak jak post wyżej

[Rolf]

A jak pada deszcz w ciągu dnia, to też chowasz rower?

Tak, zakrywam go ciałem Nie no, żartuje. Zdaje sobie sprawę, że czasem, jak rower zmoknie, to mu się nic nie stanie, nie mniej jednak nie byłem pewien, czy całonocne ulewy są dla niego zdrowe. Skoro wy, jako praktycy, uważacie, że nie ma problemu - więc ja go też tworzył nie będę

[memorek]

A ja lubię mieć rower suchy. Jak jadę i pada, to ok - nie ma wyjścia. Ale w nocy nie ma powodu, żeby mókł. Więc wleczemy ze sobą plandekę. Przydaje się też dla nas:
http://rower.memorek.pl/zdjecia/450_Odra_lipiec_2009/slides/IMG_3494.html

Klubik Karpacki jeszcze profesjonalniej wykorzystuje plandekę:
https://picasaweb.google.com/klubik.karpacki/PozegnanieWakacji#5646716724221784434


Marek

[olo]

ja mam podobnie jak memorek. plandeka dużo miejsca nie zajmuje, wagowo też nie ma dramatu, a jej rozłożenie i zabezpieczenie rowerów zajmuje dosłownie chwilkę, zwłaszcza przez 2 osoby. Dodatkowo stanowi niezłe zabezpieczenie, takie poczucie wewnętrznego spokoju. Bo jeżeli plandeka nie jest przezroczysta to nie wiadomo co jest w środku, a ewentualne próby jej rozwinięcia w ciemności narobią hałasu gotowego zbudzić największego śpiocha ;-)

[szy]

My wyjeżdżaliśmy pod koniec remontu, więc nie mieliśmy
specjalnych dylematów, wzięliśmy niewykorzystane folie:
do paneli podłogowych jako footprint, a malarską
do przykrywania rowerów:



Na rogach malrskiej zawiązałem węzły, które delikatnie
wciskałem między szprychy mocując folię. Może trudno
mówić o estetyce, ale zadanie obydwie spełniły.
I obydwie po ostatnim noclegu po prostu wyrzuciliśmy.

Plus jest jeszcze jeden, którego nie wspomnieliście:
pod dobrze zawiązaną folią można zostawić sakwy
z niepotrzebnym w namiocie ekwipunkiem.

Szy.

[olo]

Ten hałas ma też złe strony, o czym łatwo się przekonać w wietrzną noc

jeżeli ma się plandekę z oczkami na szpilki, a także dobrze ją się ściągnie ekspanderami to nie powinno być luzów a co za tym idzie i wielkiego hałasu spowodowanego wiatrem ;-)

[Neno]

Używałem Marbuta Haiti i Atacama: 2x rower 26 cali do Atacamy wchodził bez ściągania kół, do Haiti trzeba było przednie zdjąc
Dla komfortu psychicznego i spokojnego snu również wolę nieco cięższy namiot (moje Haiti stuningowane o maszty i szpilki alu to coś koło 3,7kg)

Do mojego Haiti wchodzą normalnie, bez odkręcania kół, wystaje tylko kawałek przedniego koła z pod tropiku Podejrzewam jednak, że mamy modele z innych lat produkcji bo mój po odchudzeniu o to samo waży 3,3kg (`01).
Ja rower chowam do przedsionka bo inaczej bym chyba nie zasnął... ba, żeby spokojnie spać zapinam jeszcze blokadę
Dodatkowo staram się zwijać obóz wcześnie rano, zresztą w Haiti nie da się za długo spać bo jak tylko wyjdzie słonko to się udusić można Brak jakiejkolwiek wentylacji ...

[Neno]

A czy ktoś się orientuje czy rower zmieści się jakoś do przedsionka namiotu Fjord Nansen VEIG III?

Z powodów o których piszecie uważam, że najlepszym rozwiązaniem było by iglo z 2 wyjściami i przedsionkami (nóg się nie połamie a i można sobie klimatyzację zrobić;). Veig III z Fjord Nansen spełnia ten wymóg, do tego jest lekki (3010 g wg producenta). Do podobnego namiotu, przedstawionego na zdjęciu przez Lukantosa, rower mieści się i zastanawiam się jak będzie w przypadku Veiga.

Nie ma takiej opcji !
Spokojnie zmieścisz tam za to sakwy
To co pokazał Lukantos a Veig III to ... całkiem inne namioty, no , może całkiem inne przedsionki mają.

[Popiel]

Teoretycznie rower powinien się zmieścić do Fjord Nansen Bastia II ale tylko teoretycznie.

[olo]

a w praktyce się nie mieście? ktoś w ogóle testował ten namiot pod tym kątem? ;-)

[Popiel]

W praktyce sprawdzałem w ubiegłym roku. Pionowo wstawiony rower na kołach 26" (rama 19") lekko zahaczał o powłokę ale to pewnie dlatego, że miałem dość wysoko kierownicę. Jak bym obniżył mostek to prawdopodobnie by się zmieściły dwa a po odkręceniu przedniego koła to na 99% powinny wejść. Ewentualnie położenie roweru płasko też powinno rozwiązać sprawę tyle, że niewiele miejsca będzie w przedsionku. Niestety obawiam się, że rowerek na kołach 28" mógł by się nie zmieścić.
A oto i fotka, która chociaż w niewielkim stopniu, pokazuje porównanie rozmiaru rowerów i przedsionka.

[arkadoo]

Dwa rowery w Basti (28 i 26). Obawiam się, że koła będą brudzić sypialnię, ale jak widać da się wpakować bez rozkręcania. Z tym, że blokują połowę wejścia do sypialni.

[usulovski]

A czy ktoś się orientuje czy rower zmieści się jakoś do przedsionka namiotu Fjord Nansen VEIG III?

Z powodów o których piszecie uważam, że najlepszym rozwiązaniem było by iglo z 2 wyjściami i przedsionkami (nóg się nie połamie a i można sobie klimatyzację zrobić;). Veig III z Fjord Nansen spełnia ten wymóg, do tego jest lekki (3010 g wg producenta). Do podobnego namiotu, przedstawionego na zdjęciu przez Lukantosa, rower mieści się i zastanawiam się jak będzie w przypadku Veiga.

Nie ma takiej opcji !
Spokojnie zmieścisz tam za to sakwy
To co pokazał Lukantos a Veig III to ... całkiem inne namioty, no , może całkiem inne przedsionki mają.

 Dzięki za odpowiedź, warto było czekać trzy lata Kiedyś wygóglowałem namiot zaprojektowany właśnie do przechowywania roweru, zagracenie przedsionka nie będzie przeszkadzać, bo są dwa wyjścia.  Waży nieco poniżej 4 kg. Zresztą zobaczcie sami:

http://www.jurek.cz/en/products/stany/tramping/velo-2