Autor Wątek: Pozdrowerek z Kołobrzegu  (Przeczytany 6307 razy)

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Pozdrowerek z Kołobrzegu
« 16 Lut 2011, 14:39 »
heh, nie ma to jak reakcje nierowerowych znajomych  :wink:

Co do opon, to podejrzewam że chodziło Ci o Snow Stud'y (ew są jeszcze Marathon Winter).

Cytat: "Maciej Mężyński"
W końcu jakieś forum, gdzie ludzie się nie ukrywają pod pseudonimami (przynajmniej nie wszyscy).


hmm, chyba to normalne Macieju Mężyński że ma się jakąś ksywkę...?  :wink:
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna odek

  • Wiadomości: 92
  • Miasto: Piła
  • Na forum od: 17.08.2009
Pozdrowerek z Kołobrzegu
« 16 Lut 2011, 15:15 »
Witam rodzinkę i pozdrawiamy z Piły,Na pewno sie tu Macieju przydasz i wiele doradzisz ,  szczególnie w sprzecie turystycznym :D kiedy do nas zawitacie?

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Pozdrowerek z Kołobrzegu
« 16 Lut 2011, 15:45 »
cześć Macieju!
Sądem Rodzinnym szkoda że nie straszą takich Rodziców, których dzieci skazane są tylko na telewizor i komp, a o innych możliwościach spędzenia czasu nie mają nawet pojęcia.
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna Muszka

  • dawniej Martin_Tychy
  • Wiadomości: 360
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 05.01.2011
Pozdrowerek z Kołobrzegu
« 16 Lut 2011, 16:31 »
Cześć !

Ja żałuję, że nie mam takiego nauczyciela.  :)

Offline Maciej Mężyński

  • Wiadomości: 324
  • Miasto: Kołobrzeg
  • Na forum od: 15.02.2011
    • http://www.rowerowewakacje.pl
Pozdrowerek z Kołobrzegu
« 16 Lut 2011, 18:58 »
Cytat: "odek"
Witam rodzinkę i pozdrawiamy z Piły,Na pewno się tu Macieju przydasz i wiele doradzisz ,  szczególnie w sprzęcie turystycznym :D kiedy do nas zawitacie?


Witaj Anita i Włodek, jak miło. Nawet znajomych można tu spotkać. Obiecuję, że przed wyjazdem na drugi etap Europy czyli 8 kwietnia, zawitamy do Was. Tymczasem zobacz co polecam do transportu tego co tygrysy lubią najbardziej
http://www.podrozerowerowe.info/viewtopic.php?t=3269
www.rowerowewakacje.pl
Rowerowe wyprawy z małymi dziećmi, grupami młodych ludzi i w ogóle o wakacjach na rowerze.

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Pozdrowerek z Kołobrzegu
« 16 Lut 2011, 20:28 »
Cytat: "Martin_Tychy"
Ja żałuję, że nie mam takiego nauczyciela.

Fakt, takich nauczycieli niestety już coraz mniej. Za mną podstawówka, gimnazjum i liceum. Jak dobrze liczę to 12lat nauki i kilkudziesięciu nauczycieli za mną. Nie miałem okazji uczyć się od żadnego, który chciałby wybrać się gdzieś z młodzieżą, coś im pokazać więcej prócz czterech ścian klasy. Raz z Kobietą od przyrody wyszliśmy na dwór wyznaczać północ za pomocą kija.
Cóż, może wtedy trochę trudniej jest się wkręcić w sakwiarstwo czy jakieś wyjazdy, ale da się. Może nawet lepiej tak jest? Od samego początku musisz planować, wyznaczać trasę itd. jedziesz i wiesz, że nauczyciel Ci nie pomoże jak się pogubisz.

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Pozdrowerek z Kołobrzegu
« 16 Lut 2011, 20:33 »
Sakwiarstwa nie uczył mnie nikt. Byli tacy, co potrafili wciągnąć w harcerstwo. Było też sporo takich, co chcieli jednak coś przekazać, nauczyć. Wspaniali ludzie.
E : to o nauczycielach oczywiście


Offline Mężczyzna Zbyszek

  • Wiadomości: 1474
  • Miasto: Zawiercie
  • Na forum od: 17.02.2009
Pozdrowerek z Kołobrzegu
« 16 Lut 2011, 23:11 »
Witaj Macieju! Wybacz za OT ale muszę.

W mojej belferskiej karierze Rafale "chciało mi się" dwa razy zorganizować wycieczki rowerowe dla Młodzieży. Z organizacji trzeciej wycieczki "wyleczyła" mnie Młodzież. Ryzyko i odpowiedzialność jaką ponosi nauczyciel za małolata, na rowerze, poruszającego się po drodze publicznej jest dla mnie już zbyt wielkie. Pojawienie się gimnazjum w naszej edukacji postawiło na głowie wiele rzeczy  :( .
Przez biurokrację związaną z organizacją wycieczki też przestaje się "chcieć".
... a może ja już jestem zgorzkniały albo powinnem iść na dłuuugi urlop  :wink:

Offline Maciej Mężyński

  • Wiadomości: 324
  • Miasto: Kołobrzeg
  • Na forum od: 15.02.2011
    • http://www.rowerowewakacje.pl
Pozdrowerek z Kołobrzegu
« 16 Lut 2011, 23:42 »
Cytat: "Zbyszek"
e
Przez biurokrację związaną z organizacją wycieczki też przestaje się "chcieć".
... a może ja już jestem zgorzkniały albo powinienem iść na dłuuugi urlop  :wink:


Cześć Zbyszek,
Po pierwsze idź na długi urlop, albo jeszcze lepiej jedź rowerem. Przecież jako belfer masz prawo z Karty Nauczyciela. Właśnie jesteśmy z żoną na takim rocznym rocznym urlopie. Jeżeli ktoś, niestety, nie pracuje w szkole to polecam Kodeks Pracy art 186. Można zrealizować wyprawę rowerową trwającą do 4 lat  :lol:
Zaczynałem tak jak piszesz. Stres, odpowiedzialność itd. Ale dla chcącego nic trudnego.
Kluczem okazała się liczba uczestników. 4 lata mi to zajęło, żeby rozkminić.
Tak więc, teraz organizuję 18 dniowe wyprawy rowerowe dla moich uczniów do na przykład Szwecji czy Francji za 1 tys zł. All inclusive. Max liczba uczniów 8. Od 10 zaczynają się grupki (co nie służy integracji) a od 13 napoje wyskokowe.
Spróbuj w ten deseń.
Jak chcesz mam wszystkie papiery w wordzie odnośnie wycieczek i programy wypraw niekoniecznie rowerowych. Mam ciekawy program na Barcelonę (żona jest iberystką) i na Londyn (uczę angielskiego). daj znać na maila
www.rowerowewakacje.pl
Rowerowe wyprawy z małymi dziećmi, grupami młodych ludzi i w ogóle o wakacjach na rowerze.

Offline Mężczyzna odlotowy.wu

  • Wiadomości: 137
  • Miasto: Pszczyna
  • Na forum od: 22.10.2008
Pozdrowerek z Kołobrzegu
« 17 Lut 2011, 19:02 »
Heh Widać Maćku zapał w tym co robisz, niestety nigdy nie trafiłem na takiego "zapalonego" nauczyciela, który przelewał swoją pasję na uczniów (no może Ci z foto ale oni tylko o foto). Życzę więc powodzenia.
transatlantyk, Ci co wciągnęli mnie w harcerstwo to byli moi rówieśnicy, w żeglarstwo podobnie (no niewiele starsi)

Offline Mężczyzna Miciek

  • SAC
  • Wiadomości: 1298
  • Miasto: Hawana, Kuba
  • Na forum od: 08.05.2009
    • Moje wyprawy
Pozdrowerek z Kołobrzegu
« 17 Lut 2011, 20:07 »
Witaj, Macieju!
Kiedy planujecie jechać przez Hiszpanię i Portugalię? Ja będę na tym szlaku w lipcu, miło byłoby się spotkać.

Cytat: "Martin_Tychy"
Ja żałuję, że nie mam takiego nauczyciela.  :)
Cytat: "Beskidzki-Aniol"
niestety nigdy nie trafiłem na takiego "zapalonego" nauczyciela, który przelewał swoją pasję na uczniów
Zawsze może być na odwrót. Mnie do jazdy z sakwami zapaliły dziewczyny, które uczyłem w liceum (pozdrawiam was przy okazji :D). Pomyślałem sobie: to fantastyczna sprawa! One mogą, czemu nie ja? I tak się zaczęła moja pasja.

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Pozdrowerek z Kołobrzegu
« 17 Lut 2011, 20:26 »
Jak dla mnie, to co robi Maciej jest czyms wspanialym. Aczkolwiek nie narzekalbym tak na poziom kadry nauczycielskiej w Polsce. Wiekszosc nauczycieli stara sie i przygotowuje aby jak najlepiej przekazac wiedze mlodziezy. Mysle, ze wiekszym problemem jest caly system szkolnictwa i to, czego sie dzieciaki ucza w szkole.

Skonczylem liceum ponad 4 lata temu i smialo moge powiedziec, ze z przedmiotow typu chemia, biologia, fizyka, nie pamietam kompletnie nic. Nauczyciele desperacko probowali nas nauczyc jakichś niestworzonych rzeczy, ktore dzieja sie wewnatrz jader komorkowych wirusow czy czegos tam. My - uczniowie, nie bylismy tym zbytnio zainteresowali. Bo co nam po takiej wiedzy, skoro bylismy humanistami, nastawionymi na zupelnie inne rzeczy.

Nikt nam na biologii nie wytlumaczyl jak odrozniac grzyby czy drzewa, na fizyce nikt nie mowil o zjawisku burzy, jakie niesie zagrozenia i jak sie przed nia bezpiecznie chronic, a na chemii zamiast uczyc sie gdzie sa szkodliwe dla zdrowia zwiazki to zajmowalismy sie jakimis rownaniami, reakcjami i innymi kompletnie nieprzydatnymi rzeczami dla przecietnego czlowieka.

I wlasnie to jest fajne w wycieczkach Macieja - dzieciaki oprocz przezywania przygody nabywaja pewna wiedze i umiejetnosci, ktore w przyszlosci im sie moga przydac. Cos fantastycznego.
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna yacek

  • Wiadomości: 238
  • Miasto: Poczesna
  • Na forum od: 24.03.2009
    • http://www.yacek.bikestats.pl
Pozdrowerek z Kołobrzegu
« 17 Lut 2011, 20:53 »
To i ja witam kolegę po fachu. Zawsze miło dowiedzieć się że są nauczyciele, którzy chcą pokazać dzieciom świat z trochę innej perspektywy.

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Pozdrowerek z Kołobrzegu
« 17 Lut 2011, 21:16 »
Może trochę wątek się rozbudowuje i trzeba się będzie przenieść z rozmową do innego, ale
do postu ola pragnę się odnieść. Otóż nie popieram nauki typu : " jak będzie burza
to schowajcie się dzieci tu albo tu". Na fizyce trzeba uczyć, że prąd elektryczny płynie drogą najmniejszego oporu. Stąd wynika wniosek, że nie wolno stać wtedy w szczerym polu lub też pod samotnym drzewem. Trzeba uczyć zasad i myślenia, wyciągania wniosków.
Nie chcę tu bronić przeładowanych programów szkolnych nie zawsze dobrze ułożonych, mam na myśli jedynie zasadę o której napisałem :D  To trochę tak jak znana opowiastka o wędce lub rybie.


Offline Mężczyzna Pustelnik

  • Wiadomości: 1507
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 13.03.2010
Pozdrowerek z Kołobrzegu
« 17 Lut 2011, 21:54 »
Cytat: "transatlantyk"
Trzeba uczyć zasad i myślenia, wyciągania wniosków


W surwiralu często podkreśla się, że ważna jest inteligencja, ale na wszelki wypadek drobiazgowo rozpatruje się wszystkie możliwości i trzeba je wryć na twardo.
Ach, każdy rowerzysta zwykł, o grację dbać i styl. I aby linię mieć i szyk, przemierza setki gmin.
Rozkoszny życia jego tryb i piękny szprychy błysk. A kiedy wita długi zjazd, rozjaśnia mu się pysk.


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum