Możesz też spróbować wykorzystać 'letnie' ochraniacze na buty, nawet jak nie nasuniesz całych (bo but jest większy) osłonięcie go od przodu powinno dawać radę. Powyżej kostki złapiesz wtedy opaską, oczywiście tak, żeby była luźna i nie uciskało i powinno dużo poprawić.
Nie sądzę by kolega byłby nimi zainteresowany skoro prezentował buty za 100 zł. Wiem, że lubisz prezentować świetne produkty (pierwsze buty cena ok. 849 zł) ale większość osób tutaj nie są w stanie ich kupić a jak by byli to by po prostu nie pytali a by kupili.
Nie sztuką poradzić najlepszy produkt na rynku ale najlepsza jest taka rada, która pomoże.
Mam jak Ty. Zakładam ciepłe skarpety, buty, w których zwykle jesienią/wiosną jeżdżę, na wierzch ochraniacze od deszczu. Dla mnie pomaga/działa przynajmniej przez 2 godz. jazdy w dnie takie jak wczoraj, dziś.
Łukasz78 z Bikestatsa jeździł przy temperaturze -2-4'C bez żadnych rękawiczek
Waxmund podczas MRDP podsunął mi pomysł, aby w kryzysowej sytuacji wkładac folię NRC do buta - ktoś testował zima? Pomaga to lepiej niz zwykła foliówka?