Autor Wątek: Opony  (Przeczytany 8541 razy)

Offline bighunter

  • Wiadomości: 269
  • Miasto: Suwałki
  • Na forum od: 14.06.2006
Opony
« 26 Cze 2007, 16:35 »
Na jakich oponach machacie?

Ja ze swej stony jak najbardziej moge polecic Dębice, mialem Maxxisy, Panaracery, ale dopiero Debica mnie zadowolila :)  Tzn wg mnie przy >30kg na biku + my to jednak troche wazy a ze nikt nie lubi lapac gumy to szukalem bardzo twardych opon. Praktycznie chyba miesznka nie rozni sie od opon z Tira ale kij z tym. Wazne sa bardzo dobre i taaanie. Szkoda ze zamykaja produkcje rowerowych opon i detek  :cry:

Offline tobiasz

  • Wiadomości: 141
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 13.06.2006
Opony
« 26 Cze 2007, 22:00 »
myslalem ze juz dawno zamkneli
mozesz polecic jakies konkretne modele?? mowisz o 28"

ja uzywam opon authora - model trek
swietnie sie spisuja jak narazie...
zobaczymy ile km przejada

co do opon authora to nie polecam modelu cross

Offline Mężczyzna szkodnik

  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Bełchatów\ Wrocław\ Warszawa
  • Na forum od: 12.05.2007
Opony
« 27 Cze 2007, 13:33 »
Ja też od paru lat używam tylko Dębicy i jestem bardzo zadowolony. Model "Rekin" (kolo 28) Małe opory toczenia na asfalcie, dobra przyczepnosc w terenie, dobrze znoszą duże obciążenie (duże ciśnienie), bardzo dobra cena. Jak ktoś by chcial sie jakichs wad doszukac to sa chyba dosc ciezkie (ale w rowerze turystycznym to moim zdaniem mało istotne) i dosc twarde (na niektore obrecze ciezko sie zaklada).
"Raz do roku pojedź w miejsce w którym jeszcze nie byłeś.
Bądź dobry dla Matki Ziemi.
Dziel się swoją wiedzą."

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Opony
« 27 Cze 2007, 15:42 »
Na pierwszą wyprawę pojechałem na Dębicach, bodajże model Agama. Bardzo szybko się przetarły i pół dnia straciłem żeby na Ukrainie kupić jakieś opony na 26.
Następne były Kenda Kwest 1,5 cala. Tanie, ale z sakwami wytrzymują około 3tyś km. Stosunkowo często je przebijałem.
Ostatnio kupiłem Schwalbe Marathon, ale jeszcze z nimi dużo nie pojeździłem więc trudno coś o nich napisać.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline bighunter

  • Wiadomości: 269
  • Miasto: Suwałki
  • Na forum od: 14.06.2006
Opony
« 27 Cze 2007, 23:51 »
Cytat: "szkodnik"
debice na niektore obrecze ciezko sie zaklada.


to fakt, tez to zauwazylem

Offline Mężczyzna Romal

  • Wiadomości: 845
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 05.06.2006
Opony
« 29 Cze 2007, 10:57 »
Cytat: "arkadoo"
Ostatnio kupiłem Schwalbe Marathon, ale jeszcze z nimi dużo nie pojeździłem

To jeszcze pojeździsz. I to dużo. Mam Marathony na koła 26" i Marathony XR na 28". Obydwie pary mają przejechane ok 4000 km i bieżnik wciąż wygląda jak nowy. Marathony XR to najbardziej pancerne opony, jakie kiedykolwiek miałem. Nic ich nie rusza. Są tak grube, że wydłubywałem z nich już okruchy szkła, a dętka wciąż cała. To prawdziwe opony podróżnicze, szerokie, nie za szybkie (szumią na asfalcie), ale wytrzymają nawet podróż dookoła świata.

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Opony
« 29 Cze 2007, 17:17 »
Jak szerokie macie opony? Ja kiedyś miałem 1,5 cala na 26. Teraz mam 1,6 na 28. Z tym, że jeżdzę większość bo barzo słabych asfaltach lub bezdrożach. Trudno mi sobie wyobrazić po co komuś szerokość 2,0. Chyba tylko na bardzo załadowany rower i jakiś dziwny teren - dużo piasku.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna Romal

  • Wiadomości: 845
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 05.06.2006
Opony
« 1 Lip 2007, 09:55 »
Najwęższe, na jakich jeździłem na wyprawy miały 1,1". Teraz mam 1,6" i uważam je za strasznie szerokie.

Offline Mężczyzna Romal

  • Wiadomości: 845
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 05.06.2006
Opony
« 5 Lip 2007, 05:07 »
Cytat: "Michał Wolff"
W góralu czy trekingu? Jakie wrażenia?

W trekingu. To były Huthinsony, kupione kiedyś awaryjnie w Hiszpanii i okazały się rewelacyjne. Bardzo dobrze trzymały się drogi, były bardzo odporne na przebicia i wolno się ścierały. Nawet po szutrowych ścieżkach całkiem dobrze mi się na nich jeździło, choć teoretycznie ich bieżnik wcale się na szutry nie powinien nadawać.  Z tego co pamiętam, Ty masz zupełnie odmienne zdanie o Huthinsonach :) W Polsce nie udało mi się już takich opon znaleźć. Gdzieś tam na www przewijały się podobne, ale szersze, a szerszych wtedy nie chciałem. W rezultacie nigdy więcej do Huthinsonów nie wróciłem.

Offline anooshka

  • Wiadomości: 115
  • Miasto: tu i tam:)
  • Na forum od: 04.06.2006
    • http://www.ku-sloncu.org
Opony
« 8 Lip 2007, 09:26 »
witajcie
my jezdzimy na schwalbe marathon i jest juz prawie... 10 000 tysiecy km :-) i dalej sa rewelacyjne:-))) jak do tej pory... nie mielismy zadnej gumy:-)) hurrrra!!!
polecamy je wam wszystkim:-)))

pozdrawienia  z krainy magicznej - ladakhu  :D
ania

Offline Medelin

  • Wiadomości: 89
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 24.10.2008
Opony
« 12 Lis 2008, 21:15 »
Dobre są opony Continental Travel Contact. 1,75 cala, 240TPI, 690g (drut), wkładka zapobiegająca przebijaniu  oraz gładki bieżnik po środku i ząbki po bokach - do asfaltu się nie kleją, jedzie się cichutko i lekko. Po kilkunastu tys. km (ani razu się nie przebiły) bieżnik wciąż wygląda całkiem dobrze i jeśli opona ma skończyć żywot, to raczej przez zniszczenie bocznej ścianki, niż przetarcie w miejscu kontaktu z podłożem.

Offline wasylq

  • Wiadomości: 20
  • Miasto: Poznań/Piszczac
  • Na forum od: 16.11.2009
Opony
« 6 Sty 2010, 00:05 »
Witam! Obecnie na swoim rowerze posiadam opony schwalbe terra cruiser 28x1.6, ale przyszła pora, żeby je wymienić.
W wakacje planuję wyprawę w ukraińskie Karpaty. Co moglibyście polecić na taki teren?

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Opony
« 6 Sty 2010, 07:01 »
Cytuj
Witam! Obecnie na swoim rowerze posiadam opony schwalbe terra cruiser 28x1.6, ale przyszła pora, żeby je wymienić.
W wakacje planuję wyprawę w ukraińskie Karpaty. Co moglibyście polecić na taki teren?

Równiez szukam takich opon.
Zmierz jak szerokie opony zmieszczą się w rowerze. Największy kłopot jest najczęściej z wysokością opony tylnego koła. Może być za blisko rurki łączącej tylne widełki na dole.
Zmierz suwmiarką odległość od obręczy do tej rurki oraz rozstaw tylnych widełek, będziesz wiedział co Cię ogranicza, czy trzeba zdejmować błotnik.
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline igorc

  • Wiadomości: 79
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 15.02.2009
    • http://www.cyklotur.com/x_C_X__P_ONAS.html?PZTA=0
Opony
« 23 Sty 2010, 18:37 »
od lat jeżdże na Schwlbe Marathon i to w kilku wersjach w tym XR a ostatnio supreme. Te ostatnie - niby slick ale jeździ sie na nich świetnie nawet po bezdrożach. Generalnie polecam jednak XR bo to chyba najbardziej wytrzymałe opony jakie sa dostępne na rynku.

moja pasja to:  rowery i wyprawy rowerowe

Offline MaciekPaciek91

  • Wiadomości: 36
  • Miasto: Bolesławiec
  • Na forum od: 02.03.2008
Opony
« 30 Wrz 2010, 16:13 »
ma ktoś, kurka sposób na założenie równo upierdliwej opony na obręcz? Wcześniej opona była prościutko nałożona, rower postał parę dni bez powietrza (dociskając swoim ciężarem oponę do podłoża. Teraz ta opona (continental city contact) nie chce się przy pompowaniu za groma ułożyć równo. Naciągam ją przy lekkim ciśnieniu etc. ale to nic nie pomaga. Mogła się pironica tak powykrzywiać? Macie jakiś sposób? Może wywinę ją na trochę czasu na lewą stronę? Albo z mydłem spróbować nakładać, żeby ranty się poukładały?
Każdy człowiek, którego spotykam, jest ode mnie w pewien sposób lepszy. Tak postrzegam ludzi./ Ralph Waldo Emerson

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum