Autor Wątek: Witam wszystkich  (Przeczytany 523 razy)

Offline frutis84

  • Wiadomości: 24
  • Miasto: Mielec
  • Na forum od: 25.02.2011
Witam wszystkich
« 26 Lut 2011, 17:38 »
Witam serdecznie. Na imię mam Paweł i pochodzę z Mielca. Rower towarzyszy mi już od najmłodszych lat. Jazda nba rowerze sprawia mi ogromną frajdę, zaczynałem na zwykłych składaczkach typu karlik 21 potem były rowery górskie typu romet i drugiego nie pamietam :D obecnie poruszam się na Giant Roam 2. Nie tak dawno uświadomiłem sobie że rower to najtańszy środek transportu którym można zobaczyć niezły kawał świata. Odbyłem już 1 dłuższą podróż wzdłuz wybrzeża Bałtyku, Świnoujście - Hel. Kolejną planuję nad Adriatyk do Rijeki. Ode mnie to wszystko, pozdrawiam bikerów.

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Witam wszystkich
« 26 Lut 2011, 17:49 »
Cytat: "frutis84"
Nie tak dawno uświadomiłem sobie że rower to najtańszy środek transportu

To jest bardzo dyskusyjna kwestia. Jak policzysz, ile musisz zjeść na rowerze, by przejchać dystans X i porównasz z samochodem, w którym na tym samym dystansie jadą 4 osoby, to samochodem wychodzi jednak taniej ;)

PS. Witaj na forum :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Pustelnik

  • Wiadomości: 1507
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 13.03.2010
Witam wszystkich
« 26 Lut 2011, 17:52 »
Dolicz koszt samochodu, OC, AC, koszt parkingów, winiet i przeglądy, a zwłaszcza ten po 90 tys. km.
Ach, każdy rowerzysta zwykł, o grację dbać i styl. I aby linię mieć i szyk, przemierza setki gmin.
Rozkoszny życia jego tryb i piękny szprychy błysk. A kiedy wita długi zjazd, rozjaśnia mu się pysk.


Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Witam wszystkich
« 26 Lut 2011, 17:59 »
Spokojna Twoja, Pustelniku, doliczyłem. Podobnie jak koszty zużycia części rowerowych.
Po prostu się nudziliśmy z Danielem na którejś wycieczce w zeszłym roku i wszystko skrzętnie przeliczyliśmy :)

Tzn. ceny samochodu NIE doliczyłem, rzecz jasna, ale koszt jego zużycia już tak.

Aha, proszę mnie tylko nie zrozumieć, że agituję za rodzinnymi wycieczkami samochodowymi :!: Są na świecie ważniejsze rzeczy niż pieniądze :mrgreen:
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Witam wszystkich
« 26 Lut 2011, 20:05 »
Samochodem taniej? Hmm... Zależy, gdzie ta wycieczka. W Norwegii wystarczy przepłynąć się jednym promem, żeby poznać przewagę podróży na rowerze, za który się tam nie płaci :P
Ale zgadzam się - rower może nie potrzebuje paliwa, ale rowerzysta/-ka jak najbardziej :D

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Witam wszystkich
« 26 Lut 2011, 20:55 »
Witaj frutis84 :) Mialam kolezanke na studiach, pochodzila z Mielca i ... nie umiala jezdzic na rowerze! :D :D
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline frutis84

  • Wiadomości: 24
  • Miasto: Mielec
  • Na forum od: 25.02.2011
Witam wszystkich
« 26 Lut 2011, 21:17 »
No nie wierzę, to może gdzies mieszkała koło Mielca :D

Offline frutis84

  • Wiadomości: 24
  • Miasto: Mielec
  • Na forum od: 25.02.2011
Witam wszystkich
« 26 Lut 2011, 21:22 »
aard trochę się z tobą zgadzam tylko że nie zawsze znajdziesz te 4,5 osób żeby gdzies pojechały a tu wystarczy jeden kompan żeby było naprawdę super itp itd nie mówię tu  o tych którzy naprawdę lubią jeździc w pojedynkę, pozdrawiam

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Witam wszystkich
« 26 Lut 2011, 21:25 »
Mieszkała na Kusocińskiego, 2 minuty od stadionu. Spędziłam raz u niej tydzień wakacji, jeździłyśmy na działkę jej rodziców pod Mielec - ja na rowerze jej ojca, ona podbiegała obok :D niezapomniane czasy!
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum