Autor Wątek: Topienie Marzanny  (Przeczytany 3016 razy)

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Topienie Marzanny
« 24 Mar 2011, 12:28 »
:D
fajnie, że Wam się podobają fotki i sama Marzanna, którą osobiście ubierałem... :P
Wszyscy chcieli z nią tańczyć.

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Topienie Marzanny
« 25 Mar 2011, 09:23 »
Cytat: "Marta"
Dzis, po raz pierwszy w tym roku, zalozylam getry 3/4, nowiutkie prosto z Lidla;) sa OK:)

Czyzby te w tym okropnym, biskupim kolorze? ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Waldemar

  • Wiadomości: 1898
  • Miasto: Reszel
  • Na forum od: 20.01.2010
Topienie Marzanny
« 25 Mar 2011, 10:12 »
Hindiana, oglądałem Wasze ostatnie fotki i śmię twierdzić że ta młoda śliczna  osóbka, Twoja Córka, to dwie krople wody... tak podobna  :) I widać u dziecka ten zapał do wojaży rowerowych. :lol: Godne naśladowania :D
   Nie ocze­kuj wzlotów, lecz tre­nuj upadki !

Offline Kobieta tequila

  • Pani Rower :P
  • Wiadomości: 666
  • Miasto: Bristol
  • Na forum od: 16.12.2009
    • Galeria
Topienie Marzanny
« 25 Mar 2011, 18:52 »
Cytat: "olo"
Cytat: "Waxmund"
widzę, że nie tylko utopiliście ale też spaliliście :shock: jakiś nowy zwyczaj? podoba mi się :D


U mnie to zawsze była normalka, pamiętam że jeszcze za czasów przedszkola tak paliliśmy marzanny. Z tym, że ja chodziłem do przedszkola integracyjnego wraz z dziećmi sprawnymi inaczej, to może dlatego :D :D


Ja też pamietam te chwile z dzieciństwa w przedszkolu - ubieranie marzanny to był jak "rytuał" wszyscy podekscytowani - a ja jak zwykle zapominałam brać materiały do skonstruowania swojej kukły (no zdarza sie zdarza) :P  - ale palenie bylo jej najlepszą atrakcją  i krzyk czyja najdalej popłynie :P
Tam dom mój, gdzie serce moje...
http://tequila22.digart.pl/digarty

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Topienie Marzanny
« 25 Mar 2011, 20:16 »
Ja sie w Irlandii troche boje wyskoczyc z paleniem czegokolwiek, robia to tutaj tylko tzw. travellersi a nie daj boze byc wzietym za jednego z nich... Pala auta na Halloween (pamietasz jeszcze tequilla takie swieto? :D) robia demolke, zyja sobie troche poza prawem, tacy miejscowi 'cyganie' - bez urazy dla Cyganow, a raczej Romow bo to podobno teraz poprawnie :) Waldemar, dziekuje, przekaze zainteresowanej osobie, na pewno sie ucieszy. A i mnie sie przy okazji milo zrobilo!
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Kobieta tequila

  • Pani Rower :P
  • Wiadomości: 666
  • Miasto: Bristol
  • Na forum od: 16.12.2009
    • Galeria
Topienie Marzanny
« 25 Mar 2011, 21:17 »
hindiana, a no pamietam pamietam dziwne zjawisko :) poprostu tak żyją sobie i moga wszystko :) są nietykalni, nazwę to tak są pod "ochroną"

Pamiętam taką sytuacje kolezanki... jak wyszła rano z domu do pracy  hmm patrzy nie ma auta... wraca sie do domu i pyta sie chłopaka "słuchaj przestawiałeś auto?" no... nie stoi tam gdzie stało" na co odpowiedziała - ale w tym miejscu jest wolne miejsce parkingowe :P -

Zadzownili na policje.... po kilku dniach auto odnaleziono spalone gdzies w rowie :P
moze szczescie w nie szczęściu bo kupili auto za 600eu a dostali z ubezpieczenia 1200eu :P

drugiej mojej kolezance tez ukradli hehehe...

a pamietam taka akcje pewnego dnia w Limericku jak wyjechałam z pracy do domu - nie wiem co to bylo ale widoki byly troche nadzwyczajne, dzieciaki rozpalały ognicho paląc wszystko co bylo pod ich rękoma: szafki, regały, tapczany lol (z tego co pamietam zabili jakiegos gangstera który był dla tej dzielnicy akurat ich wrogiem) i to był jakiś rytuał ;p
Tam dom mój, gdzie serce moje...
http://tequila22.digart.pl/digarty

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Topienie Marzanny
« 26 Mar 2011, 11:36 »
podczas mojego pobytu w Dublinie, to jak kończyłem pracę o 23 i wracałem do domu piechotą, to też nieraz widziałem, że gdzieś coś jest palone. Ot piękny rytuał miejscowych ;-) ogień zawsze przyciągał i pociągał ludzi ;)
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Topienie Marzanny
« 26 Mar 2011, 11:50 »
Ogień i woda, dlatego tak fajnie easyriderowi wyszły zdjęcia. Ja jutro jadę z córką na wycieczke rowerową, mam nadzieję, ze nikt niczego nie będize po drodze palił, bo trasę wyznaczyłam między innymi slalomem miedzy travellersowmy domkami/przyczepami (kolejna ciekawostka" travelersi maja status nomadów, więc niby się nie osiedlają, zawsze żyją w przyczepach, z tym, że te przyczepy stoją na podmurówkach, dokoła nich kwitną regularnie ogródki, pasa się konie i na pierwszy rzut oka nikt by nie przypuścił, że mają taki pociag do przemieszczania sie... Jak znajdę w sobie odwagę (bo jednak jadą z dzieckiem) to zrobię parę fotek travelersowych obejsć i kleję jutro wieczorem :))
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
Topienie Marzanny
« 26 Mar 2011, 15:24 »
Tiaa. Ale Marzanna powinna jeszcze popłynąć do morza!
Ale jak tu zrobić takie coś, skoro straż miejska ganiała dzieciaki za zaśmiecanie Zatoki? Nawet Pani Zima w przedszkolu córki poszła do piachu.. i wypuściła jeszcze swoje kwiatki:

:)
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Robert

  • Gość
Topienie Marzanny
« 27 Mar 2011, 20:46 »
macie jakieś traumatyczne przeżycia z dzieciństwa ja niczego nie paliłem inie topiłem poprostu sielanka i pełna integracja z przyrodą

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Topienie Marzanny
« 27 Mar 2011, 20:49 »
to nie ja!  :mrgreen:

Offline Mężczyzna Pustelnik

  • Wiadomości: 1507
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 13.03.2010
Topienie Marzanny
« 27 Mar 2011, 20:52 »
I źle Ci było z Vagabondem?
Ach, każdy rowerzysta zwykł, o grację dbać i styl. I aby linię mieć i szyk, przemierza setki gmin.
Rozkoszny życia jego tryb i piękny szprychy błysk. A kiedy wita długi zjazd, rozjaśnia mu się pysk.


Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Topienie Marzanny
« 28 Mar 2011, 00:09 »
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline kokop

  • Wiadomości: 900
  • Miasto: Chard
  • Na forum od: 11.01.2010
Topienie Marzanny
« 28 Mar 2011, 00:39 »
hindiana,
Wy to fajni jesteście  :D
Bardzo fajni, impresjonizm też fajny
 :mrgreen:
Robert,
No a ja z dzieciństwa, tego już późnego trochę chociaż zawsze to coś tak pamietać.
To koleżanka Jolka.  Taaa, zdecydowanie.
 Dawniej w Polsce to w PGR-ach rosły prawdziwe konopie.  Zanim ktoś wyczaił że to nie tylko na worki nadaje się znakomicie to z Jolką odkryliśmy działanie kwiatków tej fantastycznej roślinki.
No i nawet kiedyś wracając do domu spadliśmy z Jolką z mostu.  Tzn to przez nią było, tą jej fantazję.
Zachciało dziewczę połazić po przęsłach no więc nie mogłem być gorszy.  Polazłem za nią oczywiście.
Noga jej się omsknęła na śliskim metalu, chciałem ją przytrzymać i chociaż Jola ważyła raczej niewiele (albo bardzo niewiele)  to w końcu ja też stałem na śliskim metalu jedna nogą bo druga wisiała i nie puściłem Jolki oczywiście.  Ale ona mnie pociągneła za sobą. Na szczęście pomimo mizernej wyporności pływała znakomicie będąc nawet w sukience  :mrgreen:
No i mieliśmy dodatkowy odlot z tego mostu  :mrgreen:
Spadalismy jeszcze razem z wielu  przedmiotów, urządzeń i mebli w późniejszym czasie.  No ale było fajnie.
  Powinienem się z nią ożenić
 :roll:
Kleine Fiech ach Scheiße machen.

Offline Joseph

  • Wiadomości: 272
  • Miasto: Gdańsk / Lublin
  • Na forum od: 02.06.2008

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum