Rysiama, jakies wyjątkowo nie złodziejskie kozy masz na tej focie. Te ktore ja spotkałam, to mało i nas nie wyniosły ze sobą.
a jak chodzisz sama po Dublinie wieczorami to co nosisz ?
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje
Ja wam powiem że rozumiem doskonale to że trzeba ew. nieprzyjemne sytuacje rozladować uśmiechem, paląc głupa ect. Jednak w życiu tyle razy już sponsorowałem amatorów mojej własności (bynajmniej nie na jakich wycieczkach) że moja cierpliwość w tej materii uległa wyczerpaniu. Od jakiegoś czasu ktoś kto zechce coś sobie przywłaszczyć a ja to zobaczę to nie ma co liczyć na moje pobłażanie i to że ustąpię. Nie ma takiej opcji. A gęba nie szklanka w końcu i do wesela się zagoi.