Autor Wątek: Mój patent na....  (Przeczytany 285445 razy)

Offline toosh

  • Wiadomości: 434
  • Miasto: Żywiec
  • Na forum od: 14.02.2009
    • http://toosh88.blogspot.com/
Odp: Mój patent na....
« 24 Sie 2011, 01:18 »
Nie rozumiem pytania :p
Kluczyk kupiłem gotowy, więc nic nie lajtowałem ;)

Masz kasetę czy nakręcany wielotryb? Kasetę dokręca się raczej małymi siłami.

może jakiś krótki poradnik ? bo albo robię coś źle, albo to nie jest takie proste

Trenuj, ja też mam czasem problemy z trafieniem wystającym ząbkiem w hak :P
www.toosh88.blogspot.com "prawie ULTRALIGHT"

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Mój patent na....
« 24 Sie 2011, 07:30 »
raz oparłem ten wystający ząbek o hak, to skończyło się urwanym hakiem....
muszę trafić w ramę, a dużo miejsca tam nie ma :/
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10704
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Mój patent na....
« 24 Sie 2011, 09:36 »
Ja wsadziłem ten ząbek pomiędzy ramiona tylnego trójkąta i tyle.

Online Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Odp: Mój patent na....
« 24 Sie 2011, 13:46 »
Kiedyś kombinowałem z tym i faktycznie miałem trochę zabawy ale da się to zrobić. Warto poluzować kasetę przed wyjazdem na wyprawą, tzn odkręcić i przykręcić ponownie za pomocą tego kluczyka.
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline Mężczyzna van

  • Wiadomości: 819
  • Miasto: Jaworzno
  • Na forum od: 27.12.2009
    • http://vanhelsing.bikestats.pl/
Odp: Mój patent na....
« 26 Sie 2011, 14:55 »
Nie wiem czy było - pranie oczywiście w sakwach. Nalewa się wody, wrzuca mydło i ciuchy, po czym się robi shake :)

Offline Mężczyzna Medawc

  • Wiadomości: 679
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 02.12.2010
Odp: Mój patent na....
« 1 Wrz 2011, 16:29 »
Kluczyk przyszedł.
Albo czegoś nie ogarniam, albo ten wynalazek jest do dupy. Przy odkręcaniu kasety ząbek mogę oprzeć tylko o hak przerzutki (nie mam gdzie indziej miejsca) a patrząc co się dzieje z hakiem przy napieraniu wolałem nie próbować - najprawdopodobniej skończyłoby się to urwanym hakiem

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10704
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Mój patent na....
« 2 Wrz 2011, 11:00 »
Kluczyk przyszedł.
Albo czegoś nie ogarniam, albo ten wynalazek jest do dupy.
A dlaczego nie możesz go oprzeć o widelec?

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Odp: Mój patent na....
« 9 Wrz 2011, 15:50 »
Dołączam z ciekawym patentem na mocowanie lampki:) Może komuś podpowiem coś :)



Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna tranquilo

  • Wiadomości: 1692
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 21.01.2011
    • Na rowerowej ścieżce
Odp: Mój patent na....
« 9 Wrz 2011, 16:45 »
Mój ostatni pomysł, na poprawienie przyczepności. Szczególnie przydaje się w czasie deszczu.


Po przejechaniu 1,5 tyś km:

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Mój patent na....
« 9 Wrz 2011, 18:17 »
Do majsterkowania się nie nadaję, więc patent nieco innego rodzaju. Jadąc na wyprawie w dwie/kilka osób, można wykorzystać dzwonek do komunikacji. Warto wymyślić jakiś prosty "kod". My z siostrą miałyśmy taki:

- dryń - popatrz/uważaj
- dryń dryń - nie pędź tak
- dryń dryń dryń - stój!

Przy silnym wietrze albo sporej odległości często nie da się usłyszeć, co druga osoba mówi - i czasem trudno się domyślić, co oznacza machanie rękami. A dzwonek można usłyszeć z bardzo daleka.

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Odp: Mój patent na....
« 9 Wrz 2011, 19:30 »
mam takie same pedały - są beznadziejne jeżeli chodzi o przyczepność.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: Mój patent na....
« 10 Wrz 2011, 20:40 »
Do majsterkowania się nie nadaję, więc patent nieco innego rodzaju. Jadąc na wyprawie w dwie/kilka osób, można wykorzystać dzwonek do komunikacji.
Fajny pomysł! Tylko jeszcze trzeba go mieć (ten dzwonek) :P
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Medawc

  • Wiadomości: 679
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 02.12.2010
Odp: Mój patent na....
« 11 Wrz 2011, 23:02 »
tranquilo - nie lepiej kupić po prostu porządne platformy? Ja w obu rowerach mam vp-559 (koszt góra 60zł) i zero problemów z przyczepnością.

Offline Mężczyzna tranquilo

  • Wiadomości: 1692
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 21.01.2011
    • Na rowerowej ścieżce
Odp: Mój patent na....
« 12 Wrz 2011, 08:23 »
tranquilo - nie lepiej kupić po prostu porządne platformy? Ja w obu rowerach mam vp-559 (koszt góra 60zł) i zero problemów z przyczepnością.
Może i lepiej, ale jak jestem na wyprawie to nie jeżdżę i nie szukam po sklepach porządnych pedałów tylko kombinuje na skróty.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Mój patent na....
« 12 Wrz 2011, 10:04 »
Fajny pomysł! Tylko jeszcze trzeba go mieć (ten dzwonek) :P

zawsze można samemu naśladować odgłos dzwonka.... ;D zamiast tego patrz/uważaj lepiej pokazać palcem dziurę czy jakiś widoczek... bo na patrz uważaj to bym się zatrzymał na wszelki wypadek, bo to nigdy nie wiadomo o co może chodzić :wink:
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum