Autor Wątek: Mój patent na....  (Przeczytany 285550 razy)

Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
Odp: Mój patent na....
« 5 Cze 2014, 22:06 »
A nie wypadają wam te butelki na dołach i w terenie? Mi zdarzało się to notorycznie, z tego powodu wożę tylko bidony w koszykach.

Raczej nie. Takie druciaki mają to do siebie że zawsze można dogiąć i zmienić "średnicę" uchwytu... chociaż ja może z raz się tak bawiłem. Jak butelka jest za duża (woda 1,75l, duża nestea) to albo upijam łyk i już jest bardziej plastyczna albo wkładam szyjką w dół. Można też pić napoje gazowane. Gazowane butelki są samoklinujące ;)

Niby butelka nigdy mi nie wypadła, a tylko w ostrzejszym terenie czasem dzwoni zakrętka o górną rurkę ale jednak myślałem o jakimś patencie dociskającym (np na termos) i wymyśliłem gumowe taśmy do spinania nart


Elastyczne, nie ślizgające się i łatwe w montażu. Niestety tylko empiryczna obdukcja ukazuje zalety tego patentu.

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: Mój patent na....
« 6 Cze 2014, 08:18 »
butelki mi wypadały, widać miałem wczesniej nie taki koszyk. A skoro mam dawać paski, paseczki, i coś tam jeszcze, to przecież jest coś fabrycznego, taka jest idea takich koszyków większych. W którymś momencie rower wygląda jak choinka, zbiór paseczków i obejm, które jak czas pokazał z ubiegiem czasu, pękają itp.  Poza tym tak trochę  upraszczacie z tymi butelkami. BO butelki są  różne, inaczej wygląda Nałęczowianka 1.5 litra, żywiec 1.5 litra a jeszcze inaczej przykładowo firma X, gdzie dodaje jeszcze 250 ml lub 500 ml i robi się 2 litry itd.
Okazuje się wtedy, że niby zwykły koszyk który pasował do butelki X lub podobnych nie pasuje do butelek Y, które są bardziej smukłe bądź szersze, albo dłuższe.

Offline Mężczyzna fjk

  • Wiadomości: 100
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 01.05.2011
    • http://fjk.sytes.net
Odp: Mój patent na....
« 6 Cze 2014, 08:57 »
Przecież i do zwykłego druciaka butelka 1,5l z wodą się mieści. Wystarczy upić łyk.
Miesci sie do czasu, butelki maja rozna srednice koszyk rozginasz i po jakims czasie peka, przerobilem tak dwa koszyki na bidon az zaczalem rozgladac sie za czyms przeznaczonym do butelek...

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Odp: Mój patent na....
« 6 Cze 2014, 10:35 »
Takie koszyki pękają, ja jednak korzystam z tego typu:


I już od kilku lat i żadne nie pękł, a często wożę w butelce 1,5l napoje gazowane.

Offline Mężczyzna Pustelnik

  • Wiadomości: 1507
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 13.03.2010
Odp: Mój patent na....
« 6 Cze 2014, 10:56 »
rower wygląda jak choinka
Lubię choinki i mój rower właśnie tak wygląda  :)
Ach, każdy rowerzysta zwykł, o grację dbać i styl. I aby linię mieć i szyk, przemierza setki gmin.
Rozkoszny życia jego tryb i piękny szprychy błysk. A kiedy wita długi zjazd, rozjaśnia mu się pysk.


Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
Odp: Mój patent na....
« 6 Cze 2014, 19:53 »
Przecież i do zwykłego druciaka butelka 1,5l z wodą się mieści. Wystarczy upić łyk.
Miesci sie do czasu, butelki maja rozna srednice koszyk rozginasz i po jakims czasie peka, przerobilem tak dwa koszyki na bidon az zaczalem rozgladac sie za czyms przeznaczonym do butelek...

Od 2006 roku nie miałem z tym problemów. Wszystko siedzi stabilnie, 1l CocaColi, 1,5 Nestea i powiększona butelka żywca z biedronki... i jedyne co mi z tego wypada na wybojach to wąska butelka powerade... dlatego wąskie butelki wkładam do drugiego koszyka na pionowej rurze który to celowo lekko zmniejszyłem.


Tanio, prosto i solidnie.

Offline m+k

  • Wiadomości: 847
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 06.09.2011
    • www.wyprawyrowerowe.zgora.pl
Odp: Mój patent na....
« 9 Cze 2014, 16:39 »
Może komuś się przyda. Duże butelki 1,5 litrowe wozimy w tanim za 6zł koszyku na bidon + opaska z rzepem ( ja wykorzystałam starą opaskę od spinania nart, przeciętą na pół).

Pozdrawiam
większe zdjęcie pod adresem:
https://picasaweb.google.com/111095219344076457744/9Czerwca2014#6022937739504752674
« Ostatnia zmiana: 10 Cze 2014, 10:06 m+k »

Offline Mężczyzna slavy

  • Ochlejski Pleban.....
  • Wiadomości: 138
  • Miasto: Ochle
  • Na forum od: 03.03.2012
Masz już 45 lat....nie uważasz, że już najwyższy czas dorosnąć??....

Offline m+k

  • Wiadomości: 847
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 06.09.2011
    • www.wyprawyrowerowe.zgora.pl
Odp: Mój patent na....
« 10 Cze 2014, 10:07 »
Przepraszam, teraz powinno działać :)

Offline Mężczyzna fjk

  • Wiadomości: 100
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 01.05.2011
    • http://fjk.sytes.net
Odp: Mój patent na....
« 13 Lip 2014, 22:09 »
Prysznic :)
Ze sznureczka zrobilem uprzaz za takim zapasem aby miescily sie w niej i dwulitrowe butelki. Siteczko nawiercilem w korku plus doklejony zaworek. Zajmuje zero miejsca wazy zero gram. O butelke zawsze latwo.



Offline Kobieta Jelona

  • Wiadomości: 1062
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 26.12.2013
    • Jakość to będzie blog
Odp: Mój patent na....
« 18 Lip 2014, 01:31 »
Szczególny przypadek patentu na rozwalone okulary - sytuacja kryzysowa



Przy użytkowaniu przekręcić okulary na dół i pochylić kask :)

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1830
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
Odp: Mój patent na....
« 21 Lip 2014, 20:19 »
Nie wiem czy to juz było. Poniżej prezentuję mój sposób na awaryjny błotnik.



i widok z góry



dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Odp: Mój patent na....
« 21 Lip 2014, 20:29 »
Geeeeenialne!! Tylko później brudna dętka w błocie...do opony, kamyczki i te sprawy.

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1830
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
Odp: Mój patent na....
« 21 Lip 2014, 20:37 »
Nieskromnie mówiąc też tak myślę  ;D  W razie czego to opantentuję :wink:
W moim przypadku brudna dętka to nie problem. Zawsze wożę ze sobą co najmniej dwie. Ostatnio nie łapię żadnych kapci i leżą bezużytecznie w podsiodłówce, ale jednemu jegomościowi, na którego rzucono klątwę za zburzenie porządku w czasie Maratonu Podróżnika się przydały i to nie raz :wink:
dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Mój patent na....
« 21 Lip 2014, 20:42 »
Niegłupi pomysł, żeby pozbyć się problemu kamyków możesz na dętkę założyć jeszcze worek ;)
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum