Tylko takie Webasto zarówno do ogrzewania silnika i wnętrza z montażem to kosztuje więcej niż niejeden van. Autor pytania może nakreślił by jak kosztownego patentu szuka. Jak się śpi w kombi to się robi duszno i parno. Więc trzeba uchylić trochę okno. Wtedy ogrzewanie powietrza nie ma sensu. Może lepiej ogrzać sobie śpiwór, by się smacznie spało, a nie całe powietrze.
Autor pytania może nakreślił by jak kosztownego patentu szuka.
Diver dobrze mówisz - lepiej podgrzać sam śpiwór. Co proponujecie? (Kobitę już mam, musi być coś bonusowego)
Do grzania śpiwora nadaje się butelka (lub butelki) wypełniona gorącą wodą/ herbatą/wódką. Trzyma ciepło kilka godzin.