Swoją drogą czy ja dobrze widzę, ze nie był nijak przypięty i to w słynącym u nas z kradzieży rowerów Wrocławiu
To zależy co i gdzie się zostawia w tym Wrocławiu ;-) Na składaka pod sklepem spożywczym nikt nawet nie spojrzy (i niech tak zostanie...)
Btw, zauwazyłem to dopiero teraz: czyżby w miejscu bidonu w tylnym trójkącie była wsadzona gaśnica?! :shock:
To było moje pierwsze skojarzenie po zobaczeniu tego zdjęcia
W sumie cały rower jest ciekawy ze względu na swoją oryginalność.