Babska rama

[Marta]

Chyba żartujesz, byłam ostatnio w Amsterdamie i widziałam pięknego holendra za 300e

[majenstwo]

Dokładnie...holendra znalazłam nawet zaDużego dla siebie! )
a cokolwiek innego ...to czuję się pogięta w "chińskie osiem"

[mostar]

Cześć,

ja co prawda jestem malutka, ale od dawna jeżdżę na męskiej ramie i bardzo sobie chwalę. Jakoś tak stabilnie się czuję. A jak fajnie się nogę przekłada przodem Pozdrawiam!

[pajak]

Pamiętaj, że chodzi tu o rower MTB, nie holendra. Dostać damkę holendra nawet na taki wzrost nie jest wielką filozofią, ale dostać kobiecą ramę MTB na 192cm - podejrzewam, że będzie bardzo trudno.

Oj, faktycznie "przegapiłem" ten punkt. Tylko nie jestem pewien, czy w ogóle istnieją damki MTB (bo po co, skoro rama często jest geometrycznie bliżej damki niż "męskiego").

Starsza córka mojego tamtejszego "szefa" startowała w XC. Nic nie ujmując mojemu wzrostowi.. ale mogła mi się oprzeć ramieniem o głowę Ale kojarzy mi się, że miała crossa i raczej nie damkę. Ale "na zakupy" miała coś w stylu damki (górna rura tak trochę wyżej niż normalnie w damce) z "uszatą" kierownicą i lowriderem..

Maja, a próbowałaś może poszukiwać w katalogach? Na szybko znalazłem naście rowerów dla kobiet które patrzą tylko z góry "Rozwaliła" mnie Wheeler Passera Lady.. hardtail z ramą 26" W sklepach takie rowery nie stoją (bo mogą doczekać końca świata), ale na zamówienie będą baaardzo chętni

[Agressiva]

A czy koniecznie musisz mieć damską ramę?
Jest sporo kobiet, które wręcz nie chcą damskiej ramy.

Na przykład ja.
Jeżdżę tylko na modelach "męskich". Nie odczuwam potrzeby posiadania roweru typowo damskiego, w końcu takie ramy powstały kiedyś z myślą o Paniach które jeździły w sukniach i w spódnicach. A jako, że preferuję sportowy tryb jazdy i strój... męski rower jest w sam raz. Co prawda wzrostem nie grzeszę, ale nie miałam większego problemu z doborem wielkości ramy, obecna jest w sam raz.

[kolibereq]

A czy na damkach jeżdżą faceci? Gdzieś widziałam takie info, ale jakoś trudno mi w to uwierzyć. Mnie damki nie przekonują. Mało miejsca na np. bidony, mało sportowy wygląd, postawa zbyt wyprostowana. Jakoś też mnie nie przekonują te wymiary, bo nie jestem mała i drobna. Nie wiem, może po prostu mam nieodpowiedni rower dla siebie. 

[Symfonian]

Jasne że jeżdżą, szczególnie starsi chcą damki bo nie trzeba tak wysoko nogi dźwigać.

[welocyped]

Sztuczny i umowny podział na ramy damskie i męskie, mógłby o niedoskonałościach tych pierwszych zaświadczać, bądź - co nie daj boże - samych mężczyzn ograniczać.
Rower, który pomógł Wam się wyemancypować, nie może być upośledzony!

[karee]

Jeżdżę na damce i bardzo sobie chwalę. Ale pewnie gdybym miała męski też bym chwaliła

[nomorota]

A czy na damkach jeżdżą faceci? Gdzieś widziałam takie info, ale jakoś trudno mi w to uwierzyć.

Czemu trudno uwierzyć? :-) Ja jeżdżę na damce po mieście i czasem na jednodniowe wycieczki. Bardzo lubię ten rower i choć jest nieco mozolny to lubię się nim poruszać. Zdziwione spojrzenia rowerzystów na high-techowych bicyklach często poprawiają mi humor - to dodatkowy walor.



BTW, odkąd pojawiły się ramy slopingowe, podział na męskie i damskie trochę się zatarł.

[EASYRIDER77]

w mieście to bardzo wygodne, na uczelnie i do pracy i na zakupy jeżdżę teraz na damce diamant, wygodne po prostu w lepszych spodniach.