Cieszę się, że trafiłam na ten wątek, bo blog Marty zdaje się arcyciekawy! Przejrzałam pobieżnie, przeczytałam ostatni wpis o Strasznej Szwedce i bardzo się cieszę, że będę miała lekturę na lato.
Marto, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko, żebym podlinkowała bloga na fanpejdżu naszego tczewskiego stowarzyszenia TIR?