Moje trekkingowe klasyki

[Grzesiek]

Cześć!
Przedstawiam Wam mój ostatni nabytek, Kuwahara Hi-Pacer, rama Cr Mo z rur Ishiwata, czterokrotnie cieniowanych :-) , oprócz piast, sterów i zacisku pdsiodłowego, kompletny osprzęt Shimano DX. Geometria bardzo mi się podoba, baza kół 102 cm, tylny widelec 43 cm, wysokość 52 cm, długość 54 cm, waga 2,2 kg, widelec 0,78 kg. Fajny, nie?
A ten drugi to Santini, rama 57 cm, długość 56 cm, krótki i zwinny. Osprzęt to też DX, wspornik siodła Dura Ace :-) , siodło Brooks Conqueror. Podobają się komuś takie?
Jeżeli chodzi o mnie, to mam na imię Grzesiek i lubię jeździć rowerem ;-) Nocleg na Roztoczu chętnie zaproponuję.

[arkadoo]

Fajne klasyki. Ja jednak mam wrodzony wstręt do starego, niesztywnego cro-mo

[skolioza]

Hej!
hmmm klasyki lubię ale raczej na 26"
a z ciekawości możesz wrzucić dobre foto naklejki z opisem rur tej Kuwuhary?

E: niesztywnego? toż to zaleta cr-mo

[kokop]

Grzesiek,
Cześć :!:

Lubią, lubią    takie pędzidła.  Przynajmniej ja tak mam.
albo lubiom i podobajom
 :mrgreen:
  A z tym noclegiem na roztoczu to zgłoszę się.
Z kawalerią Janowską może ty gdzie jeździłeś?

[Grzesiek]

Fajne klasyki. Ja jednak mam wrodzony wstręt do starego, niesztywnego cro-mo

Znaczy nowe Cr-Mo jest sztywniejsze od starego? Dlaczego? Gdyby rurki były OS, albo owalizowane przy mufach, albo jakby miały dodatkowe usztywnienia na mufach, to tak. Ale przy tej samej średnicy rur, spawane TIG-iem, o zbliżonej masie? Rama Santini waży chyba z 2,4-2,5 kg, pod wspornik 26,8 mm, nie wydaje mi się jakaś przesadnie wiotka.
skolioza, naklejka dla Ciebie. Mam też turystyka na kołach 26 (ma otwory pod bagażnik :-) a rury jego, Tange Prestige).
kokop z Kawalerią Janowską to nie, za to z Józefowską kilka razy jeździłem.

[kokop]

kokop z Kawalerią Janowską to nie, za to z Józefowską kilka razy jeździłem.

 
Właśnie o nich mi chodziło tylko coś mi się potorbiło
 :mrgreen:

No a sztywność starego Cr-Mo.
Rano jest i w dodatku poniedziałek i nie chce mi się mysleć.
 Wydaje mi się jednak że jest takie coś jak utrata tej sztywności z wiekiem
 
Takie życie i nie tylko ram to dotyka  
 Taka porządna rura to hartowana, czarowana itd.  Gdy popracuje jakiś czas to utraci nieco z właściwości i zacznie działać tak jak w ruskiej ukrainie.  A z drugiej strony to częściej dotyka Cr-Mo takiego chińskiego bardziej.  Bo od tych topowych producentów to tak nie bardzo.  Mam np. teraz rower i to w dodatku przerabiałem ramę na rurkach Reynoldsa i sztywny jest jak cholera.  Odnoszę wrażenie że aluminiak bardziej plastyczny od niego jest.

[skolioza]

Biketech zdecydowanie w moich klimatach! śliczny! i do tego ten widelec...
No i te ramy zdaje się przez Storcka były projektowane, więc powinny być lekkie i sztywne
A z tym turystykiem to nie przesadzaj to jest jak na tamte czasy dość anorektyczna rama, po prostu wtedy wszyscy spawali te mocowania (z czego sam skwapliwie korzystam )
dziękuję za naklejkę!

Edyta Kokop, o rzekomej utracie sztywności przez cr-mo możesz poczytać tu:
http://markooff.nazwa.pl/offtheroad/viewtopic.php?t=482&highlight=cieniowanie+rur
chodzi zwłaszcza o posty Wentyla (nb. to jest gość, który w Pl buduje ramy, więc można mu chyba zaufać )

[szkodnik]

Trekingi z zasady juz mnie nie urzekają za to ten biały owszem

Wentyl naprawiał i "tuningował" moją ramke z potrójnie cieniowanego Reynoldsa 525 (jak sie mylę to Skolioza mnie poprawi ) i potwierdzam że człek zacny i godzien zaufania (choć zapracowany i zabiegany chyba więc współpraca wymagała cierpliwości)

[skolioza]

aaaaaaaaa bo chyba mnie oczy mylą! czy w tym Bike-techu jest czarny osprzęt XT?
tzn korba M730, heble M734 i piasty M730/732 (p/t)?
jeśli tak to masz brachu doprawdy kawał rzadkiego sprzęta...  :!:

[Grzesiek]

Zgadza się, to czarne XT, też mi się kiedyś podobał, ale teraz bardziej lubię szosę :-) Kupiłem też niedawno trekkingową Kogę z napędem M700, niestety piasty, stery i manetki ma Shimano 600...

[Andy]

Świetny sprzęcik z dawnych lat, genialna rama (Quadruple butted cr-mo tubes, teraz nawet alu się poczwórnie nie cieniuje!!), pozostałe ramy też, no a osprzęt DX...od razu przypomina mi się moja stara przerzutka, pancerna i nie do zajechania, uważam że była nawet lepsza niż Exage 400, której też używałem. Gratuluję nietuzinkowych bike'ów i życzę wielu udanych wypadów  

[skolioza]

uważam że była nawet lepsza niż Exage 400, której też używałem

jakby nie było DX to 3 grupy osprzętu wyżej