Autor Wątek: Części do montażu bagażnika tylnego na ramie bez otw  (Przeczytany 3127 razy)

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10723
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Zanim się całkiem uspokoisz weź pod uwagę, że ja jestem hmm... nietypowy, w kwestii sprzętu ( Łańcuch, kaseta - herezje)
 :)

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
eee jakże bliska mi jest ta filozofia

Offline Mężczyzna muzykolog84

  • Wiadomości: 142
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 28.06.2010
    • http://www.tomaszrozalski.pl
Znowu: wszystko zależy gdzie się jeździ. Osobiście w trasę po Europie biorę najtańsze części, żadnych tam Schwalbe Marathon itd., bo wiem, że jak mi się coś zepsuje to nie będzie problemów z naprawą, a szkoda mi w Polsce przepłacać.

ALE jak jedzie się na wyprawę rowerową do Pakistanu, Egiptu czy Kambodży z przerzutkami noname sis to jednak istnieje ryzyko, że jak pier*** to mamy przej***  :)
wypraw: 6, łącznie w 27 krajach 25982km na rowerze
obecnie pracuję nad: www.lisowczycy.com.ua

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
@muzykolog84
czy ja wiem czy Schwalbe Marathon to taki haj endowy sprzęt? dobry,ale na dłuugą wyprawę można zawsze coś lepszego założyć
myślę,że podejmując ewentualnie decyzję o wyprawie do np. Pakistanu będę już na tyle doświadczony i rower już będzie na tyle "zrobiony pode mnie" , i raczej nie będzie to Kross Level, na razie na dobry początek planuję coś bardziej przyziemnego (Polska)

bagażnik i sakwy i tak muszę kupić, od czegoś trzeba zacząć, i problem tkwi w tym, aby je jakoś przytwierdzić do Krossa, którym dysponuje, ot  wszystko

dziękuje wszystkim za podpowiedzi, jak już będę montował bagażnik to będę się dopytywał

p.s:swoją drogą widać jak bardzo konflikt: co lepsze 26 czy 28 jest wciąż żywy, można już chyba powiedzieć ,że jest kultowy jak PC vs. konsola

Offline Mężczyzna bix

  • ten co pojechał Mikiemu :)
  • Wiadomości: 642
  • Miasto: był Wrocław, jest zagłębie
  • Na forum od: 28.11.2010
Cytat: "BigMuthaBiker"
czy ja wiem czy Schwalbe Marathon to taki haj endowy sprzęt? dobry,ale na dłuugą wyprawę można zawsze coś lepszego założyć

Możesz podać przykłady? Bo jedynym konkurentem jaki znam są opony continentala
let's make it big :)

Offline Mężczyzna muzykolog84

  • Wiadomości: 142
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 28.06.2010
    • http://www.tomaszrozalski.pl
No jeżeli dla Ciebie BigMuthaBiker opona Schwalbe Marathon Plus za 110zł nie jest hi-endowa to jesteś bogaty :) Za połowę tej ceny można kupić porządną oponkę na wyprawę do 8000km...

(ja używam Marathon Plus, ale jestem bogaty = oszczędzam na piwie  :lol:  )
wypraw: 6, łącznie w 27 krajach 25982km na rowerze
obecnie pracuję nad: www.lisowczycy.com.ua

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
ja je kupowałem za 85 zeta za sztukę, inaczej te ceny się chyba kształtowały dawniej, teraz to nie ma różnicy wielkiej pomiędzy modelami, trochę niefortunna wypowiedź z mojej strony

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
A co byś założył na dłuuugą wyprawę?

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
same trwałe, sprawdzone komponenty renomowanych producentów, a Marathony już mam, więc nie trzeba zakładać, no ewentualnie założę zamiast fabrycznych

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
No ale pytanie odnosiło się właśnie do opon, nie do pozostałego sprzętu. Nie chodzi mi o to, co już masz, ale napisałeś, że na dłuugą wyprawę są lepsze kapcie - jakie więc?

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
no przyznaję nie ma za bardzo, tak jak mówiłem pisząc ten post miałem w głowie, że np. inne modele Marathonów kosztują do 120 zlotych około czyli x2 jest 240, a moje w cenie 85 złotych wychodzą po 170 za komplet, czyli różnica jest większa, stąd wniosek

Offline kudłaty

  • Wiadomości: 317
  • Miasto: Toruń/Drezno
  • Na forum od: 18.03.2011
Witaj BigMuthaBiker! Chciałby jeszcze bardziej Cię uspokoić :) otóż ja moje rowerowe podróże odbywam na Levelu A8, który zdaje się ma taką samą ramę. Dodatkowo miałem jeszcze do obejścia hamulce tarczowe, bez problemu jednak udało mi się zamontować bagażnik. Uchwyty tubusa są super, ja korzystałem z dużo gorszych obejm dodawanych do tanich bagażników, które udało mi się wyszperać w warsztacie i też nie napotkałem trudności. Te uchwyty nie przenoszą bardzo dużych obciążeń, a stabilizują tylko bagaż. Też miałem wątpliwości, ale całość sprawdziła się w praktyce bardzo dobrze. Problem hamulców tarczowych rozwiązałem za pomocę 5mm tulejek dystansujących, które podłożyłem pod śruby mocujące dolną część bagażnika, tak aby korpus hamulca schował się pod bagażnikiem. Problem ewentualnych niedogodności związanych ze zbyt sportową pozycją rozwiążesz łatwo instalując np. giętą kierownicę albo kombinując z mostkiem. Ja osobiście chyba na dłuższe trasy zaopatrzę się w giętą kierownicę, żeby odrobinę wyprostować sylwetkę. kolejną rzeczą, którą planuję zmienić pod następne eskapady to koła. Chociaż do tej pory nic złego się nie działo, to wyobrażam sobie, że 28 szprych solidnie obciążonych klamotami może sobie nie poradzić w trudniejszych warunkach terenowych. W razie pytań wal śmiało, może uda mi się wygrzebać jakieś foto, albo sfotografować to co akurat Cię interesuje.

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Cytuj
Witaj BigMuthaBiker! Chciałby jeszcze bardziej Cię uspokoić :)
Cytuj


na to w końcu cały czas czekam :D
roczniki 2009/2010 A6i A8 mają te same ramy z tego co wiem, a już na pewno o tej samej geometrii,ja się na szczęście  nie zdecydowałem na hydrauliki, bo te tektro w a6 średnio hamują , przy mojej wadze szczególnie

Cytuj
Te uchwyty nie przenoszą bardzo dużych obciążeń, a stabilizują tylko bagaż.


rozumiem, że chodzi o te uchwyty, w górnej części ramy (tylnich widełek), w sumie nie wiem czy dobrze rozumuje, ale bagażnik opiera się na mocowaniu u dołu prawda?

Cytuj
Chociaż do tej pory nic złego się nie działo, to wyobrażam sobie, że 28 szprych solidnie obciążonych klamotami może sobie nie poradzić w trudniejszych warunkach terenowych.


u mnie z tego co wiem jest 36 szprych

dziękuje serdecznie za odpowiedź :D, jak się zabiorę do rzeczy (czyli pewnie przyszły miesiąc) będę pytał w razie czego

Offline kudłaty

  • Wiadomości: 317
  • Miasto: Toruń/Drezno
  • Na forum od: 18.03.2011
Dokładnie, chodziło mi o uchwyty przy widełkach. Zdecydowana większość ciężaru spoczywa na dolnych mocowaniach. Niektórzy wyrażali obawy, co by oddalenie punktu przyczepu bagażnika o wspomniane tulejki dystansujące (poprzez stworzenie dźwigni) mogło doprowadzić do uszkodzenia ramy przez zerwanie punktu przyczepu. Na szczęście nic się nie stało pomimo dość solidnego obciążenia. W moim levelu są hydrauliki LX z manetkami dual control no i w sumie sprawują się całkiem nieźle..

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Cytuj
W moim levelu są hydrauliki LX z manetkami dual control no i w sumie sprawują się całkiem nieźle.


LX, z Aurigą nie ma co porównywać :D

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum