Spis potrzebnych rzeczy - lista

[Splawik4]

po to jest tyyyle sprzych w kole, żeby jak jedna pójdzie to nie było katastrofy. w takiej sytuacji koło się trochę rozcentruje i zwiększy się szansa na kolejne awarie.... ale jechać można i to długo

To zależy bo jak ma takie fajowe koło na 22 szprychy to może daleko nie pojechać.

[van]

Do niezbędnych rzeczy należy jeszcze dołączyć żeliwny garnek na ziemniaczki i gruszkę w karimacie

[Remigiusz]

Nie na ziemniaczki, tylko z zapasem ugotowanych ziemniaczków dla 35 osób.

[Splawik4]

...i 3-5 metrów cienkiej, mocnej linki. Do wszystkiego - suszenia ciuchów, napraw namiotu, roweru, sakw, przywiązania, przymocowania...

[szyroki]

Splawik4, 6 jest magiczną liczbą, wierz mi. Zawsze nosimy w plecaku po 6 metrów linki.
Ja na tym suszę ciuchy, wiążę żarcie na drzewo i rozbijam daszek, coby mi na nos nie kapało.
Akurat 6 metrów starcza zazwyczaj z zapasem na sznurówkę, jakby poszła.

[Splawik4]

szyroki, Sznurek to genialna rzecz. W roku '90 jechaliśmy z kumplami pierwszy raz za granicę zarobić na edukację. Jechaliśmy "czerwonym szerszeniem" czyli piętnastoletnią ładą, którą łaskawie pożyczył nam ojciec jednego z uczestników wyprawy. Jak w Szwecji coś padło w silniku i nikt już nie wiedział co zrobić to jeden kumpel coś tam powiązał sznurkiem i działało !!!

[herco1981]

No to już teraz wiem po co ludzie muszą kupować przyczepki do rowerów :shock:

Transatlantyk masz racje ,dla mnie tez to jest lekkie przegięcie.
Może jeszcze zabrać kilku tragarzy?

[toosh]

Może jeszcze zabrać kilku tragarzy?

Przed Nowym Sączem usiadłem na koło dwóm kolarzom, robili rozgrzewkę, więc kawałek podjechałem z nimi. Pochwalili się, że też są turystami. Jeżdżą na szosówkach po Alpach, dystanse dzienne powyżej 200km. Trochę opadła mi szczęka, bo po stówie po większych pagórkach z 25kg nogi mocno czuję. Przypominam sobie, że elita forum robi średnio trochę ponad stówę, więc to mocarze, albo jacyś UltraLightCreditCardTourer'zy. Pytam- "Z sakwami?", "A po cholerę ciągnąć sakwy? Jadą z żonami z tyłu w busie "

[herco1981]

Jadą z żonami z tyłu w busie "

Dobre toosh, dobre.Ale jak sam wiesz to są już inne klimaty.Jednak sakwy maja wielkie znaczenie-chyba dlatego nazywa się większość Sakwiarzami.Pozdro

A co do tematu co zabrać to każdy wie sam najlepiej

[robertrobert1]

...

[rafalb]

Niekoniecznie. Można mieć taką piastę w której to nie trzeba zdejmować kasety aby wymienić szprychę.

A jakie to są piasty?

[suchyy]

A w Mavicach się nie da? Np:



Tylko to nie koła na wyprawe, mają chyba 24 szprychy.

[robertrobert1]

...

[aard]

Jeżdżą na szosówkach po Alpach, dystanse dzienne powyżej 200km.

Bus busem, a 200 km po Alpach to jest nawet na super lekko mega-hardkor, zwłaszcza kilka(naście) dni z rzędu. Szacun wielki dla tych Panów, ale jeszcze większy dla ich żon

[eRMD]

kiedyś dawno dobre kilka lat temu kolega z którym jechałem miał awarie piasty. Przydały sie zapasowe pieski bo to one sie posypały. Rozkręcane wszystko śrubokrętem zarówno kaseta jak i bębenek. Całe szczęście ze kilka dni przed wyprawą rozkręcałem w normalnych warunkach podobny to wiedziałem co do czego. Wszystko udało sie złożyć gdzieś po północy i działało do końca życia całego koła. Przejechane na wyprawie ok 800km i po wyprawie kilka tysięcy jeszcze.

Co do klucza do kasety to można go przewiercić w poprzek by wszystko kręcić śrubokrętem i nie wozić francuza. Wiadomo ze przed wyprawą warto zruszyć nakrętkę (i na nowo dokręcić) by później sie nie mordować.

Lista nie jednej osoby na pewno mi sie przyda do tegorocznej wyprawy.