Spis potrzebnych rzeczy - lista

[globalbus]

torebki foliowe z innymi rzeczami można o nie rozedrzeć (zazwyczaj to w nich organizuję zawartość sakw). Jak dla mnie przylepianie do ramy jest wygodne, bo nie jest to artykuł pierwszej potrzeby, rzadko trzeba je "odlepiać". No, ale co kto lubi, to tylko sugestia

[Janus]

Przypomnieliście mi, że mam jakieś zapasowe szprychy w kierownicy. Nigdy ich nie wyjmowałam, bo nigdy nie były potrzebne - i niech tak zostanie W sakwach na pewno nie chciałabym ich przewozić. Przy czym nie bałabym się o same szprychy, a o ubrania z cienkich materiałów (np. kurtkę) i moje ręce grzebiące w sakwach

[globalbus]

Kierownica to też dobry schowek jak ma się łatwo demontowalne korki Bo jakby gripy zdejmować, aby dobrać się do zawartości to już traci sens.

[Dream Maker]

Co tam gripy. Jak ktoś ma kierownice wielopozycyjną to dopiero problem 

[Waxmund]

albo baranka  choć z drugiej strony jest sporo dłuższy. jakby jakąś chudą kiełbasę w niego upchać....

[GregBar]

.

[aard]

Jak przewozicie dokumenty, i kasę ?.

Dowód osobisty, kartę kredytową i gotówkę w portfelu, w sakwie. Paszport i kartę debetową w "piterku" w zachomikowanej kieszonce drugiej sakwy. Na wszelki wypadek

Szprychy: w kierownicy. Też nigdy nie były potrzebne

[Hipek]

Właśnie, właśnie. Jak ze szprychami? Bywają potrzebne? Zastanawiam się, czy brać - a jeśli tak, to ile.

[Waxmund]

wiem, że temat ma 16 stron, ale jestem pewien że już o tym było napisane...

[Hipek]

Zanim zapytałem, przeczytałem cały wątek

Może nie do końca prezyzyjnie się wyraziłem: pomijając sytuacje typu "wkręciła się przerzutka", "dzik mnie przekopał"; przy "normalnej" jeździe (z obciążeniem na koło, powiedzmy, łącznie 20kg + mój kuper), jak często zdarza się pęknięcie szprychy i czym w praktyce skutkuje?

[boney]

ja bym wzial ze 20. Zawsze można położyć na kamieniach , pod spodem rozpalić ognisko i możesz kłaść kiełbaski

[Waxmund]

jeśli nie walniesz w dziurę, jeśli nie wpadniesz ostro w żądną dziurę, to szprychy właściwie nie pękają. może kiedyś, ze zmęczenia, choć prędzej Ci się chyba obręcz od hamowania wytrze niż szprycha pęknie

[yoshko]

@hipek, weź jakiś drucik by jedynie pęknięta szprychę zabezpieczyć po pęknięciu.

[Hipek]

Boney:
A o tym nie pomyślałem! Ten patent mi się bardzo podoba, jeśli Norwegowie mają normalne kiełbasy, oczywiście Raz próbowałem na Krecie kupic kiełbasę i usmazyć nad ogniskiem, było to moje najgorsze doświadczenie w tym temacie.

yoshko:
Drucik i sznurek zawsze muszą być. I piwo też musi być.

Vaxmund:
Mam już rysę na obręczy, bo kiedyś nie zauważyłem w porę, ze klocki trzeba wymienić; to wcale nie jest śmieszne

[Marta]

Mam już rysę na obręczy

Tylko jedna??  ja zawsze o tym zapominam/ niezauwazam i wymieniam dopiero wtedy gdy metal o metal szoruje