Autor Wątek: Spis potrzebnych rzeczy - lista  (Przeczytany 281782 razy)

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Spis potrzebnych rzeczy
« 6 Maj 2009, 21:56 »
Haaa! No to teraz ja!! :D

Cytat: "Dynuel"

Pasek do noszenia sakwy (0.041)


Zbędny.

Cytat: "Dynuel"
3 x Bidony (Primus Drinking Bottle - Aluminium) (0.540)

Zmien na plastikowe isostara. Wytrzymalsze i lżejsze.


Cytat: "Dynuel"

Książka (0.220)


Kiedyś też woziłem, ale odkąd mam audiobooki jest zbędna. Nie ma żadnej przewagi nad słuchaną, a tamta ma mnóstwo (można czytać podczas jazdy czy po ciemku oraz nic nie waży - o ile i tak zabierasz odtwarzacz)

Cytat: "Dynuel"

Notes + Długopis + numery telefonów (0.140)


Zbędne. Masz komórkę. Aczkolwiek długopis zawsze biorę pod kątem zapisu brydżowego :lol:

Cytat: "Dynuel"

Mp3 + audiobook (dopiero się nad tym zastanawiam)


Nie wahaj się. Warto mieć, najwyżej nie użyjesz. A słuchawki zastapią Ci zatyczki do uszu. Są skuteczniejsze i przyjemniejsze niż owe :)

Cytat: "Dynuel"
Budzik (0.041)


Zbędny. Masz komórkę.

Cytat: "Dynuel"
Baterie paluszki (0.270)


Coś mało ważą te baterie... Ile ich i czy nie za mało? (do przemyślenia). Ja biorę 8 akumulatorków AA po 2,5 Ah (do lampki i aparatu) oraz trzy akumulatorki AAA po 1 Ah (do odtwarzacza). Dlaczego trzy? Bo ładowarka przyjmuje dwa na raz. Gdzieś tam się w nocy ładują, a ja mogę nadal słuchać :)
No i ładowarkę biorę

Cytat: "Dynuel"
Klucz do ramy + płaski 15 (0.112)


A cóż to za wynalazek "klucz do ramy"?! :shock:

Cytat: "Dynuel"
Ogniwa do łańcucha + śróbki (0.083)

śrubki :P



Cytat: "Dynuel"
Czapka z daszkiem (0.055)

To co prawda kwestia indywidualna, ale... po co?




Cytat: "Dynuel"
CarryMat (Therm-a-rest   Prolite Plus R) (0.754)
Matka do siedzenia (0.036)


A tu jak najbardziej popieram. Matka jest tylko jedna ;)
A tak serio, to na thermareście lepiej nie siadać na trawie czy innym naturalnym podłożu, bo może się przebić. A coś pod tyłek się przydaje. Sam nie mam, ale nie raz tego żałuję :P


Cytat: "Dynuel"
Prześcieradło jedwabne (Lifeadventure   Silk mummy sleeper) (0.126)

Potrzebne, I to bardzo.
1.   Nie brudzisz spiwora, który jest trudno wyprać
2.   Możesz użyć zamiast śpiwora w ciepłą noc
3.   we wszelkiego rodzaju schroniskach wymagane, jeśli nie chcesz płacić za pościel.

Cytat: "Dynuel"
Miska (Ortlieb   Folding Bowl 5L) (0.191)

Hmmm, nigdy nie używałem. Garnki myję jeden w drugim, a jak jest naprawdę bida z wodą, to nie myje wcale. Innych zastosowań nie widzę. Po co miska? Jak duża ona jest po rozłożeniu?

Cytat: "Dynuel"
Gąbeczka (0.005)
Szmatka do naczyń (0.025)


Po co i jedno i drugie?


Cytat: "Dynuel"
Gąbeczka (0.005)


Jeszcze jedna?! :shock:

Cytat: "Dynuel"
Ściereczki nawilżane (0.064)

Pomysłowe, ale ciężkie i rzadko naprawdę niezbędne. Wyleczyłem się z ich wożenia gdzie indziej niż w góry wysokie, gdzie nie sposób znaleźć prysznica przez kilka tygodni :P

Cytat: "Dynuel"
Zatyczki do uszu


Zbędne. Masz przecież słuchawki od mp3! :D

Cytat: "Dynuel"
Nożyczki

Zbędne. Masz nóż, scyzoryk, multitool i skalpel (swoją drogą za dużo tego :P)

Cytat: "Dynuel"
Rękawiczki

I to dwie pary! Rowerowe bez palców i jakieś cieplejsze, najlepiej wodoodporne.


Cytat: "Dynuel"
Plaster wąski - rolka
Plaster szeroki - rolka


Napisał o tym Quapcio, a ja w 100% potwierdzam.

Cytat: "Dynuel"
Agrafki


Naprawdę ich potrzebujesz...?


Cytat: "Dynuel"
Tabletki przeciw niestrawności
Węgiel
Tabletki na przeczyszczenie


Szkoda, że nie można już kupić imodium...
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Juliusz

  • Wiadomości: 326
  • Miasto: Płock/Poznań
  • Na forum od: 16.03.2008
Spis potrzebnych rzeczy
« 6 Maj 2009, 22:03 »
Cytat: "aard"

Szkoda, że nie można już kupić imodium...


Można... http://www.i-apteka.pl/product-pol-521-IMODIUM-0002-x-6-kapsulek.html  :wink: . Myślę, że jak w aptekach poszukasz to tez pewnie znajdziesz.
"Stop fearing. Stop panicking. Turn off your TV. Start thinking." N.B.

Offline Joseph

  • Wiadomości: 272
  • Miasto: Gdańsk / Lublin
  • Na forum od: 02.06.2008
Spis potrzebnych rzeczy
« 6 Maj 2009, 22:14 »
Cytat: "aard"
Cytat: "Dynuel"
Rękawiczki

I to dwie pary! Rowerowe bez palców i jakieś cieplejsze, najlepiej wodoodporne.

Co to to nie!
Tu zapewne chodzi o rękawiczki lateksowe/vinylowe/etc., takich na wyprawę, to spokojnie mozna i z 10 par wziąść. Najważniejsze zastosowanie, to zaopatrywanie innej, mniej 'pewnej' nam osoby, np. kumpla, nie mówiąc już o sytuacji gdzie np. musimy udzielić pomocy kompletnie nieznanej osobie na trasie.
A ponadto - - bardzo pomocne przy dłuaniu przy łańcuchu, napędzie, etc. - ja preferuję takie, zamiast targania specjalnych do tego celu.

BTW. rękawiczki i maseczkę do resuscytacji mam przy sobie absolutnie ZAWSZE. Nie tylko na rowerze.

Offline Dynuel

  • Wiadomości: 314
  • Miasto: Zgierz, York UK
  • Na forum od: 21.12.2008
Spis potrzebnych rzeczy
« 6 Maj 2009, 23:18 »
Cytat: "Quapcio"
Cytat: "Dynuel"
Skalpel
Nożyczki

i miałeś jeszcze obcinacz do paznokci oraz nóż z otwieraczem do konserw.
Sądzę, że da się to spokojnie zastąpić scyzorykiem, którego małe ostrze po uprzednim zdezynfekowaniu może zastąpić skalpel (jeśli ostre) oraz jeśli nie ma tego w nożu to oddzielne małe nożyczki służące do paznokci oraz plastrów, nici i innych

Odnośnie tego skalpela to waży on z 1-2 gramy, jest sterylnie zapakowany i nie wydaje mi sie by jakim kolwiek nożem/scyzorykiem można osiągnąć taką ostrość/precyzję... tak na wszelki wypadek...

Cytat: "Quaptio"
Tylko pamiętaj, aby nie łączyć Gripeksu z Paracetamolem (w obu jest paracetamol, łykniesz chyba 16 tabletek w ciągu doby i leżysz w kolejce po nową wątrobę  )

Dzięki za radę, generalnie na lekach się nie znam więc brałem praktycznie co popadnie ;] Odnośnie tych bandaży i plastrów zobaczę co da sie zrobić, cała apteczka waży 0.189kg wiec i tak nie jest źle.

Cytat: "rafalb"
-bidony alu zamieniłbym na plastikowe- lżejsze

tutaj faktycznie można by sporo zaoszczędzić, choć pewnie trzymam je tylko ze względu na wygląd ;]
Cytat: "aard"
Zmien na plastikowe isostara. Wytrzymalsze i lżejsze.

czy wytrzmalsze to nie był bym tego pewien, a ile taki wazy?

Cytuj
statyw, zawsze obywałem się bez więc nie czuję potrzeby posiadania, zawsze mogę gdzieś postawić aparat

to maleństwo waży jedyne 0.039kg i uważam ze jest bardzo pomocne, co jak co na kiamieniach/trawie ciezko jest ustawić aparat dokładnie tak jak sie chce

Cytat: "rafalb"
-nackwarmer? A co to w ogóle?  ten wynalazek jak i opaskę zastąpisz buffem

nie wiem jak to nazwać, po prostu taki rękaw na szyje zamiast szalika, a co to jest buff??

Cytat: "rafalb"
-czapka z daszkiem- polecam kapelusz lepiej chroni przed słońcem i przed deszczem też

czapka jest mała mi pasuje, prawie ze wodoodporna, a na duże zimne ulewy mam ten uniwersalny kaptur z Gore-texu

Cytuj
-matka do siedzenia- bez przesady, jak jest mokro albo zimno to można usiąść na złożonej macie choćby, wg mnie zbędne mimo że prawie nic nie waży

tak robiłem jak miałem taką piankową matę, teraz mam therm-a-resta który jest zwinięty i schowany w sakwie... za duży zabawy z wyciąganiem... oraz faktycznie trzeba uwazać by go nie przebić... tak wiec do siadania gdzie popadnie mam matke... w ciepla pogode mozna sie obejsc jeszcze bez niej, ale jak zimno i mokro to w błocie siadać nie bede...

Cytat: "rafalb"
-klapki- zamień na sandały i to koniecznie. Tzw. wodoodporne czy nieskórzane

mam sandały teva, ciezkie troche... jak pogoda będzie pozwalać by w nich jeździć to będę brał... a jezeli nie i będą używane tylko na kempingach to biore te obecne piankowe... chociaż faktycznie powinienem sprawić sobie jakieś leciutkie japonki... choć osobiście wole zwykłe sandały

Cytat: "rafalb"
-pomadka, też chyba byś przeżył bez niej

Cytat: "Waxmund"
Krem do opalania - w europie nie używam

tak samo myślałem przed zlotem, po zlocie stwierdziłem że pomadka i krem do opalania to obowiązek, jeszcze nigdy sie tak nie spiekłem jak teraz !!

Cytat: "rafalb"
zatyczki do uszu, też myślę że są zbędne. Chyba po to, że jak śpisz koło szosy to żeby blachosmrody nie przeszkadzały, ale jak jesteś solidnie zmęczony to i tak zaśniesz.

wazy to z 1-2 gramy, fakt lepiej słyszeć co sie dzieje wkoło, tak na wszelki wypadek


Cytat: "rafalb"
-spodnie bojówki, też kiedyś woziłem ale zrezygnowałem jak zobaczyłem że na zlocie Remigiusz chodzi cały czas w rowerowych, też tak zaczynam.

waży tylko 300g, a jednak czasem tez warto odpocząć od pieluchy, zwłaszcza jak sie u kogoś nocuje, chodzi cały czas po mieście...

Cytat: "Waxmund"
Rekawiczki robocze - jesli masz inne niż te co u mnie (tzn takie dziadowe i lekkie) to bym nie brał

tak wcześniej miałem takie jednorazowe, ale za szybko schodziły... teraz mam takie porządniejsze gumowe...

Cytuj
Skarpetki wodoodporne (SealSkinz) (0.080)

tak awaryjnie w razie przemoczenia butów... na zimniejszą pogodę oczywiście...

Cytat: "robertrobert1"
Komórka zastąpi ci budzik i... notatnik z adresami a jak także i MP3

z tym budziekiem to jeszcze fakt, bo ustawiona sama się włączy, tak normalnie mam ją cały czas wyłączoną by nie marnować baterii... odnośnie notatek, to nie uznaje niczego innego niż kartka i długopis, nie ma to jak coś rozrysować, pokreślić a w razie czego sie podetrzeć... :P odnośnie słuchania muzyki na dłuższych wyprawach całkowicie odpada, potrzeba czegoś dedykowanego na baterie....

Cytat: "aard"
Coś mało ważą te baterie... Ile ich i czy nie za mało? (do przemyślenia). Ja biorę 8 akumulatorków AA po 2,5 Ah

no tyle dokładnie wazy 8 akumulatorków AA po 2,7mAh + pudełko :D

Cytat: "aard"
Hmmm, nigdy nie używałem. Garnki myję jeden w drugim, a jak jest naprawdę bida z wodą, to nie myje wcale. Innych zastosowań nie widzę. Po co miska? Jak duża ona jest po rozłożeniu?

12x24x24, 5L, ja osobiście mycia siebie czy garnków bez tego nie widze! zużywa sie wtedy jak nic dwa razy mniej wody. a w dawnych czasach dlaczego każdy mył sie w misce? z oszczędności.... lepiej wieźć ta miske 190g niz dodatkowe pół litra wody

Cytat: "aard"
Dynuel napisał/a:
Klucz do ramy + płaski 15 (0.112)
A cóż to za wynalazek "klucz do ramy"?!

tak jak pisał Vagabond, ale biorę tylko jezeli podróżuję samolotem...

Offline Quapcio

  • Wiadomości: 310
  • Miasto: Laski k/Wwy
  • Na forum od: 09.07.2008
Spis potrzebnych rzeczy
« 6 Maj 2009, 23:39 »
Cytat: "robertrobert1"
Cytuj
-budzik, taki w zegarku na rękę czy oddzielne pudełko? Bo jak pudełko to kup sobie dobry zegarek na rękę z budzikiem, albo budź się komórką a budzik wywal

Dokładnie. Komórka zastąpi ci budzik i... notatnik z adresami a jak także i MP3

Tylko zazwyczaj małe odtwarzacze MP3 są oszczędniejsze dla baterii (brak albo mniejszy wyświetlacz, mniej prądożernych bajerów) - słuchanie przez kilka godzin dziennie muzyki z telefonu może zbyt szybko go "zabić" (przy braku możliwości doładowania)

Cytat: "robertrobert1"
Cytuj
-licznik, pulsometr, kadencjometr- w podróży? Na co to komu? :lol:

Też sie nad tym zastanawiam. Co wiecej, tak naprawde i licznik jest nie potrzebny gdy ma sie GPS a wowczas odpada wozenie zapasowej baterii do licznika

Tak jak już pisałem gdzieś przy okazji GPSa (Dynuel odpisał, że jego odbiornik się dobrze sprawuje - może po prostu mój jest do bani :P) - z rezerwą podchodzę do pomiarów GPS w obszarach o "ograniczonej widoczności nieba".
Zgubisz zbyt wiele satelit (pochmurne niebo) i nagle się okaże, że z prędkością światła przeniosłeś się na Alaskę... (autentyczny pomiar z plaży w Mielnie... :P) - dystans masz w tysiącach kilometrów, prędkość maksymalną z samolotu naddźwiękowego ;)
(Ale to była jakaś feralna niedziela dla GPSów - kilku znajomych też tego dnia błądziło - może wiatr słoneczny zakłócił system :?: )

Cytat: "Dynuel"
Odnośnie tego skalpela to waży on z 1-2 gramy, jest sterylnie zapakowany i nie wydaje mi sie by jakim kolwiek nożem/scyzorykiem można osiągnąć taką ostrość/precyzję... tak na wszelki wypadek...

Miałem kiedyś mieć wątpliwą przyjemność na wyjeździe mieć problem z raną, która wymagała kilkukrotnego "zaopatrzenia" (metalowa bransoleta zegarka połączona z upałami po 30-35 stopni załatwiła mimo opatrunków prawie wygojoną ranę). Małe ostrze Vicrotinoksa Spartana zdezynfekować i hajda (akurat lewy nadgarstek, więc prawą ręką się dało ;)).
Ile musiałbym mieć skalpeli? Co zrobić ze zużytym skalpelem - strasznie ostre, potencjalnie niebezpieczne i "zakaźne"? A nóż po wszystkim przecierasz, dezynfekujesz i chowasz we właściwe miejsce.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Spis potrzebnych rzeczy
« 7 Maj 2009, 12:09 »
kilka razy piszesz że:
Cytat: "Dynuel"

waży tylko 300g

i się zbierają kilogramy z tych 'tylko' kilkunastu/set gramów..... :)

co do bidonów to ja na plastiki też bym nigdy nie zmienił...... tak jak napisał Michał W., z aluminiowych woda jest dużo lepsza  :wink:
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Spis potrzebnych rzeczy
« 7 Maj 2009, 13:44 »
Między bidonem plastikowym z Tesco za 5zł, a porządnym bidonem jest spora różnica. Ja kupuje bidony na węch :D , te tańsze śmierdzą. W tych lepszych nie ma żadnego zapachu. Mam na mysli oczywiście nowy bidon.

Czy wyczuwacie też różnicę pomiędzy lepszymi bidonami, a tymi stalowymi? Jak tak, to chyba się skuszę na stalowy  :D
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Spis potrzebnych rzeczy
« 8 Maj 2009, 07:58 »
Cytat: "robertrobert1"
Cytat: "rafalb"
spodnie bojówki, też kiedyś woziłem ale zrezygnowałem jak zobaczyłem że na zlocie Remigiusz chodzi cały czas w rowerowych, też tak zaczynam.

A widzisz, ja mam kompletnie na odwrót. Od 10 lat już na wyprawach w ogóle nie używam spodenek rowerowych. Odkąd mam Brooksa cały czas jeżdżę w normalnych spodniach turystycznych i ... sobie to chwale.

To już oczywiście kwestia osobistych upodobań, czy używamy na wyprawie ciuchów rowerowych, czy outdoorowych, czy cywilnych. Warto się jednak zdecydować na jeden rodzaj, bo to po prostu oznacza mniej bagażu. Albo bojówki, albo rowerówki - obydwie pary potrzebne nie są. Ja używam ciuchów typowo rowerowych z kilku powodów:
- są przeznaczone na rower, czyli wygodne, mają odpowiedni krój (nie stawiają zbędnego oporu, nie czepiają się elementów roweru itp),
- łatwo się je pierze, szybko schną,
- zajmują mniej miejsca, są lżejsze.

Offline Maciek

  • Wiadomości: 119
  • Miasto: WM / WB
  • Na forum od: 08.08.2006
Spis potrzebnych rzeczy
« 8 Maj 2009, 10:34 »
Jak dla mnie lista dynuela jest ok, chociaż wyrzuciłbym kilka zbędnych dupereli jak zatyczki czy skalpel, ale jak waży to kilka gram to niech sobie zostawi.

Poza tym nadal nie rozumiem idei oszczędzania na ekwipunku rowerowym, bo to bez sensu.
Idziesz do sklepu i kupujesz kilogram owoców + 2 wody + jakiś sok + inne jedzenie i dochodzi Ci 5 kg. bagażu.
I co wtedy? Nie jedziesz bo za ciężko? Wyprawa to nie maraton i kilka kg. w tą czy w tą na prawdę nie robi różnicy...
Pozdrawiam,

Maciek

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Spis potrzebnych rzeczy
« 8 Maj 2009, 10:46 »
Cytat: "Maciek"
Poza tym nadal nie rozumiem idei oszczędzania na ekwipunku rowerowym, bo to bez sensu.
Idziesz do sklepu i kupujesz kilogram owoców + 2 wody + jakiś sok + inne jedzenie i dochodzi Ci 5 kg. bagażu.
I co wtedy? Nie jedziesz bo za ciężko? Wyprawa to nie maraton i kilka kg. w tą czy w tą na prawdę nie robi różnicy...

To wszystko zależy od charakteru wyprawy. Nie możesz patrzeć jedynie przez pryzmat swoich wypadów.
Jeżeli jesteś ograniczony czasowo, planujesz gdzieś konkretnie dojechać i zamierzasz robić dziennie bardzo długie dystanse, to waga bagażu ma duże znaczenie.
Jeżeli tak jak ja, wybierasz się w góry, a za sobą będziesz ciągną córkę w przyczepce, co już daje ponad 30 kg, to waga bagażu ma duże znaczenie.

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Spis potrzebnych rzeczy
« 8 Maj 2009, 16:21 »
Robert:
-śrubki- ja radzę sobie bez- jak coś walnie to skręcam drutem który ma szersze zastosowanie

Nie sadze...

Nie sądzę, że co? Chyba to oczywiste, że drut ma szersze zastosowanie niż śrubki. Choćby naprawa bagażnika, przymocowanie błotnika...

Dynuel: buff to właśnie taki rękaw z bardzo elastycznego materiały ma mnóstwo zastosowań m. in. jako ten twój neckwarmer :lol: , czapka, chustka, maska :mrgreen:
Ja używam coś takiego:
http://www.e-horyzont.pl/wielicki_17m/chusta-multifunctional-scarf-8-in-1_31466t.html

Offline Dynuel

  • Wiadomości: 314
  • Miasto: Zgierz, York UK
  • Na forum od: 21.12.2008
Spis potrzebnych rzeczy
« 8 Maj 2009, 17:42 »
Robb, Ty kiedyś coś wspominałeś o paskach do ciągnięcia rowerów, ze niby lepiej ciągnąć niż pchać, mogłbyś powiedzieć co to za paski i jak sie ich uzywa?

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Spis potrzebnych rzeczy
« 8 Maj 2009, 20:04 »
hmmmmmmm :-)
idea była taka - pasek do burłaczenia rowerów - przekładasz to to przez ramię, drugi koniec zapinasz o bagażnik i  w ten sposób przepychasz się przez piach, śnieg itp.

na nasze szczęście ani razu ich nie potrzebowaliśmy :-)
… why so serious ?

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Spis potrzebnych rzeczy
« 8 Maj 2009, 20:17 »
Hehe ten pasek kojarzy się mi z...
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Spis potrzebnych rzeczy
« 8 Maj 2009, 20:33 »
I słusznie Ci się kojarzy. Słowa "burłak" i "burłaczyć" spopularyzował właśnie ten obraz Ilii Riepina...
Inna sprawa, że ciężko jednak mówić o popularyzacji słowa, jeśli - jak bym szacował - zna je może z 5% populacji... :)

Ale nowatorskie jest zastosowanie owego słowa do określenia ciągnięcia roweru. Co prawda nie wiem, na jaki teren trzeba by trafić, żeby być zmuszonym do zastosowania takiego rozwiązania, ale znając Robba, to z nas wszystkich był najbliżej takich terenów :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum