Autor Wątek: Mój wół roboczy  (Przeczytany 3572 razy)

Offline kotar

  • Wiadomości: 44
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.08.2010
    • http://www.artsalive.pl
Mój wół roboczy
« 21 Mar 2011, 19:13 »
Korzystając z "przerwy" zimowej zrobiłem mały przegląd swojego wyprawowego Unibike'a oraz sprawdzenie czy wszystkie zimowe zakupy pasują do siebie :)

Efekt przedstawiam na fotce. Jest to prawie docelowy efekt - na zmianę czekają koła - mam już nowe oponki, piasty - nie mogę zdecydować się na felgi. Brakuje też torby na kierownicę - ale tu czekam na uchwyt do mojej torby authora.

Zdjęcie przedstawia prawie seryjnego Zethosa na ramie 23" z siodełkiem Brooksa (B17 Imperial), lemondką Tranz-x, bagażniki (tył Crosso, przód chyba Accent), sakwami Crosso Classic, pedały SPD Shimano.

Jeśli ktoś ma jakieś uwagi- np co jeszcze warto by wymienić, dodać odjąć - to będę bardzo wdzięczny za podzielenie się nimi ;)

---
jakby ktoś miał jakieś pytania - z przyjemnością odpowiem :)

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Mój wół roboczy
« 21 Mar 2011, 21:42 »
ładna zabawka :D ale daj mu trochę popalić bo błyszczy się jak silnik Volkswagena w polskim komisie :)

Offline kotar

  • Wiadomości: 44
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.08.2010
    • http://www.artsalive.pl
Mój wół roboczy
« 21 Mar 2011, 22:18 »
po zimie zawsze się błyszczy :P czyszczę, smaruję, pieszczę i dbam :) a co!

Offline Mężczyzna Kikuchiyo

  • Wiadomości: 116
  • Miasto: wlkp
  • Na forum od: 16.03.2011
Mój wół roboczy
« 21 Mar 2011, 22:27 »
Też mam takiego Zethosa, rocznik 2010 i od jakiegoś czasu zastanawiałem się czy da on radę jako rower wyprawowy, ale widzę, że jednak tak :) Też właśnie myślałem nad zmianą felg, opon. Oczywiście muszę dokupić bagażnik i sakwy, pewnie Crosso. Ja mam rozmiar 17 i górna rura schodzi w dół, poniżej górnej krawędzi tylnego koła, ale to chyba nie jest problem, tak myślę, nie będzie to chyba miało wpływu na wytrzymałość ramy obciążonej sakwami.

ps. Tobie też coś trzeszczy w okolicach kierownicy? :)

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Mój wół roboczy
« 21 Mar 2011, 22:43 »
Cytat: "Kikuchiyo"
Ja mam rozmiar 17 i górna rura schodzi w dół, poniżej górnej krawędzi tylnego koła, ale to chyba nie jest problem, tak myślę, nie będzie to chyba miało wpływu na wytrzymałość ramy obciążonej sakwami.


nigdy nie spotkałem się z opinią, by był to problem


Cytat: "Kikuchiyo"
Tobie też coś trzeszczy w okolicach kierownicy


każdy regulowany mostek wydaje odgłosy, ten typ tak ma :D

Offline kotar

  • Wiadomości: 44
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.08.2010
    • http://www.artsalive.pl
Mój wół roboczy
« 21 Mar 2011, 23:14 »
Moja dziewczyna ma zethosa z męską ramą 17" - rocznik 2009 - nadaje się super do wypraw :D wszystko pięknie chodzi..

Co do wspornika kierownicy - to mam ten  oryginalny w domu na półce - jak tylko znalazłem "swoje" ustawienie to wymieniłem na odpowiadający stały. Trzaski w podróży to nie to co lubię najbardziej ;)

W sumie te oryginalne obręcze nie są takie złe - z tym, że są na 32 szprychy... ja planuję założyć tarczówki i przez to muszę wymienić piasty - jak i piasty to od razu na 36 szprych - czyli nowe obręcze i szprychy... ;)

Ale jeśli nie planujesz jeździć z pełnym obciążeniem - 4 sakwy, wór itp itd to oryginalne koła wystarczą - zmieniłbym oponki na jakieś Marathony.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Mój wół roboczy
« 22 Mar 2011, 09:51 »
Mam takiego samego Zethosa. Na wyprawie skasowalem w tylnym kole kilkanascie szprych, a potem cala obrecz. Takze radze wymieniac na cos mocnego, jesli chce sie jezdzic po bezdrozach z obciazeniem.

Offline kotar

  • Wiadomości: 44
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.08.2010
    • http://www.artsalive.pl
Mój wół roboczy
« 22 Mar 2011, 15:39 »
Może trafiłeś na felerny egzemplarz, totalnie źle zaplecione koło... Albo ja miałem cholerne szczęście ;) Tak czy inaczej wymiana na lepsze koło nie jest złym pomysłem ;)

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Mój wół roboczy
« 22 Mar 2011, 19:18 »
ładna maszynka;) a jak sprawa Haków? Kolega miał unibike viper i Haki lubiły mu strzelać.... podczas skawiarskiego żywiołu pękały w najmniej przewidywalnych momentach...
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline kotar

  • Wiadomości: 44
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.08.2010
    • http://www.artsalive.pl
Mój wół roboczy
« 22 Mar 2011, 20:16 »
Dzięki

Póki co się nic nie stało z hakiem ;) Ale będę o tym fakcie pamiętał i na następną wyprawę zabiorę zapasowy ;)

pozdrawiam
Kotar

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Mój wół roboczy
« 23 Mar 2011, 20:17 »
nie wszystkie UNI mają takie same cienkie haczyki - Kolega ma na 26 cali kołkach hak porządny ale w Viperze były taki co w najcieńszym miejscu mial może ze 4mm


miej to na uwadze przy okazji, a teraz na rower i zdobywać świat!!!!!!!!!!!!!!!! :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline kotar

  • Wiadomości: 44
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.08.2010
    • http://www.artsalive.pl
Mój wół roboczy
« 23 Mar 2011, 21:51 »
tak jest! :)

Offline Mężczyzna Kikuchiyo

  • Wiadomości: 116
  • Miasto: wlkp
  • Na forum od: 16.03.2011
Mój wół roboczy
« 24 Mar 2011, 00:47 »
Rozumiem, że Twoja dziewczyna była już swoim Zethosem na wyprawie? Jeśli tak, to czy zauważyła coś w swoim rowerku podczas podróży z sakwami, jakieś wady, niemiłe niespodzianki, coś co może sprawić kłopot na wyprawie?

Offline kotar

  • Wiadomości: 44
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.08.2010
    • http://www.artsalive.pl
Mój wół roboczy
« 24 Mar 2011, 10:14 »
Ona jest ogólnie szczęściarą - jej nic się nie psuje, wszystko działa. Jednak w planach miała wymienić koło z tyłu i opony.

Zapomniałem napisać wcześniej: ja mam do wymiany przednią przerzutkę - duże luzy złapała.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Mój wół roboczy
« 24 Mar 2011, 11:05 »
Ja jeszcze mialem problemy z suportem. Nie zepsul sie od razu, ale lapie luzy i trzeba lozyska wymianiac co jakis czas.

Oczywiscie nowsze zethosy moga miec inny osprzet. Ja kupowalem w 2009.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum