Autor Wątek: Skandynawia i okolice - Cennik  (Przeczytany 1756 razy)

Offline kotar

  • Wiadomości: 44
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.08.2010
    • http://www.artsalive.pl
Skandynawia i okolice - Cennik
« 21 Mar 2011, 19:38 »
Pewnie sporo podróżujących z sakwami myślało nad odwiedzeniem któregoś z wymienionych w temacie krajów i przy okazji zastanawiało się czy "wyrobią" finansowo - przecież nie od dziś wiadomo, że tam sporo drożej niż u nas.

Tylko czy aby na pewno jest tam aż tak drogo - czy też może da się znaleźć sklepy z cenami zbliżonymi do naszych? Może znacie inne sposoby na zminimalizowanie kosztów podróżowania w tych krajach  - podzielić się sposobami na zaoszczędzenie trochę grosza (np. co jest smaczne i zdrowe a kosztuje mało albo co i gdzie kupować).

Może Ci którzy już byli albo zrobili jakiś research podzielą się zebranymi informacjami ze wszystkimi tutaj zebranymi?

Proponuję taką formę pisania postów w tym temacie:

[nazwa_kraju]

[wyżywienie]
............

[noclegi]
............


[transport]
............

[serwisy_rowerowe]
............

[inne]
............


pozdrawiam
Kotar

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Skandynawia i okolice - Cennik
« 21 Mar 2011, 20:40 »
Eh, Kotar... Co tu dużo mówić. W Szwecji bardzo drogo, w Norwegii cholernie drogo. Mogłabym wypisać Ci przykładowe ceny zgodnie z Twoim formularzem, ale uważam, że nie ma to sensu. Moim zdaniem bardziej przyda się informacja, na czym da się zaoszczędzić.

A więc jedzenie - oczywiście są supermarkety, w wielu mniejszych miasteczkach i wiochach to po prostu jedyne sklepy, jakie są. W różnych supermarketach różne rzeczy są tańsze niż w innych - samemu trzeba się zorientować (zależy od miejsca, aktualnych promocji itp.). Pieczywo oczywiście najlepiej kupować rano, wtedy jeszcze w większości supermarketów jest tani chleb w cenie zbliżonej do polskich (pozostałe chleby powyżej 10 zł). Potwornie drogie są bułeczki, kajzerki itp. Spore zniżki są na dojrzałe banany - tam wszyscy jedzą zielone. Najtańsze dżemy w kubkach 1 litrowych są bardzo dobre (truskawkowy!) - nie trzeba się ich bać. Wyrób nutello-podobny - znowu najtańszy (niecałe 5 zł) - jest dużo lepszy od tych droższych (też podrób). Tanie jak barszcz są też przepyszne herbatniki Marie, 3 in 1 (4 zł/3 op.). Czyściutka woda płynie w każdym strumieniu i w kranie - nie trzeba kupować. Warto zabrać witaminki rozpuszczalne (pluszopodobne) - zdrowsze i lżejsze od oranżady, a tyle samo radości :)

Noclegi - rozbicie namiotu (1 osoba) na campingu kosztuje od ok. 40 zł (na północy, w małych wiochach) do ponad 120 zł (tam, gdzie wielu turystów). Ja zawsze dostawałam zniżki (50-100%). Ale częściej nocowałam na dziko (dozwolone w całym kraju, również w parkach narodowych - poza polami uprawnymi i nie bliżej niż 150 m od najbliższego domu) albo u gospodarzy.

Transport - autobusy bardzo drogie (raz chcieli ode mnie 150 zeta za przejazd przez dwa tunele), promy ok. 10-15 (zazwyczaj, krótkie dystanse) zł w górę. Jak oszczędzić na promach? Wybierać trasy w głębi lądu albo pojechać do innego kraju:P A najlepiej po prostu pogodzić się z tym i cieszyć, że nie buli się za promy tyle, ile kierowcy!! :D Pociągi są bardzo tanie, zwłaszcza na długich trasach, jeśli kupi się wcześnie bilet i skorzysta z promocji. W przeciwnym wypadku są baardzo drogie.

Na razie tyle przychodzi mi do głowy. Dodam jeszcze tylko, żebyś nie przejmował się cenami, dla tamtych widoków warto nie tylko zbankrutować, ale też zmoknąć i zmarznąć :)

Offline kotar

  • Wiadomości: 44
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.08.2010
    • http://www.artsalive.pl
Skandynawia i okolice - Cennik
« 21 Mar 2011, 21:16 »
Masz rację - Twoja forma wypowiedzi jest dużo lepsza i chyba tak powinniśmy odpowiadać).

Ale już pokazałaś, że da się coś gdzieś zjeść w cenach zbliżonych do naszych.

Jeszcze kilka osób się wypowie w podobnym do Twojego tonie i będziemy wiedzieć na co zwracać uwagę - co kupować i gdzie - żeby zjeść smacznie i w miarę tanio.

Offline Kobieta suchyy

  • trolololo
  • Wiadomości: 1479
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 24.07.2006
    • www
Skandynawia i okolice - Cennik
« 21 Mar 2011, 21:20 »
W skrócie o Islandii jako, że spędziłem tam 8 miesięcy, ale niestety ani dnia na rowerze, więc piszę trochę z innej perspektywy.

[Wyżywienie]
Polecam zakupy robić w dwóch sieciach: Bonus i Kronan. Są to duże markety typu Biednronka w których niektóre rzeczy można kupić w cenach polskich i nawet niższych (np. bardzo dobre soki po ~2,5zł). Chleb jest drogi i dostępny tylko w piekarniach więc na budżecie polecam Bonusowy chleb tostowy. Mięso i nabiał też raczej sporo droższe niż w Polsce, ale można kupić taniutki pasztet w tubce albo salami w plasterkach w znośnej cenie.

Sklepy te znajdują się w większości większych miejscowości (w przypadku Islandii to np. 1000 osób). W mniejszych można spotkać np. Samkaup, ale tam już większość towarów będzie znacznie droższa. No i są stacje benzynowe na których można zjeść hamburgery/hotdogi i lody :D

[Noclegi]
Pola namiotowe zazwyczaj płatne, z tego co pamiętam ok 900 koron [20-25zł] od osoby? Często trzeba się gdzieś przejść żeby zapłacić albo ktoś chodzi i zbiera kasę pod wieczór i z samego rana, więc teoretycznie można spać za darmo. Z tego co pamiętam zazwyczaj można wziąć prysznic za 200-300 koron (5-8zł)

W Hostelach spałem kilku, wyszukiwałem najtańsze i płaciłem ok 3000 koron (80zł) za nocleg. Czasami jak można było spać bez pościeli albo udało się wynegocjować zniżkę to wychodziło 2500.

[Transport]
Pociągów nie ma ;]
Autobusy są, ale strasznie drogie. Ceny można sobie oblookać na http://bsi.is/
Spał u mnie jeden gość z Couch Surfingu jak tam byłem i on dojechał ostatnie 30km autobusem. Za ten autobus zapłacił chyba ze 30zł a do tego chyba z 50 za rower :D Nie była to najmądrzejsza decyzja.

Są za to tanie samoloty, można sobie polecieć z Reykjaviku do Akureyri np. za 100zł, nie wiem jak wygląda sprawa z rowerami.

Na stopa jeździ się bardzo łatwo pod warunkiem, że jesteśmy na w miarę uczęszczanej drodze. Zatrzymują się zarówno Islandczycy jak i turyści. Na tych mniej uczęszczanych też się zatrzymają, ale trzeba się liczyć z tym, że będzie przejeżdżał jeden samochód na 30 minut...

[Serwisy rowerowe]
Nie mam pojęcia, ale podejrzewam, że tylko w Reykjaviku i ewentualnie Akureyri.

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Skandynawia i okolice - Cennik
« 21 Mar 2011, 22:02 »
Pomysł jest fajny nie tylko na Skandynawię i okolice. Można byłoby zrobić większą listę krajów co najmniej europejskich - Francja, Niemcy, Wielka Brytania, o Irlandii nie wspominając :)
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Joseph

  • Wiadomości: 272
  • Miasto: Gdańsk / Lublin
  • Na forum od: 02.06.2008
Skandynawia i okolice - Cennik
« 21 Mar 2011, 22:09 »
Janusushi świetnie 'skompresowała' w kilku zdaniach, dodam kilka słów od siebie:
Odnośnie pieczywa - ja zważyłem że Kneippbrød ;) zazwyczaj jest tańszy w większych miastach (od 4kr), droższy w mniejszych mieścinach, nawet powyżej 15kr w tej samej sieci.
A dżem malinowy! :)

Serwis:
nie korzystałem, jednak udało mi się uszkodzić pompkę, i to zaraz po wylądowaniu :D szybki zwiad w 2-3 sklepach, średnie ceny pompek zaczynały się od ~300kr. po niemal godzinie wydłubałem gdzieś najtańszą za 70kr. Ceny pozostałego osprzętu również kosmiczne, kupiłem sobie piastę na tył w 'polskiej' cenie, jednak tylko dlatego że była wyprzedaż -70% :) Osprzęt trzeba liczyć co najmniej x2 względem polskiej ceny, i to w dużym mieście. Serwis - roboczogodzina w Norwegii jest cholernie kosztowna.

Powyższe spostrzeżenia dotyczą Norwegii

Offline kotar

  • Wiadomości: 44
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.08.2010
    • http://www.artsalive.pl
Skandynawia i okolice - Cennik
« 21 Mar 2011, 23:26 »
@hindiana jeśli temat chwyci to można się będzie pokusić o całe podforum nawet :)

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3448
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Skandynawia i okolice - Cennik
« 26 Mar 2011, 15:11 »
Finlandia nie jest strasznie droga, dużo tańsza niż Norwegia, a niektóre ceny są prawie jak w Polsce w małych sklepach. Zakupy oczywiście w marketach sieciowych (zresztą innych sklepów tam nie widziałem). Kukurydza, tuńczyk puszce ok. 0,6€, sery 3-6€/kilogram, mandarynki, brzoskwinie, morele i inne słodkie duperele w puszkach około 1€/puszkę, makaron kosztował prawie tyle samo, co w Polsce. Batoniki od 0,6€/sztukę, czekolada 0,6-1,2€, banany ok. 1€. Czasami kupowałem coś w rodzaju drożdżówek po 0,5-1€ (najtańsze były takie śmieszne, niesłodkie ciasteczka z ryżem w cieście z razowej mąki), no i pączki takie po 8 w opakowaniu wychodziły ok. 0,5€ za sztukę (mogę się pochwalić, że raz zjadłem siedem na raz). Konserwy mięsne też ceną nie zabijały (chyba że z renifera - 10€/puszka). Oczywiście zawsze trzeba przepatrzeć całą półkę, bo ten sam produkt może być nawet 5x droższy. Ponieważ jedyne sklepy to supermarkety, to bywają tylko w większych miasteczkach i mogą być od siebie oddalone powyżej 100 km, szczególnie na północy.

Noclegi na campingach samotną osobę wychodzą drogo, bo mają dziwny system opłat: płaci się po 5-12€ za namiot + 1-4€ za osobę, w kilka osób może być o ponad połowę taniej na głowę. Są jakieś karty zniżkowe, ale nie wiem jak to działa. W ogóle ceny na kempingach bardzo zróżnicowane, od 8€ (dla jednej osoby) nawet do 20€. Campingi w Finlandii są wszędzie, zawsze jest na nich dostępna kuchnia i ciepły prysznic.

Co do wody, to dopiero na północy trafiłem na potoczki z których piłem. Choć wszędzie jeziora i rzeki, to często pozarastane trzcinami i muliste, nie budziły mojego zaufania. Okazji do kąpieli też było mniej niż się spodziewałem.

Transportowałem się koleją z Oulu do Helsinek i wyszło 67€ + 10€/rower (rower do wagonu "przesyłkowego", sakwy musiałem tachać ze sobą bo trzeba by dopłacić 5€). Promy Helsinki-Tallin pływają w sposób ciągły, bilety po 25€ lub 45€ - trzeba uważać u którego przewoźnika bilet się kupuje. Do Helsinek pływa też prom z Polski, bilet kosztował w lecie o ile dobrze pamiętam ponad 100€.

W sumie ciekawostką jest, że prawie wszystkie sklepy i restauracje sieciowe są skandynawskie, przejeżdżając dwa razy cały kraj widziałem tylko jednego Mc Donalda.

Wszystkie ceny z lata 2010.

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Skandynawia i okolice - Cennik
« 8 Kwi 2011, 14:44 »
Znalazłam właśnie taką stronę - może się przydać nie tylko w przypadku krajów skandynawskich. Są tu podane ceny (zakres cen i średnie) różnych dóbr (w tym oczywiście jedzenia) i koszty utrzymania, transportu, usług itp. w różnych krajach - oraz w poszczególnych miastach danego kraju.
http://www.numbeo.com/cost-of-living/

Ceny są aktualizowane na bieżąco na podstawie wpisów użytkowników.

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Skandynawia i okolice - Cennik
« 8 Kwi 2011, 16:20 »
Czy nie doczytałem, czy ktoś zapomniał o słodyczach w Szwecji? kupowane na kilogramy przeróżne(niektóre nawet słone i nie do końca w guście Slowian z PL:P)

można to dostać w każdym mniejszym i większym sklepie;) nabieracie sami do pojemniczka jakiegoś oferowanego ważą wam i jazda. Fajna sprawa aby się doładować a jak mówię przystępnie chyba cenowo to wychodziło!

ktoś podłapie temat? Macie może tego fotki? Ja chyba nie zrobiłem - za szybko je zjadłem:D
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna bix

  • ten co pojechał Mikiemu :)
  • Wiadomości: 642
  • Miasto: był Wrocław, jest zagłębie
  • Na forum od: 28.11.2010
Skandynawia i okolice - Cennik
« 8 Kwi 2011, 16:28 »
Janusushi, dzięki za linka! Przyda się :)

W ten weekend mój współlokator był w norwegii i mówił że kajzerka po 7zł około, piwo 25zł. Więc jest raczej drogo :(
let's make it big :)

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Skandynawia i okolice - Cennik
« 8 Kwi 2011, 16:38 »
Cytat: "Księgowy"
Czy nie doczytałem, czy ktoś zapomniał o słodyczach w Szwecji? (...)
ktoś podłapie temat? Macie może tego fotki? Ja chyba nie zrobiłem - za szybko je zjadłem:D

Wedle życzenia ;) Ja z siostrą w Szwecji i sama w Norwegii kupowałam gigantyczne ilości żelek i innych słodyczy. Obojętnie, jak mały sklep, w każdym jeść wielka półka czy cała ściana z żelkami na wagę. Nie były takie drogie... Chociaż jakby policzyć, ile w sumie na nie wydałam... Nie, lepiej nie :)
Polecam zwłaszcza żelki Bilar (szwedzkie), w Norwegii odkryłam pyszne żelki "jajecznice" na wagę - niebo w gębie :D

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Skandynawia i okolice - Cennik
« 20 Kwi 2011, 10:01 »
Jeszcze trochę o Szwedziarni.
1. Na stacjach paliw (tych z obsługą), w punktach informacji czy na kempingach można znaleźć mapy kempingów i pól namiotowych wraz z cenami (zazwyczaj obejmują konkretny region). Można znaleźć pola namiotowe, gdzie płaci się 50 SEK od osoby, można znaleźć kempingi, gdzie płaci się 100 SEK od osoby, ale za domek.
2. W Lidlach można kupić tani i niesłodki chleb tostowy (około 7 SEK), zresztą ceny wielu produktów nie odbiegają ceną od tych w Polsce, część jest droższa, część tańsza. W Lidlach oferta produktów jest zbliżona do tego, co można znaleźć u nas, podobne Pikoki, podobne słodycze... W droższych marketach (coop, willy:s, ica) można znaleźć ciężki, ciemny chleb na zakwasie, kilogram kosztuje około 8 PLN, ale warto, bo jest bardzo sycący. Do smarowania pieczywa polecam raczej droższe wynalazki, tanie są ohydne.  
3. W marketach Överskot Bolaget często-gęsto można znaleźć tanie produkty spożywcze, dżemy, zupki, konserwy, często także wyprodukowane w Polsce. Poza jedzeniem można tam znaleźć narzędzia, sprzęt kempingowy i czasem rzeczy z demobilu szwedzkiej armii.
4. Polecam jogurty Valio Vanilj, szczególnie zielone jabłka i jabłka z jutronem (moroszką).
5. Piwo kupowane w marketach ma maksymalnie 3,5% zawartości alkoholu, ogólnie nie polecam. Lepiej poświęcić czas, znaleźć System Bolaget i tam się ewentualnie i w razie potrzeby zaopatrzyć. Sklepy alkoholowe są tylko w miasteczkach i zazwyczaj w mało eksponowanych miejscach.
6. Fast foody... Tu bywa różnie, ale trzeba liczyć się z tym, że za hotdoga trzeba zapłacić około 8 PLN (chyba, że kupuje się w IKEI - wtedy 2 PLN), w jadłodajniach w sklepach IKEA można zjeść całkiem konkretnie i całkiem niedrogo. Pizza o fi zbliżonym do 50 cm to wydatek od 30 do 60 PLN, zależnie od zawartości i miejsca :)
7. Usługi serwisantów bywają drogie, części rowerowe raczej też (60 PLN za najtańszy zacisk do piasty).
8. W sklepach Biltema (obecne w dużych miastach) można kupić sporo osprzętu rowerowego, opony, dętki, koła, sprzęt kempingowy, narzędzia, butle z gazem - to tak w razie awarii/zapominalstwa.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum