Zlot rowerowy dla rodzin z dziećmi

[pajak]

Co do maratonu "dziecięcego". Raczej słabo to wychodzi, dzieci po 3-4 dniach "zaczynają" być marudne. Max wersja to 4 dni, bo potem to już same się będą nakręcały.

"Dzień dziecka" w okolicy Wenecji wydaje się bardzo dobrym terminem i miejscem (Trójmiasto + Bydgoszcz, Poznań, Inowrocław). A skupienie "dziecięcych" atrakcji (Biskupin, Wenecja, Żurpark w Rogowie, jeziora) umożliwia zrobienie ciekawej weekendówki.

No i jeszcze jedno: termin bożocielny jest dla wielu "święty" Nie wiem, czy my "przypadkiem" my nie wyskoczymy pomoczyć tyłków.

ps. A Zuzka to potrzebuje "motywacji", spokojnie da radę, najwyżej trochę sznurka się weźmie. Pablo, pomożesz?

[Maciej Mężyński]

Tylko, że nasza córka jest już za duża na foteliki i przyczepki i pojedzie na własnym rowerze, i myślę, że nie da rady przejechać więcej dziennie niż 10-15 km

Witaj Pustelniku, nie doceniasz własnych dzieci chyba pisząc, że po 15 km opadną z sił. Na pewno dadzą radę o wiele więcej. Mogę się z tobą o to założyć. A jak nie dadzą i przegram to będzie to dla mnie przyjemność bo będzie to oznaczało że się w końcu spotkamy na trasie.
Tak czy siak, propozycja jak to nazywacie kinderwyprawki w Kołobrzegu jest jak najbardziej aktualna. Termin Bożego Ciała. Chcę przypomnieć, że właśnie z tego względu że to kiderwyprawka proponuje zrobić to w Kołobrzegu. Mam opracowane 3 trasy do 30 km. wydzielone z ruchu (możecie nie wierzyć, ale są u mnie ścieżki rowerowe poza miastem) rok mnie nie było i się wybudowały. Jedna do Dźwirzyna druga do Ustronia trzecia na południe od Kołobrzegu do pięknego jeziora. Podczas takiej wyprawki jak pogoda się skiepści to zapewnię rozrywkę dla was i dla dzieci. Mam w tym wprawę. Społecznie prowadzę różne zajęcia dla dzieci 5-15 lat (zajrzyjcie na facebooka i wpiszcie Klub Małej Przygody) więc na niepogodę mam gotowce. Poza tym jak pisałem do 10 osób mogę przenocować w moim domku letniskowym. więc koszty lecą w dół. Nadal czekam na podjęcie przez dzieciatych mojego wątku. Jak nie wypali w Kołobrzegu z powodu słabego zainteresowania, nie mówię nie dla okolic Poznania, oby było na trasie pociągu relacji Kołobrzeg-Poznań. Bo ja nawet feli nie mam, nie wspomnę już o fieście. pozdrowerek

[Pustelnik]

Niestety w połowie czerwca wyjeżdżamy na wakacje i nie będziemy mogli przyjechać do Kołobrzegu. Ostatni możliwy termin to właśnie pierwszy weekend czerwca. Po namyśle chcielibyśmy wyjechać Góry Sowie. Jesteśmy na etapie szukania trasy, która byłaby w ramach szlaków, czyli bez samochodów i jednocześnie możliwie płaska, do pokonania przez dziecko na własnym rowerku. Zresztą napiszę o tym w nowym wątku, żeby nie siać zamętu.

[magfa]

Hej, hej!!

Zróbmy kinderwyprawkę na 1 czerwca, dopisuję się chętnie z moją (moimi) pociechą. Jakby co oferuję nawet luksusy spania w moim domu. Obok Puszcza Zielonka, jeziora do kąpieli (hm, a jaka pogoda?). Ogród z ogniskiem, do Gniezna 22km, do Wenecji 47. Spokojnie może nocować k. 3 rodzin, a w ogrodzie kolejne namioty.
Ale oczywiście wybiorę sie i dalej 

[EASYRIDER77]

1 czerwca wypada piątek, więc akurat, posiedziałoby się do 3 czerwca i powrót. Na razie jestem za, ale to bardzo wcześnie Magfa. Ale planować coś można.

[sparky]

Jesteśmy zainteresowani udziałem w tym zlocie/kinderwyprawce w terminie czerwcowego weekendu 1-3 czerwca. Będziemy obserwować tzw. rozwój sytuacji 
Stan osobowy: 2 +2 , stan sprzętowy : 3 + 1 w "Kruzenszternie".

[agni]

Hej, jakoś cicho w tym wątku - jaki jest status? Bo brzmi interesująco, może bym się wybrała

[EASYRIDER77]

podejrzewam, że po weekendzie majowym coś się ruszy, bo taki zastój.
Ja planuję w czerwcu na długi weekend być nad morzem, mam  nadzieję spotkać się tam z Maciejem Mężyńskim, a czy tak będzie się okaże. Może się jakiś zlocik z tego zrobi.
Więc czekamy.

[Pustelnik]

Ponawiam propozycję wyjazdu w Góry Sowie z dziećmi. Zapraszam również osoby bez dzieci.

Szczegóły pod linkiem:
http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=5473.0

[PABLO]

post usunięty

[Maciej Mężyński]

Ja planuję w czerwcu na długi weekend być nad morzem, mam  nadzieję spotkać się tam z Maciejem Mężyńskim, a czy tak będzie się okaże. Może się jakiś zlocik z tego zrobi.

Milo, że się do nas wybierasz. I tu niespodzianka. W dlugi weekend robię imprezę rowerową dla rodzin z dziećmi, skoro nie bylo odzewu z forum to zacząlem szukać ludzi z mojego miasta i okolic. efekty poznam niebawem. Plan jest taki, ze w piątek 8 czerwca {organizator przesunął termin tej imprezy na 16-17 czerwca, więc zostaje nam opcja zorganizowania wyprawki we własnym zakresie, co wydaje sie lepszym pomysłem bo nasze dzieciaki raczej zaprawione w bojach}wyjedziemy z Kolobrzegu z dziećmi i na rowerach dojedziemy nad piękną przystań kajakową nad rzeką Parsęta. Tam nocujemy w namiotach, jedzenie z kuchni polowej ognisko i zabawy terenowe dla dzieciaków. I co ważne, impreza jest za darmo (nocleg w namiocie organizatora, wyżywienie i transport bagażu) bo uzyskalem dotacje na jej organizacje w ramach Klubu Malej Przygody jaki prowadzę w Kolobrzegu. Wejdź na facebooka i wpisz klub malej przygody to zobaczysz co to takiego. Pozdrowerek
Maciek

[EASYRIDER77]

Macieju, zapisuję to sobie w kalendarzu. Planuję więc weekend tam. O szczegóły będę pytał jak będzie bliżej terminu. Oczywiście z dziećmi to jasne, byleby pogoda dopisała. Ja bazę będę miał koło Kazimierza Pomorskiego na wsi u kolegi. Będziemy po weekendzie majowym w kontakcie.

[Maciej Mężyński]

ok, czekam zatem na wieści.

[agni]

Zajrzę na FB, ale obawiam się, że półtoraroczna dziewczynka nie dorosła jeszcze do Małej Przygody Zlot ma z reguły nieco luźniejsze zasady, dlatego bardziej o tym myślałam. Będę monitorować sprawy, może się gdzieś spotkamy

[Maciej Mężyński]

Masz rację. 1,5 roku to trochę za wcześnie. Zobacz co to za pomysł ten Klub Małej Przygody i może się sama zdecydujesz na podobną inicjatywę, zwłaszcza że w Wawie to pewnie jest więcej ciekawych miejsc i ludzi z dziećmi chętnych do współpracy.