Autor Wątek: Regulacja amortyzatorów  (Przeczytany 4980 razy)

Offline ostry7

  • Wiadomości: 193
  • Miasto: Ełk
  • Na forum od: 15.03.2011
Regulacja amortyzatorów
« 26 Mar 2011, 23:16 »
No więc mam regulowane amortyzatory, ale ni groma nie wiem jak je wyregulować. Mają pokrętła ale kręcenie nimi nic nie daje (no chyba że okaże się że trzeba kręcić pół godziny  :P ) Na razie pytam tak bez niczego jakby to była bardzo prosta odpowiedź, a w najbliższym czasie postaram się dorzucić nazwę i/lub zdjęcia amorka.

P.S. szukałem takiego tematu i nie znalazłem więc dodaję


"Ja wolę byc ostatni, zamiast zostać na przedzie, przynajmniej nie muszę się wciąż oglądać za siebie"

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Regulacja amortyzatorów
« 26 Mar 2011, 23:39 »
Jesteś pewien że kręcisz pokrętłem, a nie zwykłą zatyczką?
No chyba że te zatyczki maja pokrętne właściwości ;)

Offline Mężczyzna atlochowski

  • Andrzej
  • Wiadomości: 581
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.04.2009
Regulacja amortyzatorów
« 27 Mar 2011, 00:33 »
Cytat: "Robert!"
Jesteś pewien że kręcisz pokrętłem, a nie zwykłą zatyczką?
No chyba że te zatyczki maja pokrętne właściwości ;)


Człowiek całe życie się uczy ;)

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Regulacja amortyzatorów
« 27 Mar 2011, 08:33 »
Chyba jednak podaj te modele, chłopie :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Regulacja amortyzatorów
« 27 Mar 2011, 17:03 »
bez modelu ani rusz... takie samo pokrętło może służyć do regulacji naprężenia wstępnego, tłumienia odbicia, dobicia...

Offline ostry7

  • Wiadomości: 193
  • Miasto: Ełk
  • Na forum od: 15.03.2011
Regulacja amortyzatorów
« 27 Mar 2011, 20:10 »
Okej okej, właśnie tak myślałem, że bez tych zdjęć i nazwy się nie obejdzie :)
No więc amortyzator zwie się "SR SUNTOUR CR 850" (jeśli dobrze czytam) a tutaj macie 2 zdjęcia owego pokrętełka (mam nadzieję że nie zatyczki  :oops: ) i jedna napisu ;]
[img title="amortyzator" width="600" height="450" author="Ostry7"]http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,162174,20110327,amortyzator.jpg[/img]



[img title="amortyzator" width="600" height="450" author="Ostry7"]http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,162174,20110327,amortyzator.jpg[/img]


"Ja wolę byc ostatni, zamiast zostać na przedzie, przynajmniej nie muszę się wciąż oglądać za siebie"

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Regulacja amortyzatorów
« 27 Mar 2011, 22:21 »
To jest regulator naprężenia wstepnego w amortyzatorze sprężynowym. Zasadniczo kręcenie w stronę znaku plus powinno "utwardzać" amorek. Tyle że z reguły te pokrętła nie dają żadnego lub prawie żadnego efektu.

Co zresztą bardzo trafnie zauważyłeś w swoim pierwszym poście ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline ostry7

  • Wiadomości: 193
  • Miasto: Ełk
  • Na forum od: 15.03.2011
Regulacja amortyzatorów
« 27 Mar 2011, 23:15 »
Eh tego się obawiałem... Ale i tak są za*ebiste  :P

A temat chyba do kosza, skoro się nie da ich regulować  :mrgreen:


"Ja wolę byc ostatni, zamiast zostać na przedzie, przynajmniej nie muszę się wciąż oglądać za siebie"

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Regulacja amortyzatorów
« 27 Mar 2011, 23:21 »
Cytuj
A temat chyba do kosza, skoro się nie da ich regulować :mrgreen:

Niech zostanie. To, że się nie da regulować, to też jest jakaś informacja ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Regulacja amortyzatorów
« 28 Mar 2011, 13:19 »
e no, ściśnięcie sprężyny (bo na tym ta regulacja polega) musi dać jakiś efekt! ile obrotów jesteś w stanie zrobić tym pokrętłem między skrajnymi pozycjami? a może po prostu regulator jest przekręcony (plastikowe gwinty...) i kręci się w kółko zamiast działać?

Offline ostry7

  • Wiadomości: 193
  • Miasto: Ełk
  • Na forum od: 15.03.2011
Regulacja amortyzatorów
« 28 Mar 2011, 15:10 »
no właśnie skrajnych pozycji jeszzce nie udało mi się ustalić kręcę i kręcę i się nic nie dzieje, choć dźwięk jest obiecujący. Hmm a jak mógłbym to sprawdzić czy tam coś nie jest przekręcone bez rozwalania tego amortyzatora? (służy dobrze to trochę szkoda  :wink: )


"Ja wolę byc ostatni, zamiast zostać na przedzie, przynajmniej nie muszę się wciąż oglądać za siebie"

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Regulacja amortyzatorów
« 28 Mar 2011, 16:14 »
jeśli po 8-10 obrotach w jedną stronę nie masz oporu blokującego kręcenie, to na 99% regulator jest przekręcony Wiele z tym raczej nie zdziałasz... nawet jeśli go wykręcisz z widelca (potrzebujesz taki "ząbkowany" klucz nasadzany na regulator), to na sucho może on działać prawidłowo (gwint może być na tyle wyrobiony, że dopiero kiedy jest wypychany przez sprężynę/elastomer "slizga się" po zwojach, bez obciążenia będzie działać)
Co z tym zrobić.... raczej niewiele moim zdaniem - dokupić albo dorobić...

Offline ostry7

  • Wiadomości: 193
  • Miasto: Ełk
  • Na forum od: 15.03.2011
Regulacja amortyzatorów
« 28 Mar 2011, 18:49 »
O kurde... nie wiem co powiedzieć...  :oops:

Pobiegłem jeszcze raz sprawdzić - no i kręcę (zauważyłem, że wcześniej liczyłem w półobrotach) 1..2..3...4...5...6...stoi  :shock: potem w drugą stronę - po około ośmiu to samo. Zdaję się, że po prostu zabrakło mi cierpliwości, szczególnie że kręciłem je jednocześnie co było nie za wygodne, a na dodatek przy jednym z nich jest ucięty pasek plastikowy który mocuje kabelek od licznika... (nie omieszkałem się nim troche zaciąć teraz). No oczywiście nie usprawiedliwia mnie to. Różnica jest dostrzegalna tylko troche inaczej niż myślałem - spodziewałem się że na max minusie będzie bardziej się zagłębiał, ale wciąż granica 1/2 możliwości jest nieprzekroczona (przynajmniej w warunkach piwnicznych - może jak kiedyś wpadne w dużą dziurę albo gdzieś sobie skoczę to faktycznie zadziałają do końca). Ale za to sporo lżej chodzą - myślę, że podczas jazdy różnica będzie odczuwalna.

No więc jeszcze raz sorry i dzięki wszystkim za pomoc i objaśnienia

Szkoda, że pogoda taka mizerna pojechałbym potestować różne ustawienia, choć już wydaje mi się że zmiękczę go na maksa  :)  

Edit
Aha specjalne podziękowania dla skoliozy, który nie zwątpił, kiedy sprawa wydawała się już beznadziejna  :D


"Ja wolę byc ostatni, zamiast zostać na przedzie, przynajmniej nie muszę się wciąż oglądać za siebie"

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Regulacja amortyzatorów
« 28 Mar 2011, 18:57 »
No proszę, więc jednak coś tam daje? Super! Miłego użytkowania! :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Regulacja amortyzatorów
« 28 Mar 2011, 20:59 »
cała przyjemność po mojej stronie :D
co do pracy i odczuwalności - regulacja nie skraca skoku (choć przy maksymalnym utwardzeniu może się tak wydawać) a dostosowuje miękkość widelca Dzięki temu właśnie możesz ustawić pożądaną przez siebie charakterystykę (wiadomo, w zależności od terenu, stylu jazdy etc)
Ważnym jest abyś w praktyce istotnie "kręcił oboma regulatorami na raz" - oczywiście nie musisz robić tego w tym samym momencie ;), ale kiedy rower uznasz za gotowy do jazdy ustawione naprężenie powinno być takie samo w obu lagach
powodzenia!

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum