Autor Wątek: Przewożenie karimaty i namiotu  (Przeczytany 15832 razy)

Offline Mężczyzna Fijolek2005

  • Wiadomości: 292
  • Miasto: Warszawa Ząbki
  • Na forum od: 27.12.2010
Przewożenie karimaty i namiotu
« 12 Kwi 2011, 09:19 »
musi siedzieć jak kobieta bokiem
Wsiąść do pociągu byle jakiego .
Do Zamościa to kiedy dojadę -widzi pan ten odjeżdżający to jest do Zamościa
O k..wa

Offline Mężczyzna bix

  • ten co pojechał Mikiemu :)
  • Wiadomości: 642
  • Miasto: był Wrocław, jest zagłębie
  • Na forum od: 28.11.2010
Przewożenie karimaty i namiotu
« 12 Kwi 2011, 18:39 »
W sumie może to wygodne jak siodło do konia? :mrgreen:
let's make it big :)

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2808
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Przewożenie karimaty i namiotu
« 12 Kwi 2011, 19:51 »
Spoko. :)
Patent z namiotem pod ramą jest sprawdzony. Jeżdżę tak od kilku lat.
Oczywiście używam lekkich i małych namiotów (2-2.5 kg), nie zajmują dużo miejsca po spakowaniu.
Nie daje mi spokoju karimata (wożę ją za tylną sakwą, poziomo), ale to nie jest dobre miejsce ....

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2808
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Przewożenie karimaty i namiotu
« 12 Kwi 2011, 20:00 »
Na bagażniku są sakwy, do których mam szybki dostęp. Karimata zamocowana poziomo, poprzecznie do osi roweru, zachacza o "przeszkody" i spada często. Myślę o jakimś prostym mocowaniu karimaty w pionie, za siodełkiem.

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Przewożenie karimaty i namiotu
« 12 Kwi 2011, 20:02 »
To może na sznurku za rowerem? :)

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2808
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Przewożenie karimaty i namiotu
« 12 Kwi 2011, 20:13 »
Można jej nie zabierać  :D . To najprostsze rozwiązanie.

Na bagażniku mam trzecią sakwę, jedyną nieprzemakalną, w której wożę ciuchy i aparat.

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Przewożenie karimaty i namiotu
« 12 Kwi 2011, 21:43 »
Kup materacyk i spakuj go do sakwy

Offline Mężczyzna yacek

  • Wiadomości: 238
  • Miasto: Poczesna
  • Na forum od: 24.03.2009
    • http://www.yacek.bikestats.pl
Przewożenie karimaty i namiotu
« 13 Kwi 2011, 15:28 »
Na dłuższe wyjazdy pakuję się w to co widać na załączonym obrazku. W worze crosso wożę namiot, materac samopompujący i śpiwór + jakieś drobiazgi (mapki, ulotki reklamowe które dostaję w drodze, itp.

Offline Mężczyzna el_miszel

  • Wiadomości: 29
  • Miasto: Pomorze
  • Na forum od: 30.07.2012
Odp: Przewożenie karimaty i namiotu
« 30 Gru 2012, 19:13 »
Mój wypróbowany sposób to wożenie namiotu w jednej z tylnych sakw (Crosso Dry Big). Jest to możliwe, bo namiot po złożeniu jest bardzo krótki (46 cm). Sakwa bez problemu daje się zrolować. Karimatę wożę wzdłuż osi roweru na bagażniku pomiędzy tylnymi sakwami. Karimatę pakuję w kolorowy 120-litrowy worek na śmieci. Nadmiarową część worka owijam wokół karimaty i całość ściskam opaską gumową. Całość wygląda estetycznie, namiot i karimata są zabezpieczone przed deszczem, a worek na śmieci na pewno jest lżejszy i o niebo tańszy niż worek żeglarski. Jedyną wadą takiego rozwiązania jest to, że wystająca do tyłu część karimaty ogranicza nieco widzialność tylnej lampy umieszczonej na bagażniku.

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Odp: Przewożenie karimaty i namiotu
« 30 Gru 2012, 20:41 »
a worek na śmieci na pewno jest lżejszy i o niebo tańszy niż worek żeglarski
Jest też dużo mniej wytrzymały. Nie twierdzę, że nie da rady, ale jednak, przy dłuższej wyprawie, przy przedzieraniu się przez jakieś krzaczory. :)

Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
Odp: Przewożenie karimaty i namiotu
« 31 Gru 2012, 00:21 »
Ja tego nie rozumiem.. Worek na śmieci to ostateczna ostateczność. Jak już nie chcemy pchać się w koszta i kupować wodoodpornych karimat to można przecież wydać 20zł na pokrowiec na karimatę.. Chroni przed zamoknięciem, wytrzymały i estetyczny. Tyle już rzeczy wymyślono, a ludzie wciąż bawią się w surwiwal..

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Odp: Przewożenie karimaty i namiotu
« 31 Gru 2012, 06:37 »
Ja nie lubię wozić karimaty- dodatkowy element do którego potrzebna jest dodatkowa ręka przy pakowaniu się do pociągu. Używam maty bundeswehry składanej w kostkę, którą wożę w sakwie przy ściance.


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3448
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: Przewożenie karimaty i namiotu
« 31 Gru 2012, 11:18 »
Cytuj
element do którego potrzebna jest dodatkowa ręka przy pakowaniu się do pociągu

Co jest potrzebne :o ? Ja mam dwie ręce, to za mało żeby zapakować rower z karimatą?

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: Przewożenie karimaty i namiotu
« 3 Sty 2013, 15:08 »
Giovanni, możesz pokazać tą matę bundeswehry której używasz?

z góry dzięki

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Przewożenie karimaty i namiotu
« 3 Sty 2013, 15:40 »


Tez mam i używam jej jako podkład pod materac :)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum