Autor Wątek: Cześc  (Przeczytany 708 razy)

Offline Mężczyzna marcin1238

  • Wiadomości: 22
  • Miasto: Poznań\MurowanaGoślina
  • Na forum od: 03.04.2011
Cześc
« 4 Kwi 2011, 08:41 »
Powróciłem na rower po ok  13 latach. W szkolnych weekendach jeździłem rowerem do rodziny po ok 40 km i w okolicach, przyszła szkoła , brak czasu inne obowiązki :oops:  rower został odstawiony do piwnicy. Jakieś 2 miesiące temu spontanicznie odkurzyliśmy z rodziną (żona, córka) rowery spontaniczny wyjazd ,fascynacja wróciła :D . Teraz w każdy wolny dzień wybieramy się na wycieczkę , 40 km do 60 . Córka(9lat) pod koniec narzeka , ale nie może się doczekac  nastęnego wypadu.Planujemy większe wyprawy ale tylko w 2.

Offline m4rc1n05

  • Wiadomości: 23
  • Miasto: Ostróda/Poznań
  • Na forum od: 29.01.2011
Cześc
« 4 Kwi 2011, 22:29 »
bardzo fajnie, kazdemu zycze takiej zgranej i aktywnej rodziny  :wink:

Offline Mężczyzna marcin1238

  • Wiadomości: 22
  • Miasto: Poznań\MurowanaGoślina
  • Na forum od: 03.04.2011
Cześc
« 4 Kwi 2011, 23:56 »
Dziękuje, już myślimy gdzie sie wybrac w weekend :idea: .  Zastanawiamy sie nad holem dla corki lub rowerem doczepianym.Co polecacie?

Offline Kobieta bitelsowa

  • Wiadomości: 183
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 19.02.2011
    • http://www.ourbikefamily.pusku.com
Cześc
« 5 Kwi 2011, 10:32 »
Witaj Marcinie
Fajnie że razem spędzacie czas na rowerach.To bardzo wzmacnia rodzinne więzi.
Co do holu lub doczepki, to moim zdaniem nie ma to sensu, jeśli córka jeździ już sama. Jeśli Wasza pociecha narzeka na zmęczenie to lepiej zmniejszyć przejeżdżane dystanse dostosowując je do jej możliwości i stopniowo zwiększać je. My też jeździmy z 9-letnim synem i początkowo jeździliśmy po około 20 km. Z czasem dystanse były coraz dłuższe i teraz syn jest w stanie przejechać bez większego wysiłku około 80 km.
Życzymy Wam wielu ciekawych rodzinnych wycieczek w których udział będzie również brała Wasza córka. Z czasem jej kondycja będzie na tyle dobra, że będzie w stanie Wam dorównać. :D

Offline Mężczyzna marcin1238

  • Wiadomości: 22
  • Miasto: Poznań\MurowanaGoślina
  • Na forum od: 03.04.2011
Cześc
« 5 Kwi 2011, 11:29 »
Dziękuje za odp. ,tak w ostatnim okresie zrobiła wielki postęp :wink:  . Pierwsze nasze wyjazdy były krótkie ok 7 -12 km. w obie strony z wieloma przystankami , teraz wyjazdy 50 km nie są  większym problemem przy 3-5 postojach.  W jakim okresie Wasze dziecko zrobiło postęp?

Bitels

  • Gość
Cześc
« 5 Kwi 2011, 16:12 »
Witaj na forum Marcin1238Nasz syn praktycznie w ciągu jednego sezonu zwiększył przejeżdżane dystanse z ok 20 km. do 60km. Ale to nie o to chodzi, żeby zrobić z niego Czesława Langa, czy innego Armstronga. Najważniejsze, żeby czerpał z jazdy przyjemność. Nie chcemy go zrażać do roweru, zmuszając go do bicia kolejnych rekordów. Nawet kiedy teraz z nim jeździmy to robimy tyle przystanków ile sobie życzy. Wszystkie trasy i dystanse układamy do jego możliwości. Głowa do góry Twoja córka też złapie rowerowego bakcyla, najważniejsze to nie przesadzać, a kondycja z czasem będzie coraz lepsza.

Offline Mężczyzna marcin1238

  • Wiadomości: 22
  • Miasto: Poznań\MurowanaGoślina
  • Na forum od: 03.04.2011
Cześc
« 6 Kwi 2011, 01:32 »
Córka złapała bakcyla ,powoli jest jej coraz łatwiej musimy cierpliwie czekac, pyta sie gdzie jedziemy sobote i niedziele  :D

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum