Karimata, mata czy materac

[Dream Maker]

Czego używacie w takim przypadku?

Na 2 ostatnich wycieczkach po Kanarach miałem materacyk.
Przed rozbiciem namiotu kilka razy sprawdzałem podłoże.
Nie uchroniło mnie to jednak przed przebiciem poduszki w materacyku.
Została mi jeszcze jedna wizyta na tych wyspach i będę brał materacyk

[worek_foliowy]

Dzięki za podzielenie się doświadczeniami. Zniechęciłeś mnie Kanary to już skrajny przypadek, bo na żadnej z wysp nie ma więcej niż 10 drzew i rozwieszanie hamaka byłoby możliwe tylko między latarniami. Przymuszam, że dobrym rozwiązaniem może być spanie na piaszczystej plaży, w takim przypadku alumata powinna być wystarczająco miękka.

[Dream Maker]

na żadnej z wysp nie ma więcej niż 10 drzew

Na takiej Gran Canarii w wyższych partiach masz trochę sosenek ognioodpornych.

Przymuszam, że dobrym rozwiązaniem może być spanie na piaszczystej plaży, w takim przypadku alumata powinna być wystarczająco miękka.

Nie wiem gdzie się wybierasz, ale przed wyjazdem sprawdziłbym rozkład pływów

[piechucki]

i rozwieszanie hamaka byłoby możliwe tylko między latarniami

"rozwieszenie hamaka" - tak, natomiast wchodzić do hamaka (tak rozwieszonego) nie radzę - latarnie (z reguły) nie są przystosowane do przenoszenia sił, jakie mogą się pojawić na linkach (taśmach) hamaka, a mogą być one nawet kilkanaście razy większe niż ciężar w hamaku (czytaj: waga hamakującego). To samo zresztą dotyczy generalnie rozwieszania hamaka - przed rozwieszeniem trzeba się upewnić czy punkty, do których go mocujemy są dostatecznie stabilne, wytrzymałe.

[jendrzych]

Nooo... Z tym "kilkanaście razy większa" to grubo przesadziłeś. Optimum to zawiesia pod kątem 30st. - wówczas siła działająca na każdą z dwóch linek hamaka jest równa temu, co w hamaku siedzi. Zmniejszanie (wypłaszczanie) kąta zawiesi powoduje wzrost wypadkowej działającej na linki, przy 20 st. będzie to o około 40% więcej; przy 15 st. o niecałe 90%, a przy 5 st. obciążenie na każdej z linek będzie prawie sześciokrotnie większe od ciężaru obciążającego hamak.

To wciąż jednak spore siły i wieszanie na latarniach uznałbym za lekkomyślne i nieodpowiedzialne.

[piechucki]

No tak się składa, że liczyłem linie energetyczne i siły "naciągające" (tak samo występujące w liniach energetycznych, co w hamakach) są dużo, dużo większe niż ciężar przewodów, więc śmiem twierdzić, że ani grubo, ani nie przesadziłem. Co nie zmienia faktu, że trzeba dobrze się zastanowić do czego się te "śrunki" wiąże

[jendrzych]

Heh - i ja liczę różne rzeczy (budownictwo). Przy czym wypłaszczenie przewodów linii energerycznych jest dużo większe, niż zawiesi hamaków. Żeby osiągnąć te kilkanaście razy, zawiesia musiałbyby 
Na marginesie - jest fajne narzędzie na stronie Dereka Hansena, które szybciutko przelicza siły dla zadanych wartości. Można sobie sprawdzić: https://theultimatehang.com/hammock-hang-calculator/
Żeby osiągnąć mnożniki kilkunatokrotne, trzebaby wieszać tak, żeby linki były odchylone maks. 2 st. od poziomu. Trudne, ale nie niemożliwe.

[jendrzych]

Heh - i ja liczę różne rzeczy (budownictwo). Przy czym wypłaszczenie przewodów linii energerycznych jest dużo większe, niż zawiesi hamaków. Żeby osiągnąć te kilkanaście razy, zawiesia musiałbyby 
Na marginesie - jest fajne narzędzie na stronie Dereka Hansena, które szybciutko przelicza siły dla zadanych wartości. Można sobie sprawdzić: https://theultimatehang.com/hammock-hang-calculator/
Żeby osiągnąć mnożniki kilkunastokrotne, trzebaby wieszać tak, żeby linki były odchylone maks. 2 st. od poziomu. Trudne, ale nie niemożliwe.

[piechucki]

Heh - i ja liczę różne rzeczy (budownictwo). Przy czym wypłaszczenie przewodów linii energerycznych jest dużo większe, niż zawiesi hamaków. Żeby osiągnąć te kilkanaście razy, zawiesia musiałbyby 
Na marginesie - jest fajne narzędzie na stronie Dereka Hansena, które szybciutko przelicza siły dla zadanych wartości. Można sobie sprawdzić: https://theultimatehang.com/hammock-hang-calculator/
Żeby osiągnąć mnożniki kilkunatokrotne, trzebaby wieszać tak, żeby linki były odchylone maks. 2 st. od poziomu. Trudne, ale nie niemożliwe.

Spotkałem już paru "szaleńców" (m. in.) na YT, którzy zalecają wieszanie hamaka tak, aby hamak wraz z zawiesiami tworzył linię poziomą (na bo "linki są elastyczne") - "niemożliwe"?
A z ciekawostek dotyczących sił - kiedyś zdarzył mi się przypadek (daaawno to było, więc nie przypomnę sobie w jakich to warunkach - trzeba brać pod uwagę zmiany temperatur otoczenia +/- , różnice w poziomie posadowienia słupów i szadź, która potrafi "zdziałać" "cuda" w tej materii), że siły naciągu były prawie 100 razy większe niż ciężar przewodów. Tutaj, co prawda, jest to niemożliwe, ale wychodzę z założenia, że lepiej być przesadnie ostrożnym niż np. sturlać się ze wzgórza.

[Rolf]

Testował ktoś:
1) Materac podwójny Klymit? Innych dwójek, poza Natuerhikiem, nie widzę:
https://www.polarsport.pl/mata-klymit-double-v-niebieska.html

2) Pasy spinające Thermaresty? Czy dwa materace mogą udawać jeden duży?
https://e-pamir.pl/product-pol-11767-Pasy-spinajace-Thermarest-Universal-Couple-Kit.html?utm_source=iai_ads&utm_medium=google_shopping

[Semper]

Z której firmy lepiej wziąć śpiwór, Cumulus czy Fjorfd Nansen? Zastanawiam się nad modelami Lite line 300 z Cumulusa albo Nordkapp 300 z FN.

[Król Julian]

Chyba nie ten wątek.

[Semper]

Nie chciałem zakładać nowego tematu. Jeśli nie ten wątek to poproszę o przeniesienie.

[worek_foliowy]

Matę mam, chciałbym ewentualnie nabyć materac, który nie waży dużo, jest w miarę odporny i dobrze się kompresuje. Nie spieszy mi się, chcę coś dobrego na wypadek gdybym był zmuszony używać namiotu - wyjazd w grupie, pustynia lub podobne okoliczności. W normalnych warunkach oczywiście preferuję hamak.

Z tego co widzę w przystępnych cenach są wynalazki podobne do tego:


Ceny w przedziale 130 - 200 zł, waga około 500 - 600 g. Można lżej lub taniej>

Ktoś byłby w stanie polecić coś sensownego. Od razu zaznaczam, ze bardziej zależy mi na niskiej wadze niż niskiej cenie. Najwyżej będę polował na używany, czy coś

[sinuche]

Jeżeli niska waga to tylko karimata.
Zalety: bardzo niska waga i cena, odporna na przebicia, nie trzeba uważać na kolce, można używac w każdych warunkach. Zawsze działa
Jedyna wada to objetość.

Używam tylko karimat i na pewno tego nie zmienię. Zawsze ją można jakoś przytroczyć do roweru, może nie wygląda elegancko ale jest. W razie zgubienia (zdarzyło mi się) kupuje się nową.