Ja na czymś "podobnym" przejeździłem 5 lat, i bagażnik jedyne co zrobił, to się uplastycznił (wybielenia aluminium w niektórych miejscach). Miejsca spoin spawalniczych bardzo ciężko jest "spęknąć" czy złamać, to prawda. Bagażnik mój kosztował 20 zł, i jak widać - można, ale ludzie mówią, że to wielki fart, że ten bagażnik "tyle" przejechał.
Mimo wszystko wymieniłem na crosso, a ten jest bardziej przekonujący.. Zastrzeżenia, jakie do poprzedniego miałem, to wydaje mi się, że kiepski stop alu, no i strasznie "wylajtowana" konstrukcja, mało pewnie wyglądała.. Mimo wszystko nie wyrzucam go