Na zlocie postaram się być, o ile nie wypadnie mi nic na studiach także na razie mogę napisać "Do zobaczenia" :mrgreen: Wiesz może jak wygląda sprawa noclegów? Bo na chwilę obecną nie posiadam żadnego wyprawowego sprzętu (sakwy, namiot, śpiwór)
Niedawno wraz z Marcinem przejeżdżaliśmy przez Twoje okolice i trzeba przyznać, że zrobiły na nas spore wrażenie:
W Nysie jest rzeka, most, pagórki i bloki, eeeeeeeeeeeee, nudeiro.