Ja na letnie wyjazdy pakuję się spokojnie w dwie małe Crosso (ale już dużych zapasów jedzenia już nie wezmę).
Tytuł posta chyba już wszystko wyjaśnia Szukam sakw na wyprawy 1-4 dniowe (bez wożenia namiotu i dużej ilości jedzenia). Konkretnie zastanawiam się nad wyborem pomiędzy- crosso dry small (kpl 35L)- arsenal lrc (35L, 3-komorowa - Arsenal LRC)
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
Z sakw trzykomorowych znacznie trudniej cokolwiek wygrzebać np. podczas postojów.