Zakaz spania na dziko w Hiszpanii zupełnie nie daje się we znaki. Jest to kraj dużych przestrzeni i dość łatwo tam o dobry nocleg.
Nam raz zdarzyła się poranna wizyta miejscowego gospodarza. Spaliśmy wtedy na jakimś zakrzaczonym polu. Spotkaliśmy i rozstaliśmy się w zgodzie.