Gdzie byliśmy (z dziećmi).

[EASYRIDER77]

Tomzoo gdzie Ale zgubiliście? na zdjęciu nie ma...

[tomzoo]

Część pierwsza relacji z Istrii. Relacja na raty, bo przygotowania do świąt uzyskały wyższy priorytet

[memorek]

Uważam, że takie sączenie relacji w kawałkach powinno być zabronione w regulaminie.  Człowiek się wciąga, ciśnienie rośnie i ... koniec odcinka. Właśnie dlatego nie lubię seriali.

Marek

[cinek]

To się nazywa urlop ojcowski!

[tomzoo]

Kolejna, wydaje się, że przedostatnia część relacji z naszego wyjazdu na Istrię. Serial nie będzie jednak tasiemcem

[olo]

Nie lubię Was

Fajnie zorganizowany wyjazd, w sumie na Istrie samochodem jest rzut beretem, a pogoda już bardziej wiosenna niż tutaj ;-)

[lary]

Tomzoo fajny wyjazd, pytanie techniczne, co to za auto które pomieściło rowery i was do środka?

[EASYRIDER77]

bardzo fajne, podziwiam kierowcę, bo ja nie daję rady tyle godzin za kierownicą auta. Gratulacje i pozdrawiam

[tomzoo]

Trzecia, ostatnia część relacji z wyjazdu na Istrię.
Jeśli chodzi o samochód, to przemieszczaliśmy się Dacią Logan MCV. Pojedynczy tylny fotel złożony, rowery z odkręconym przednim kołem, pedałami oraz zdemontowaną kierownicą ze wspornika.

[EASYRIDER77]

jeszcze raz pochwalę, fajne i gratulacje! Lubię takie puste okolice przed sezonem.

pozdrawiam

[EASYRIDER77]

Wspomnienia z Beskidu Niskiego - Mszana.

Pierwszy raz w zeszłym roku postanowiliśmy spróbować urlopu pieszo-rowerowego. Mieliśmy być 2 tygodnie, a byliśmy tydzień. Okazało się, że rowery dla naszej rodziny TAK, ale na nogach nieco trudniej z motywacją. Brak towarzystwa u córki bardzo doskwierał. Choćby piesek wystarczał, co widać na jednym ze zdjęć. Chodziliśmy sporo, przez pola, łąki, na rowerach też byliśmy. Załapaliśmy się na imprezę łemkowską, która była na szczycie góry na granicy polsko-słowackiej, gdzie było darmowe piwo i ognicho. Posłuchaliśmy koncertu w wydaniu ukraińskiej pary w kościele w kościółku drewnianym, zwiedziliśmy Magurski Park Narodowy, a także Muzeum Nafty w Bóbrce. Krajobrazy piękne, forma spędzania czasu jeszcze nie dla nas chyba, ale spróbowaliśmy.

https://plus.google.com/photos/118304238164373879105/albums/6133202398555228561?sort=1

[PABLO]

post usunięty

[martwawiewiórka]

No, gratulacje, nareszcie integracja się udała, a i na fotach widać zadowolenie dzieciaków.

Easy - faktycznie na fotce córka nie najszczęśliwsza, może chodzic faktycznie nie lubi:D i to jeszcze bez koleżanek. Dlaczego skróciliście wyjazd, dlatego że formuła się nie do końca sprawdziła?

[EASYRIDER77]

martwa,
 dokładnie córka bez towarzystwa rówieśników to jedno, drugie to jej jakby "za wolno", "za długo",  czyli nie czuła wiatru we włosach.  Jakbyśmy szli w towarzystwie drugiej rodziny myślę, że ta formuła bardziej by jej się spodobała. Dla nas też było jakby za wolno, być może również z braku towarzystwa. Nie trafiliśmy też z tym, że byliśmy w jednym miejscu w bazie, najwyraźniej nam to nie pasuje. Lubimy się przemieszczać jak na wyprawie. Ewentualnie 2 - 3 dni jeszcze wyrobimy.

[PABLO]

post usunięty