Autor Wątek: Gdzie byliśmy (z dziećmi).  (Przeczytany 43369 razy)

Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2686
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Odp: Gdzie byliśmy (z dziećmi).
« 24 Sie 2011, 14:04 »
tynia, nie ma co naciskać. Chce 40 niech jedzie 40. Całe życie przed nią. BB jeszcze zdąży przejechać :)

Marek

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3840
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Gdzie byliśmy (z dziećmi).
« 31 Sie 2011, 11:42 »
post usunięty
« Ostatnia zmiana: 27 Sty 2017, 10:54 PABLO »

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2114
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Odp: Gdzie byliśmy (z dziećmi).
« 31 Sie 2011, 12:13 »
Kolejna piękna wycieczka i bardzo przyjemna fotorelacja. Chłopaki jak zwykle w swoim żywiole.
Tak na marginesie, to podczas naszej ostatniej tygodniówki po Beskidach tylko raz spaliśmy w namiocie... bo Natalka nas do tego niemalże zmusiła  :icon_redface: My ściemnialiśmy, jak się dało, ale argumentów przeciw wystarczyło tylko na kilka dni.

lbog

  • Gość
Odp: Gdzie byliśmy (z dziećmi).
« 6 Wrz 2011, 08:43 »
Witam wszystkich
Jestem nowy na forum, wiedz proszę o wyrozumiałość, a zarazem przepraszam jeżeli kogoś urażę banalnym pytaniem.

W ostatnich latach pokonywałem ok 2000 km na rok, w tym mam już ponad 4000 km
Żona pokonywała połowę tego dystansu, w tym roku 0.

Chciałbym w przyszłym roku spędzić urlop (ok. tygodnia) na rowerach. Syn będzie miał 14 miesięcy (przyczepka chariot cougar 1 lub croozer kid for 1 zastanawiam sie nad tymi dwoma modelami). Dzienne pokonywanie trasy to 50-70km. Pytanie czy to nie za wcześnie jak dla takiego małego szkraba?

Drugie pytanie to gdzie możemy się udać. Chciałbym aby to odbyło się w ten sposób, że wynajmujemy kwaterę i robimy codzienne wycieczki, a na wieczór wracamy na bazę.

moje propozycje to:
Borcholm
Jura krakowsko-częstochowska
Beskid niski (okolice Gorlic)

Czy ktoś jeździł w tamtych rejonach z przyczepką rowerową
Proszę o rady
z góry dziękuję za wszystkie.



Offline Mężczyzna boney

  • Pomidor
  • Wiadomości: 718
  • Miasto: Ruda Śląska
  • Na forum od: 29.07.2011
Odp: Gdzie byliśmy (z dziećmi).
« 7 Wrz 2011, 10:29 »
A ja sie tak zastanawiam czy państwo tutaj nie przeginają z co niektórymi dziećmi... Jak czytam, że 7 letnie dziecko przejechało TYLKO 40km to aż mam ochotę wam drodzy rodzice przemówić troche do rozumu...
Pamiętajcie, że możecie zrazić dziecko do roweru jak i do uprawiania jakiego kolwiek sportu na całe życie - wcale nie przesadzam :wink:
Nie ma nic gorszego kiedy rodzic ma wieksze ambicje niż dziecko...
Mijałem w tym roku kilka ekip/rodzic z dziecmi obładowanymi sakwami i wyraźnym niezadowolenie na twarzy...

tyle odemnie, nic na siłę ...
 
Zapraszam ===>

Offline Mężczyzna tomzoo

  • Wiadomości: 1747
  • Miasto: Poznań / Niepruszewo
  • Na forum od: 19.08.2009
    • Moje zdjęcia
Odp: Gdzie byliśmy (z dziećmi).
« 7 Wrz 2011, 10:54 »
Mijałem w tym roku kilka ekip/rodzic z dziecmi obładowanymi sakwami i wyraźnym niezadowolenie na twarzy...

To pewnie dlatego, że tego dnia było planowane przejechać TYLKO 40 km...

A tak już bardziej serio, to sprawa jest bardzo indywidualna - wszakże nie pisują tutaj setki rodziców z dziećmi dla których 40 km na wyjeździe rowerowym to TYLKO. Są to pojedyncze przypadki, gdzie dzieciom to się podoba/dają radę. Sądzę, że raczej nikt z opisujących swoje wyjazdy na siłę dzieciaków nie ciąga po drogach i bezdrożach - bo skutek byłby dokładnie taki jak opisujesz.
Tak więc nie ma co wieszać psów na tych, co wychodzą poza odchylenie standardowe po tej nadaktywnej stronie. Bardziej wziąłbym się za tych, co powodują, że rozkład aktywności rodziców jeżdżących z dziećmi jest przy wartości 0 najbliższy nieskończoności...  ;D



Jeżdżę szlakami, gdy mi z nimi po drodze...
Zdjęcia z moich wyjazdów i nie tylko    Trochę słowa pisanego

Offline Mężczyzna Pustelnik

  • Wiadomości: 1507
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 13.03.2010
Odp: Gdzie byliśmy (z dziećmi).
« 7 Wrz 2011, 13:52 »
tyle odemnie, nic na siłę ...
Masz dzieci?
Ach, każdy rowerzysta zwykł, o grację dbać i styl. I aby linię mieć i szyk, przemierza setki gmin.
Rozkoszny życia jego tryb i piękny szprychy błysk. A kiedy wita długi zjazd, rozjaśnia mu się pysk.


Bitels

  • Gość
Odp: Gdzie byliśmy (z dziećmi).
« 7 Wrz 2011, 14:03 »
Pamiętajcie, że możecie zrazić dziecko do roweru jak i do uprawiania jakiego kolwiek sportu na całe życie - wcale nie przesadzam :wink:
Nie ma nic gorszego kiedy rodzic ma wieksze ambicje niż dziecko...

Czegoś chyba nie rozumiesz. My do niczego naszych dzieci nie zmuszamy. Jazda na rowerach dla naszych pociech to prawdziwa radość. A my nie mamy żadnych wygórowanych ambicji.

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
Odp: Gdzie byliśmy (z dziećmi).
« 7 Wrz 2011, 18:07 »
boney, a pomyśl sobie że moja 4 latka pojechała rowerem na plac zabaw. 7-8km w jedną stronę. Pechowo to ja nie miałem roweru i to ja padłem na wspomnianym placu..
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3840
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Gdzie byliśmy (z dziećmi).
« 7 Wrz 2011, 22:11 »
post usunięty
« Ostatnia zmiana: 27 Sty 2017, 10:54 PABLO »

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4864
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: Gdzie byliśmy (z dziećmi).
« 8 Wrz 2011, 08:48 »
miło się oglądało i wzdychało na te piękne widoczki. Ach te "biedne zmęczone dzieci"...  ;D Gratulacje!!!

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Odp: Gdzie byliśmy (z dziećmi).
« 8 Wrz 2011, 08:58 »
Niezła trasa, asfaltowstęt Wam się pogłębia :) Granicę dało się rowerem przejechać? U sąsiadów kupuje się bilety na rowery, czy w dalszym ciągu nie trzeba?
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3840
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Gdzie byliśmy (z dziećmi).
« 8 Wrz 2011, 09:51 »
post usunięty
« Ostatnia zmiana: 27 Sty 2017, 10:54 PABLO »

Offline Kobieta tynia

  • Wiadomości: 31
  • Miasto: Aleksandrów Ł.
  • Na forum od: 20.04.2011
Odp: Gdzie byliśmy (z dziećmi).
« 8 Wrz 2011, 13:00 »
To i ja z moją kobiecą wyprawką. Miały być 3 dni, wyszły 2 z powodu awarii sprzętu. Miało być Jeziorsko, a wyszły termy Uniejów.
Ale wyprawa i tak była super :)
Pierwszego dnia zrobiłyśmy 56 (Aleksandrów Ł. - Uniejów) km, ale z dużymi przerwami, więc dziewczyny nie były bardzo zmęczone. Wieczorem jeszcze chciało im się jechać rowerami na pizzę i plac zabaw. Następnego dnia (w niedzielę) rano obowiązkowy wypad na basen termalny i powrót (44 km).

Parę zdjęć z wycieczki: https://picasaweb.google.com/108270263993338350325/Wyprawka?authkey=Gv1sRgCK6306vp5d784gE#

Powrót był trudny, bo słońce mocno grzało. Ale humory dziewczynom dopisywały :) Moja pierwszoklasistka już zdążyła się pochwalić w szkole nowej pani, że przejechała w weekend 100 km :D

A do Boney: nikt do niczego dzieci nie zmusza, decyzję o tym, czy jechać, moja córka podjęła  sama. Miała chwilę zawahania, ale zdecydowała się jechać, siostrzenica za to nawet przez chwilkę się nie zawahała.

A 40 km to jest pikuś na cały dzień, naprawdę :) To nie jest jakiś dystans z horroru.

Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2686
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Odp: Gdzie byliśmy (z dziećmi).
« 8 Wrz 2011, 13:13 »
ja z moją kobiecą wyprawką
O, miła odmiana od męskich wypraw. Dziewczyny też jeżdżą :)

Marek

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum