Ja od jakiegoś czasu smaruję olejem Rohloffa. Raz było 800km bez smarowania, teraz jest 400 i cisza. Przez pierwsze 2 -3 jazdy po smarowaniu trzeba łańcuch wycierać do sucha, a potem spokój.
Można kupić konfekcjonowany w takim sklepie w Krakowie. Rozlewają z dużych pojemników. Eksploatacja taniej wychodzi niż finish line.