Motobecane

[Natalia]

Słyszał ktoś coś o tej firmie? Ja się w tych rowerkach zakochałam! Mój jest cudo, nie mogę się na niego napatrzeć
Piszcie co chcecie, to i tak ideał
Hihi, nie no, cieszę się bardzo z niego. Ma ponoć ze 30 lat a patrzcie w jakim jest stanie, wszystko wygląda na oryginalne, nawet siodło. Aż mi się nie chce wierzyć...
Myślę, żeby zamontować do niego klamki przełajowe, żeby lepiej się po mieście jeździło, ale nie chciałabym włożyć jakiegoś szitu, który będzie pasował jak pięść do nosa.














Sorki, że tak nawaliłam fot, ale nie mogłam się powstrzymać Zresztą, nie wiadomo, czy jeszcze kiedykolwiek będę miała okazję wrzucić coś sensownego w tym dziale, więc co mi tam

[Robert]

Natalia kupiła szosówkę!  :mrgreen:
Już się nie boisz że Ci się łyda podzieli?

Rower faktycznie bardzo ładnie się prezentuje, a ile szczegółów które cieszą oko!

[Natalia]

Aaaaaaa !!! Hahahaha
No jaaaa, toż szosówki zawsze mi się podobały Nie martw się Robert!, stylu jazdy nie mam zamiaru zmieniać A na miacho jak znalazł, taki leciuchny.
Problem tylko w tym, że chciałam jakąś starą szosę, której nie będę się bała nigdzie zostawić, a ta mi się tak podoba, że znowu będę się nad nią trząść I te lata! Firmę ponoć zamknęli w 1981 roku. Jakim cudem ten rower wygląda tak jak wygląda... Kurcze, tyle czasu, ale to dodaje uroku

[bix]

:shock: pośliniłem się...
niby zwykła cieniarka, ale te detale...
mniam mniam

[Symfonian]

Piękny "klasyk" i do tego w takim stanie  :shock:
Osprzęt to chyba Golden Arrow.
Gratulacje!

[Natalia]

Tak tak, Golden Arrow

[kokop]

Natalia,
  Normalnie fantastyczny jest i pasuje do ciebie znakomicie  
  Ja to cieszę się tak nawet prywatnie no bo , hmmmm,  fajnie jest jak ktoś podziela mój gust.  I fajnie tez jest tak że ktos najpierw myśli że wcale nie lubi takich rowerów dopóki nie wpadnie mu w łapki.
  Napisz prosze że poprzednio ich nie cierpialaś
 :mrgreen:
  Natomiast co do samej firmy to co ja czytałem kiedyś o niej i nie wiem czy to prawdziwe wiadomości.
  No więc ona nie tylko rowery takie śliczne robiła.  Te zas co robiła to najczęściej kooperacyjna współpraca z Raleigh-iem. Czyli ze znienawidzonymi angolami.  Ten twój to wydaje mi się że będzie angolskim recordem na rurach Reynoldsa (531 lub 735)  Tyle ze skompletowany we francji.
Może też ew. być Peugeotem, ale to mało prawdopodone myślę.
Kolarki zwyczajnie najczęściej miały ramy z anglii.
Mieli tez i niemieckie.  Jaki by nie był to i tak zajebisty jest i tyle.

Edit:
No i tak byle gdzie nie zostawiaj bo przyznam się jak na spowiedzi że rozważałbym ew.   przywłaszczenia sobie tegoż welocypeda.
 :twisted:

[yoshko]

piękny

PS: W skrócie

[kokop]

Tak sobie jeszcze patrzę  
Kasetę to ma sachs-a zdaje się a nie jaki badziew.

[MaciekPaciek91]

No, jak braciszek mojego weterana też Golden Arrow, też ze trzydzieści lat, też jak nowy i tymardziej teraz, jak mój stał się, hmmm, bielszy. Właśnie, miałem dodać zdjęcia po malowaniu, więc... coming soon
PS gratuluję

[hose morales]

Nie no igła! Do tego iście zacna:>

Nie chcę straszyć,ale na miasto to jakiegoś trupa może,a tą szoskę tak od niedzieli do pantofli..czy coś

[skolioza]

Klasyk... od razu widać czym się różnił stary osprzęt od obecnej masówki - grawerki, detale także w sprzęcie dla ludzi (nie tylko w tym hi-endowym)  A Motobecane to firma z kolarskimi tradycjami, w I połowie lat 90 wypuścili także serię rowerów MTB pod skróconą nazwą MBK

[tequila]

ale cacuszko

[memorek]

Piękny. I w jakim stanie - poprzedni właściciel musiał go garażować w sypialni.

Zaskakujące prowadzenie linki od klamki tylnego hamulca.

[ambi]

Piękna sprawa:) dętki też 30 letnie?