500km ? w piątek 7 maja

[Waxmund]

hmmm, nie wiem czy to dobry pomysł po świątecznym leżeniu bykiem i przybraniu kilku kilogramów......... ale jak będzie dobra pogoda, to spróbuję się wybrać.

Trasa: Kraków......
i albo z wiatrem, albo (przy słabym wietrze) pętla.


Wyjazd koło 5 rano, chce zrobić dystans w dobę.

[Symfonian]

Chyba jestem chętny

[Waxmund]

pisałem Ci już na gg, ale napiszę i tu..... pomyliłem daty. Spróbuję pojechać w piątek 7 maja.

[urubu]

brzmi ciekawie a na jakich rowerach ? obecnie posiadam tylko szosę . i jakie tempo mniej więcej ? i czy górki czy płasko ?

[aard]

Szkoda, że termin nie ten-teges i że nie 514, bo kto wie, kto wie...
Ale ponieważ jest włąśnie tak, jak jest, więc powodzenia!

Robili to już inni, ale powtórzę za nimi: szczerze odradzam start rano - końcówka będzie masakrą.

[Waxmund]

na 400km w nocy jechało mi się świetnie.... zobaczymy.

Urubu, ja na szosówce. Tempo ~25-26km/h, nie więcej. W miarę możliwości nie po płaskim tylko po jakiś pagórkach.

Terminu bardzo sztywno się nie trzymam, bo jak pisałem ważna jest dla mnie pogoda to ma być przyjemna wycieczka a nie męczarnia [;

I wątpię żeby udało się idealnie wstrzelić w 500....

[urubu]

ja pasuje ,jeszcze nie tak liga, ale jakieś 200km to z chęcią zrobię , byle by pogoda była.

[yoshko]

a ja poczekam na szosówkę..