Autor Wątek: Jaka korba i suport do trekkinga?  (Przeczytany 6952 razy)

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Jaka korba i suport do trekkinga?
« 2 Maj 2011, 14:23 »
Myślę nad nową korbą i zastanawiam się, jaki standard będzie najlepszy. Aktualnie mam hollowtech, ale dotychczasowe doświadczenie mówi, że łożyska są mało szczelne, rdzewieją i łapią luzy. W dodatku ciężko jest je wymienić na dalekiej wyprawie.

Ogólnie kryteria mam takie: długowieczność i dostępność części zapasowych gdziekolwiek na świecie. Jeśli chodzi o przełożenia to najlepiej 42x32x22 albo coś podobnego.

Jakieś pomysły?

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Jaka korba i suport do trekkinga?
« 2 Maj 2011, 15:06 »
na kwadrat, i założyłbym 22/36/48 ale to już kwestia gustu.
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Symfonian

  • Dominik
  • Wiadomości: 1444
  • Miasto: Piekary Śląskie
  • Na forum od: 18.05.2009
Jaka korba i suport do trekkinga?
« 2 Maj 2011, 17:25 »
Tak jak pisał Waxmund, kwadrat.

Blatów 42x32x22 raczej nie polecam z górki pedałowanie nic nie będzie dawać, no i mniejsze blaty dużo szybciej sie zużyją, po płaskim pewnie będziesz używał w 90% 42ki więc szybko ją zajedziesz, a mając blaty 48x36 na płaskim możesz używać zarówno 48 jak i 36

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Jaka korba i suport do trekkinga?
« 2 Maj 2011, 21:00 »
Dzięki za wskazówki. Jeśli chodzi o blaty to upieram się przy 42x32x22. Teraz mam 48 i używam go może 2 razy w roku :-)

Offline Mężczyzna Symfonian

  • Dominik
  • Wiadomości: 1444
  • Miasto: Piekary Śląskie
  • Na forum od: 18.05.2009
Jaka korba i suport do trekkinga?
« 2 Maj 2011, 21:15 »
Cytat: "miki150"
Dzięki za wskazówki. Jeśli chodzi o blaty to upieram się przy 42x32x22. Teraz mam 48 i używam go może 2 razy w roku :-)


 :shock:  to Ty albo jeździsz tylko pod górki a z górki sprowadzasz, albo jeździsz na mega wysokiej kadencji :D
A jaką masz kasetę?
Weź korbę przynajmniej z blatem 44 :P

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Jaka korba i suport do trekkinga?
« 2 Maj 2011, 21:39 »
Jako mieszkaniec płaskich terenów to z powodzeniem jeżdżę 42x32x22, niestety podczas wyjazdów w górki nudno sie robi podczas zjazdów do nie można przyspieszyć..;)

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Jaka korba i suport do trekkinga?
« 2 Maj 2011, 22:45 »
Ja tam odpoczywam na zjazdach :-)

Offline Mężczyzna Medawc

  • Wiadomości: 679
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 02.12.2010
Jaka korba i suport do trekkinga?
« 6 Maj 2011, 22:37 »
Ja mam obecnie korbę 44/32/22 i jest jak dla mnie w sam raz. Dokręcanie kończy się przy 55km/h i więcej mi nie trzeba.
Żeby było śmieszniej, w drugim rowerze gdzie jest 42/32/22 i koła 26" najmocniej zjechana jest środkowa tarcza.

Offline Mężczyzna van

  • Wiadomości: 819
  • Miasto: Jaworzno
  • Na forum od: 27.12.2009
    • http://vanhelsing.bikestats.pl/
Jaka korba i suport do trekkinga?
« 7 Maj 2011, 09:41 »
Mi ostatnio 50 brakuje często na zjazdach, trzeba będzie w 52 zainwestować :P
44:32:22 albo 48 jest wg mnie najbardziej optymalne na wyprawy, ma się zapas na podjazdy, a i na zjazdach można poszaleć. 42 to za mało, serio :P

Offline kolica

  • Wiadomości: 91
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 28.11.2010
Jaka korba i suport do trekkinga?
« 8 Maj 2011, 17:09 »
Jeżeli jazda będzie tylko po asfaltach to, tak jak poprzednicy pisali, 42 będzie za mało. 44 jest gdzieś pomiędzy wysoką kadencją, a siłą wkładaną w pedałowanie.

Kwadrat będzie najlepszym wyborem, polecam octalink`a. Jest to bardzo trudno zajechać. Osobiście posiadam korbę SLX`a na HT II, ale do trekingu to się nie nadaje.. Za mała żywotność łożysk, które dostają po "dupie" jak jest brzydko na drodze :wink:
A i jeszcze jedno, warto kupić korbę ze stalowymi tarczami, aluminiowe są na chwilę. Oczywiście jest spora różnica w wadze, ale w naszej jeździe to nie przeszkadza :wink:

Offline kunu

  • Wiadomości: 210
  • Miasto: Poznań/Widziszewo
  • Na forum od: 14.09.2010
Jaka korba i suport do trekkinga?
« 8 Maj 2011, 21:17 »
Z trwałością suportu na kwadrat się zgodzę ale co do Octalinka i Hollowtech II to uważam idealnie odwrotnie. Octalink jest z tej trójki najmniej trwały i w ogóle chybiony standart moim zdaniem (zdaniem shimano chyba też bo teraz to chyba tylko alivio to ma), natomiast HII całkiem trwałe, wbrew temu co mówisz odporne na zabrudzenia (jakoś daje radę w MTB i tam nie narzekają za bardzo). U mnie przetrwał spokojnie cały sezon włącznie z 2tys. km w zasolonym zimą mieście i dalej śmiga. A dobrych korb pod kwadrat jest i będzie coraz mniej.

Offline kolica

  • Wiadomości: 91
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 28.11.2010
Jaka korba i suport do trekkinga?
« 9 Maj 2011, 13:21 »
Zaproponowałem Octalink`a bo przejechał bez żadnych problemów 20 tys. kilometrów. Za to w HT II po całym sezonie jazdy 7-8 tys. kilometrów, łożyska lecą do wymiany. W MTB te korby są przede wszystkim ze względu na sztywność, i łatwość serwisu.. Ale nie o tym w wątku.
Kwadrat zdecydowanie najtrwalszy, ale u mnie odpadł głównie z powodu problematycznego(czasochłonnego) serwisu. Pozdrawiam

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Jaka korba i suport do trekkinga?
« 9 Maj 2011, 13:30 »
No wlasnie ja po 8tys km juz drugi raz wymieniam HT. Dlatego w drugim rowerze montuje cos innego. Kupilem juz korbe shimano na kwadrat.

Offline kunu

  • Wiadomości: 210
  • Miasto: Poznań/Widziszewo
  • Na forum od: 14.09.2010
Jaka korba i suport do trekkinga?
« 9 Maj 2011, 15:13 »
Mój HTII zbliża się już do ok. 10 tys. i jak pisałem przeżył nawet zimę w mieście. Co do kwadratu to się zgadzam, one potrafią 20 lat śmigać w rowerze a im mniej się nim interesuje tym lepiej :P Z octalinkiem mam podobne doświadczenia jak Wy z HTII także chyba zależy jak się trafi :P

Offline Mężczyzna van

  • Wiadomości: 819
  • Miasto: Jaworzno
  • Na forum od: 27.12.2009
    • http://vanhelsing.bikestats.pl/
Jaka korba i suport do trekkinga?
« 9 Maj 2011, 18:36 »
Ja też nie mogę narzekać na HII, ma już przejechane 10kkm i kręci się jak nowy. Zero luzów, zero stuków :) A i w błocie czasem jeżdżę :)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum