Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje
Chyba trudno mieć jeden rower "do wszystkiego". Można próbować z kilkoma kompletami kół, żeby nie bawić się w przekładanie opon, bo to jednak jest upierdliwe.
Miałem dwa komplety kół do górala, ale na szosie to nie to co większe koło. Z kolei na crossie po górkach nie pośmigam, a 29er wydaje mi się, że spełniłby moje oczekiwania.
Cytat: "Viracocha"Miałem dwa komplety kół do górala, ale na szosie to nie to co większe koło. Z kolei na crossie po górkach nie pośmigam, a 29er wydaje mi się, że spełniłby moje oczekiwania.Terenowa opona 26" 2,125" ma taki sam obwód jak szosowa 622x23. I nic z tego nie wynika :-)Kup, sprawdź, podziel się doświadczeniem :-).
Imo lepiej pierwsza opcja - czyli cross pod sakwy, góral do szaleństw. No chyba że z sakwami będziesz ładował się w ciężki teren.
Z 29erami jest 1 problem - kiedyś przeglądałem sobie je i mało który ma w ramie jakiekolwiek otwory do mocowania bagażnika.
Nie przemawia do mnie pomysł jednego roweru do wszystkiego - opony to nie wszystko, bo dochodzą jeszcze hamulce, konfiguracja kierownicy (szerokość, chwyty, rogi, lemondka). Nie chciałoby mi się przekładać tego wszystkiego za każdym razem.