Szkoda, że nie wpadłem też na pomysł odkurzenia double'a. Zlot byłby zdominowany. Ale skoro jadę z Yoshko.. to czy znalazłby się jakiś szleniec (który pojedzie z kadencją 90 te pare kmów
)?
Symfonian, szybko zmieniaj tylną korbę na szosę. Przy mocnej obsadzie zabraknie wam przelożeń.
I dopisz coś o stylu jazdy: siłowo/młynek. Może się okazać, że inaczej ciężko będzie
Albo załóż podnóżki (dla stockersa, niech kawę robi!)