Cytat: miki150 w 19 Sie 2012, 13:45Rama karbonowa alternatywą dla Surly A Surly to co? Ósmy cud świata? Technologia produkcji wysokiej jakości ramy karbonowej jest dużo bardziej zaawansowana niż ramy stalowej. Ludzie tacy jak Ty wstawiający takie teksty żyją w swoim własnym świecie iluzji i stereotypów, że karbon to tylko lekkie ramy do szosówek - a tymczasem z karbonu robi się także bardzo wytrzymałe ramy do DH (coraz więcej ich na rynku), ramy które na ekstremalnych trasach sprawdzają zarówno zawodnicy jak i amatorzy i jakoś się na nie wsiadać nie boją. A to najlepszy argument pokazujący wytrzymałość karbonu, skoro producenci robią z tego materiału rowery do ekstremalnej jazdy - to dobrze wiedzą co robią, bo powtarzające się wypadki z powodu awarii takiej ramy mógłby ich kosztować słone odszkodowania.
Rama karbonowa alternatywą dla Surly
Setki wyprawowiczów nie ma pojęcia o karbonie, masz doskonały przykład parę linijek wyżej w poście Mikiego, który się dziwi, że jak to w ogóle można zestawiać ramę karbonową ze stalową. Skreślają go z góry, nie posiadając z nim najmniejszych doświadczeń. Bo osoby, które karbonu używały - już takiego podejścia nie mają
Jeśli chodzi o mnie; użytkownicy "Surly" stanowią elitarny klub....
Cytat: Freud w 19 Sie 2012, 17:00P.S.Ilość moich tras nie ma żadnego znaczenia.Ma znaczenie w takim sensie, że podobnie jak Miki wstawiałeś dość autorytatywne teksty o karbonie na którym nie jeździłeś w ogóle, odpowiadałem na Twoją wypowiedź zanim ją wyedytowałeś prezentując bardziej rzeczowe spojrzenie na karbon.
P.S.Ilość moich tras nie ma żadnego znaczenia.
owo mityczne spawanie
Można pospawać jakkolwiek i tymczasowo będzie jeździł a takiego karbonu nie pospawasz.
Widziałem alu, która pękła na spawie. Jakby nie było i z czego nie byłaby zrobiona to dla mnie taka rama nadaje się do wyrzucenia - nie zaufałbym jej po raz drugi.