Autor Wątek: Alternatywa dla Surly LHT  (Przeczytany 5757 razy)

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Alternatywa dla Surly LHT
« 23 Sie 2012, 20:23 »
W moim przypadku zadecydował rozmiar (na 194cm),  miejsce na szerokie opony i geometria pod zwyskly sztywny wideł. Nie znalazlem innej takiej ramy. A chcialem, zeby mnie potem nie nazywali czlonkiem jakiegos klubu (!).Wiem że mozna amortyzator zastapic sztywnym ale wtedy albo trzeba szukać dluzszego albo zgodzić sie na obniżenie przodu. Wolalem kupić gotowe rozwiazanie,  na którym ludzie jezdza dookoła swiata itd (sam sie nosilem wtedy z takim zamiarem ;))

Nie mowie ze nie ma alternatyw dla tej ramy,  bo to zależy kto czego potrzebuje. Jak ktoś lubi stal to najlepsze moim zdaniem sa stare ramy mtb z allegro tak jak ma Emes czy Robb, z tym ze chyba nie dla takich wysokich jak ja.

Offline Mężczyzna Damian90

  • Wiadomości: 182
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 16.08.2012
Odp: Alternatywa dla Surly LHT
« 23 Sie 2012, 22:30 »
Nie tak dawno miałem podobne dylematy, stal, aluminum, karbon, amor czy sztywny  ???
W końcu pewien mądry człowiek mi podpowiedział: "Rower wymyślono do szybszego przemieszczania się, przetestuj w swojej okolicy kilka sprzętów i wybierz najszybszy
i najmocniejszy z nich." I tak oto zostałem z karbonowym widelcem z przodu, czytając różne opinie można najeść się strachu  :D Jak strzeli ... to strzeli  ;D Surly to sprzęt na długodystansowe wyprawy, na małe wypady typu 2 dni 500 km lub dzień 300 km  bym się nim nie wybrał. Przynajmniej takie mam wrażenie.

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Alternatywa dla Surly LHT
« 23 Sie 2012, 22:40 »
Surly to sprzęt na długodystansowe wyprawy, na małe wypady typu 2 dni 500 km lub dzień 300 km  bym się nim nie wybrał. Przynajmniej takie mam wrażenie.
Powód? Wybacz, że pytam, ale jeśli coś się nadaje na wyprawę to się i nadaje na 300km. Dziwna to dla mnie teoria.
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna Damian90

  • Wiadomości: 182
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 16.08.2012
Odp: Alternatywa dla Surly LHT
« 23 Sie 2012, 23:04 »
Surly to sprzęt na długodystansowe wyprawy, na małe wypady typu 2 dni 500 km lub dzień 300 km  bym się nim nie wybrał. Przynajmniej takie mam wrażenie.
Powód? Wybacz, że pytam, ale jeśli coś się nadaje na wyprawę to się i nadaje na 300km. Dziwna to dla mnie teoria.

Jak najbardziej się nadaje ale np. karbonowa kolarzówka z barankiem nadaje się do tego bardziej. Na niedzielny wypad  takie rzeczy jak rama ze stali lub mocowanie low rider nie są potrzebne a nawet przeszkadzają.

Offline Mężczyzna chesteroni

  • Wiadomości: 673
  • Miasto: Toruń
  • Na forum od: 14.07.2012
Odp: Alternatywa dla Surly LHT
« 24 Sie 2012, 00:17 »
OMG  ::)

W czym przeszkadza mocowanie low ridera?
Mogę zrozumieć, że zabieranie przedniego bagażnika na wypad 300km jest bez sensu (co do tylnego - zależy od prędkości i pogody, przy relatywnie niedużej średniej lub w razie deszczu warto zabrać gdzieś ciuchy ciepłe i/lub wodoodporne. Kwestia gustu i potrzeb :-)

Ale mocowanie?

Poza tym naprawdę nie ma aż takiej różnicy w rowerze szosowym i stalowym przy takich dystansach (300+) o ile oba są dobrze dopasowane do jeźdźca, o wiele większym problemem jest wytrzymałość psychiczna czy odporność na zmęczenie i ból. Kwestia baranek vs prosta to jest kwestia raczej akademicka, po kilkunastu godzinach w każdej pozycji będą ręce i plecy bolały - dlatego np. wiele osób używa lemondki, rogów itp.

Piszę z własnego doświadczenia, żeby nie było - mam aluminiowego trekkinga z barankiem, a wcześniej jeździłem na stalowym z prostą kierownicą i aluminiowym z prostą. Obecnie m.in. do takich tras składam stalowy rower z prostą kierą bo w moim przypadku baranek się nie sprawdził - prawie nie korzystam z dolnego chwytu, a górny to za mało, brak mi jednak miejsca na lemondkę i lampki. Powyższe oczywiście dotyczy wyboru kiery, a nie jest przyczyną składania całego roweru :p

A tak w ogóle to się straszny "off-topic" robi - gdzie są propozycje alternatyw dla LHT? Ja chociaż jakieś podałem, choć karbon - być może niesłusznie - pominąłem. Jeszcze nie dojrzałem chyba do rozważania go na poważnie, a że rama LHT czeka na osprzęt u mnie, to na ew. zmianę decyzji za późno.

Offline Mężczyzna Gallicjanin

  • Wiadomości: 351
  • Miasto: Tarnów
  • Na forum od: 10.01.2012
Odp: Alternatywa dla Surly LHT
« 29 Sie 2012, 20:56 »
Znalazłem odpowiedź na główny wątek mianowicie; alternatywą dla "Surly LHT" jest każdy inny rower !

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Alternatywa dla Surly LHT
« 29 Sie 2012, 21:11 »
Chyba masz rację :D
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum