I only know that nothing that I tried so far, works well. I tried all sorts of jackets, pants, breathables and unbreathables, overshoes, even tyvec suit for nuclear power-plant workers, and I still haven't find the solution. Well, maybe one - and a very lightweight indeed: just grin and bear it. If I am doomed to be wet I might as well do it with less/lighter gear.
Jak jest wysoka temperatura, to można rzeczywiście olać to że jest się mokrym, ale przy niskich temperaturach to sobie nie wyobrażam tego 'grin and bear it...'
Pertex jako strój przeciwdeszczowy się zupełnie nie sprawdza, puszcza bardzo szybko i mocno (Ciman używał tego w Alpach i bardzo narzekał)