Autor Wątek: Psy - jak odstraszyć?  (Przeczytany 66997 razy)

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Psy - jak odstraszyć?
« 16 Maj 2011, 09:38 »
może być tak, że nie dziabną, a może być tak że i dziabną. Na wycieczce nad Stawy Milickie z gospodarstwa wypadł wiejski buras (żaden tam zdziczały) i właśnie dziabnął podjazdy w łydkę dla rozrywki.
Ja stosuje następujące metody (w zależności od kalibru i stopnia rozszczekania i agresji psa):
- udaję, że psa nie widzę, nie patrze na niego, jadę sobie dalej jak gdyby nigdy nic, nawet nie przyspieszam
- rozpędzam się prosto na psa, wrzeszcząc "łuuuu" czy co tam :mrgreen: , czasem daję jeszcze po hamulcach prosto psu przed nosem
-  oblewam psa wodą z bidonu
- przy odpowiednio duzym psie i szansach na zwianie nie kombinuję i zwiewam

Teraz na zlocie, jechałam kawałek z aardem i mieliśmy spotkanie z takim sporym bydlakiem, wyleciał wkurzony za nami zza płota, ale wkurzenie go zaślepiło i sam wpadł z rozpędu do rowu:)
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna martink

  • Wiadomości: 721
  • Miasto: Starachowice
  • Na forum od: 29.01.2011
    • http://www.wyprawyrowerowemartink.blogspot.com/
Psy - jak odstraszyć?
« 16 Maj 2011, 09:56 »
W większości wypadków skuteczny jest zwykły gwizdek - pies głupieje. A taki gwizdek przydaje się także na błąkających się pieszych :D

Offline Kobieta suchyy

  • trolololo
  • Wiadomości: 1479
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 24.07.2006
    • www
Psy - jak odstraszyć?
« 16 Maj 2011, 10:08 »
Jeśli pies jest mały i nie stwarza zagrożenia to czasami nawet specjalnie zwalniam, żeby miał szanse nadążyć i dłużej za mną pobiec, taki jestem twardziel ;] Niestety zazwyczaj  po 100 metrach psy tracą zainteresowanie ;)

Przed większymi psami zwiewam ile sił w nogach, nie wożę ze sobą ani petard ani elektronicznych odstraszaczy.

fortipianek

  • Gość
Psy - jak odstraszyć?
« 16 Maj 2011, 10:37 »
Cytat: "suchyy"
Jeśli pies jest mały i nie stwarza zagrożenia to czasami nawet specjalnie zwalniam, żeby miał szanse nadążyć i dłużej za mną pobiec, taki jestem twardziel ;] Niestety zazwyczaj po 100 metrach psy tracą zainteresowanie ;)


Mały pies - krótkie nóżki, długo nie pobiegnie na maksa. Tu chodzi o te większe, które szybciej i dłużej  Tobie będą "towarzyszyć"  :wink:
Kupiłem tego Dazera II, jak będę miał w łapce, wybiorę się w kilka znajomych miejsc i przetestuje.

Offline Mężczyzna anu

  • Wiadomości: 1075
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.05.2009
Psy - jak odstraszyć?
« 16 Maj 2011, 10:56 »
Cytat: "fortipianek"

Kupiłem tego Dazera II, jak będę miał w łapce, wybiorę się w kilka znajomych miejsc i przetestuje.


obawiam się, że to przekracza granicę obrony koniecznej i jak zaczniesz nękać jakąś psinę tym urządzeniem, to ona bedzie miała pełne prawo się odgryźć - kwestia eksperymentów na zwierzętach jest ściśle skodyfikowana:)

fortipianek

  • Gość
Psy - jak odstraszyć?
« 16 Maj 2011, 11:09 »
:D  tja
To Cie uspokoję, pojadę GŁÓWNIE na przejażdżkę a jak psiak mi wyskoczy to wtedy zobaczymy.

Ps.Sam mam psiaka więc daleko mi to robienia krzywdy zwierzęciu, ale w sytuacji: moje zdrowie - zwierze, wybieram wiadomo co :wink:

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Psy - jak odstraszyć?
« 16 Maj 2011, 13:05 »
Ja podczas zlotowej wycieczki widziałem ciekawą sytuację wychowywania małego szczeniaka przez (chyba) matkę. Otóż szczeniak w nogi za rowerem już leci, a matka za nim i za kark to powstrzymywała. Może zatraciła instynkt łowiecki? :P

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Psy - jak odstraszyć?
« 17 Maj 2011, 15:39 »
Cytat: "fortipianek"
Mały pies - krótkie nóżki, długo nie pobiegnie na maksa. Tu chodzi o te większe, które szybciej i dłużej Tobie będą "towarzyszyć"
Jeśli chodzi o te większe, to zazwyczaj są zamknięte. Ludzie nie są na tyle głupi by pozwolić dobermanowi, kaukazowi, czy po prostu agresywnemu psu hasać po wiosce, bo w końcu doszłoby do lipy  :lol:

Offline Mężczyzna anu

  • Wiadomości: 1075
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.05.2009
Psy - jak odstraszyć?
« 17 Maj 2011, 16:14 »
osoby o słabych nerwach niech lepiej nie ogladają, może skończyć się trwałym psychicznym urazem:


Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2808
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Psy - jak odstraszyć?
« 17 Maj 2011, 19:25 »
Podobno, nie wiem czy to prawda, psy wyczuwają i boją się hycla.
Proponuję .....  ....  .... .
I po problemie :)
Ciekawe czy to działa na "zagraniczne" psy, np. w Rumunii.

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2612
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
Psy - jak odstraszyć?
« 18 Maj 2011, 09:11 »
fortipianek mam wrażenie, że zamiast czegoś na psy przydałoby Ci się coś na odwagę, ewentualnie meliska na uspokojenie  8)

Jesteś pewny ze jak Cię zaatakuje groźny pies to będziesz miał tyle zimnej krwi żeby wyciągnąć tego Dazera i nacisnąć ;)?

fortipianek

  • Gość
Psy - jak odstraszyć?
« 18 Maj 2011, 11:24 »
Cytat: "vooy.maciej"
fortipianek mam wrażenie, że zamiast czegoś na psy przydałoby Ci się coś na odwagę, ewentualnie meliska na uspokojenie 8)

Ty, tej, nie bądź taki gieroj

Cytat: "vooy.maciej"
Jesteś pewny ze jak Cię zaatakuje groźny pies to będziesz miał tyle zimnej krwi żeby wyciągnąć tego Dazera i nacisnąć ;) ?


Chyba ja wiem lepiej co potrafię i do czego jestem zdolny, już Ty się o to nie martw.

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Psy - jak odstraszyć?
« 18 Maj 2011, 11:39 »
zimna krew zimna krwia, ale ja sie zastanawiam, czy to się zdąży wyciagnać i nacisnąć - cały czas trzeba by było mieć gdzieś przy sobie, jeszcze chyba trzeba wycelować w kierunku psa to ustrojstwo, prawda?
Ten pies który wyleciał na nas na zlocie, to nie dałby mi szans na to, żebym coś z kiejdy wyciągnęła i jeszcze zdążyła nadusić, jednocześnie druga ręka kierę trzymając...był za szybki - nawet dla samego siebie jak sie okazało:D
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2612
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
Psy - jak odstraszyć?
« 18 Maj 2011, 15:44 »
Cytat: "fortipianek"
Cytat: "vooy.maciej"
fortipianek mam wrażenie, że zamiast czegoś na psy przydałoby Ci się coś na odwagę, ewentualnie meliska na uspokojenie 8)

Ty, tej, nie bądź taki gieroj

Cytat: "vooy.maciej"
Jesteś pewny ze jak Cię zaatakuje groźny pies to będziesz miał tyle zimnej krwi żeby wyciągnąć tego Dazera i nacisnąć ;) ?


Chyba ja wiem lepiej co potrafię i do czego jestem zdolny, już Ty się o to nie martw.

trudno traktować Cię poważnie jak obijasz się między jeżdżeniem ze spluwą i  "testowaniem" odstraszacza

Na drodze są groźniejsze rzeczy występujące częściej niż duże, agresywne psy.
A na małe kajtki Twoje metody są po prostu komiczne

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Psy - jak odstraszyć?
« 18 Maj 2011, 18:21 »
fortipianek, Ty masz naprawde taki problem z tymi psami, zeby az rozwazac kupowanie pistoletu? Przejechalem 2 razy przez cala Polske na rowerze po wiochach i nigdy mi sie nie zdarzylo, zeby pies sobie nie poszedl jak sie zatrzymalem.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum