Autor Wątek: Psy - jak odstraszyć?  (Przeczytany 67009 razy)

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 4 Kwi 2012, 21:10 »
Jak ostatnio jeździłem po nocy to tylko 3 razy mnie psy pogoniły. Raz nawet gonił mnie ok 200 metrów. Zaatakował i poleciał za mną przez 50 metrów odpoczął chwilę i dalej zaczął pędzić..łobuz. :)
Podczas ucieczek staram się psa "zepchnąć" na krawędź jezdni, gdzie zazwyczaj jakieś krzewy się pojawiają spowalniając psiaka.
Ciekawe były momenty jak słyszałem tupot psa o wadze min. 20 kg jak leciał w moja stronę ale okazywało się, ze jednak był zamknięty :D
Jazda noca ma swój klimat bo psiaki atakują z zaskoczenia...hehe

Offline Mężczyzna Pustelnik

  • Wiadomości: 1507
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 13.03.2010
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 4 Kwi 2012, 21:17 »
Ja zawsze się zatrzymuję, zsiadam z roweru i mówię coś do pieska. Dla psa to szok, bo on zupełnie nie łączy spraw rower - człowiek.  :)
Ach, każdy rowerzysta zwykł, o grację dbać i styl. I aby linię mieć i szyk, przemierza setki gmin.
Rozkoszny życia jego tryb i piękny szprychy błysk. A kiedy wita długi zjazd, rozjaśnia mu się pysk.


Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 4 Kwi 2012, 21:18 »
Niestety w nocy piesek mógłby nie byc tak rozmowny :)
W ciągu dnia to zawracam i szczekam :D

Offline Mężczyzna roweras

  • Nabijacz kilometrów :)
  • Wiadomości: 780
  • Miasto: Szczekociny
  • Na forum od: 01.09.2011
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 4 Kwi 2012, 22:57 »
Ostatnio miałem sytuację dziwną - jechaliśmy przez wieś i zaraz wszystkie burki szczekały i nas goniły :-\ Jeden mały nawet wyskoczył przez płot, a przecież taki mały :o Z paroma małymi burkami nie było problemu - poszczekały, pogoniły i już, ale gdy chwilę potem biegł obok mnie wielki owczarek niemiecki - przyjemnie nie było, bo to wilczur do pasa wysoki i jeszcze biegł mi tuż przy nodze :-\ Wyglądał, jakby miał ochotę mnie ugryźć, ale na szczęście tego nie zrobił ;) yoshko, nawet dobry sposób, ale czy podziała na wielkie psisko?

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 4 Kwi 2012, 22:59 »
muszę sprawdzić, najtrudniejsze to wykonać zwrot bop jak biegnie przy nodze to ciężko by było zrobić manewr :)

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 5 Kwi 2012, 13:35 »
Ostatnio jak jechałem do Warszawy nocą biegł taki wielki, ciemny, paskowany, 30kg bydlak.
Do tego ani schodzić nie chciałbym, ani mówić :D Na szczęście taki nie miał siły, żeby szybko biegać.
Wystarczyło przycisnąć i zgubiłem jego i jego kompana (mniejszego kundla) po 30 metrach.

Masakra bo pewnie właściciel wieczorem wypuścił je, żeby sobie pobiegały :P
Jak zobaczyłem tego bydlaka to od razu tempo miałem 2 razy szybsze.
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Ma_rysia

  • eko groszek
  • Wiadomości: 1078
  • Miasto: Golina
  • Na forum od: 05.04.2009
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 8 Kwi 2012, 12:44 »
Zaobserwowałam ,że psy uciekają spanikowane przed wilczym stadem  ;)

Offline hux

  • Wiadomości: 55
  • Miasto: pyrlandia
  • Na forum od: 15.05.2011
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 8 Kwi 2012, 13:35 »
Jeśli pies nie jest naprawdę groźny to lepiej gazu nie używać, oberwanie gazem po pysku to dla psa może być koniec, znam taki przypadek (pies był za ogrodzeniem).
Jedyny pro na forum ;)

Offline Mężczyzna boney

  • Pomidor
  • Wiadomości: 718
  • Miasto: Ruda Śląska
  • Na forum od: 29.07.2011
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 9 Kwi 2012, 12:20 »
Zaobserwowałam ,że psy uciekają spanikowane przed wilczym stadem  ;)

Haha, Marysia co z wilkami jeździła.
Niczym Mowgli
Zapraszam ===>

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 2 Maj 2012, 13:41 »
zaobserwowane wczoraj w nocy. Pies boi się jak dostaje światłem z czołówki po oczach ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna zizu

  • Wiadomości: 236
  • Miasto: Białystok
  • Na forum od: 11.01.2012
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 2 Maj 2012, 13:44 »
Ja zawsze się zatrzymuję, zsiadam z roweru i mówię coś do pieska. Dla psa to szok, bo on zupełnie nie łączy spraw rower - człowiek.  :)
Zgadzam się z tym, psy zazwyczaj boją się człowieka na rowerze, a nie samego człowieka :)

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 2 Maj 2012, 15:20 »
albo samego roweru;)
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Kobieta tequila

  • Pani Rower :P
  • Wiadomości: 666
  • Miasto: Bristol
  • Na forum od: 16.12.2009
    • Galeria
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 21 Maj 2012, 16:38 »
Co do psów to mam różne nastawienie. Kiedyś jechałam rowerem wieczorem na przejażdżkę, przez jakąś wioskę. Nawet nie wiem kiedy, wyrwały się 2 średnie psy spod przystanku. Słyszałam za sobą skowyczenie i ujadanie. Dwa psy dobierały mi się do nóg, w tym momencie serce mi zamarło, bo nie wiedziałam co robić. Przyspieszyłam dość mocno i zaczęłam pedałować tyle ile sił miałam w nogach, psy nie odpuszczały na dobre 200m... kolejne 300m... kolejne 500m. Widziałam już jednego zęby przy mojej nodze. Otwierał tą paszczę i chwytał mnie za nogę. Na liczniku miałam 35km/h na prostej, postanowiłam go właśnie kopnąć, ale to nic nie pomogło, bo przy tej prędkości rower mi się rozbujał, że prawie wpadłam do rowu. Psy jeszcze przez kilkadziesiąt metrów goniły za mną. Na szczęście nie dałam się złapać i odpuściły... Takiego strachu to się jeszcze nigdy nie najadłam. Adrenalina i tak zrobiła swoje więc jakoś uciekłam.

Drugi przypadek miałam w małej wsi w Austrii. Pies (golden retriever) leżał do momentu, aż mnie nie zobaczył. Po czym wyrwał się w moją stronę. W tym momencie zeszłam z roweru i stanęłam jak wryta (był za duży i szybki więc pewnie bym mu nie uciekła) Wiedziałam, że jak wejdę na rower i zacznę pedałować to złapie mnie za nogę. Dlatego często jak widzę psa, który zaczyna świrować od widoku kręconych nóg, to chyba nie ma nic lepszego jak tylko szybka reakcja. Albo zejść i czekać, a jak się uda, to spieprzyć :P
Tam dom mój, gdzie serce moje...
http://tequila22.digart.pl/digarty

Offline wokulsky

  • Wiadomości: 96
  • Miasto:
  • Na forum od: 25.07.2012
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 8 Sty 2013, 17:54 »
nie dałem rady przeczytać 12 stron tego tematu ale chyba nikt jeszcze nie wymienił mojego sposobu na goniącego psa. Otóż ja gwiżdżę na takiego przymilnie jakbym chciał go zawołać. reakcja jest taka, że pies albo staje jak wryty i patrzy zdezorientowany z przekrzywioną głową, albo biegnie nadal ale już z bardziej pozytywnym usposobieniem.

Nie mogę przestać się smiac z jednego z pomysłów, aby wozić ze sobą pistolet hukowy. bardziej abstrakcyjna jest chyba tylko jazda w zbroi rycerskiej. pomysł godny monty pajtona :].

Offline Mężczyzna irbis9

  • Wiadomości: 216
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 15.01.2012
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 21 Cze 2013, 22:18 »
Grecja  :) -

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum