Psy - jak odstraszyć?

[worek_foliowy]

nie dałem rady przeczytać 12 stron tego tematu ale chyba nikt jeszcze nie wymienił mojego sposobu na goniącego psa. Otóż ja gwiżdżę na takiego przymilnie jakbym chciał go zawołać. reakcja jest taka, że pies albo staje jak wryty i patrzy zdezorientowany z przekrzywioną głową, albo biegnie nadal ale już z bardziej pozytywnym usposobieniem.

Super sposób, nigdy więcej kopania psów

A znasz jakąś metodę na policję? Czy może ta sama..?

[wokulsky]

Właśnie wróciłem z Rumunii i stwierdzam, że tamtejsze psy to jakiś odrębny gatunek zwierząt. Nie znalazłem skutecznego sposobu na nie. Raz nawet użyłem gazu pieprzowego. Niby trafiłem ale na psie nie zrobiło to żadnego wrażenia. Nawet gdyby zrobiło to i tak gaz jest mało praktyczny bo zwykle atakuje kilka psów i puszczanie kierownicy w celu szukania gazu jest niewskazane.

Raz koleżance udało się ostudzić kilka psów pasterskich krzykiem, ale był to krzyk o tak wysokiej częstotliwości, że pewnie blisko mu było do ultradzwięku. Ja już niestety po mutacji :]

[miki150]

Hehe, w takim razie psy w Argentynie to są z innej planety. W miastach są gangi, które atakują... samochody , a dokładnie kręcące się przednie koła. Rowerzystów ignorują. Są prawdziwym zaprzeczeniem teorii ewolucji. A w Boliwii widziałem psa który gonił za drezyną

[biker1990]

O ciekawy temat.Dopiero teraz zauważyłem.Jeśli chodzi o psy to nie mam żadnego sposobu można się bronić pompką,ale czy ja wiem czy to dobre poza tym jak widzę pieski które biegną  to zaczynam mocno przyspieszać żeby tylko uciec przed nimi.Ale czy to jest dobra metoda ?

[gagarin]

Najlepszą obroną jest atak Moim sposobem jest krótkie, głośne "poszedł", ale to musi przypominać szczeknięcie, coś w rodzaju "poszd". Tak, aby psa wystraszyć. Bardzo skuteczne. Psy, zwłaszcza dzikie, tak na prawdę boją się ludzi.
Uwaga: nie działa na małpy, na atak odpowiadają atakiem

[miki150]

można się bronić pompką

I co tą pompką zrobisz, zaczniesz pompować?

[suchyy]

W miastach są gangi, które atakują... samochody

[aaadam]

Uwaga: nie działa na małpy, na atak odpowiadają atakiem

Dobrze, że nie ma ich znowu tak dużo na naszej polskiej wsi, a przynajmniej te co są to przy sklepach siedzą 

Swoją drogą muszę wypróbować sposób na "poszedł" w wersji szczekanej 

[Borafu]

Jak nie wyjdzie możesz warczeć 

W moim przypadku działa.

[brodacz]

mam kilka sposobów na psy, jak jadę i widzę jakiegoś który ma ochotę się mną zainteresować to zwalniam do 5 km/h i patrze się prosto mu w oczy, czasem nawet jadę prosto na niego. skuteczność w 80%, dotyczy małych i średnich psów.

inny sposób to kiedy stoimy, udawać (albo nie udawać) że się po coś schylamy, bardzo bardzo skuteczny sposób. nawet jak nie mamy nic w reku można udawać ze po takim schyleniu się robimy zamach i czymś rzucamy.

wożę ze sobą petardy ale wyciąganie i odpalanie zapalniczką jest praktyczne w przypadku "oblężenia Częstochowy"

[yoshko]

A może by tak z miłością podchodzić? ;-)

[roweras]

Ja ostatnio miałem taką sytuację, że biegł przy mnie pies husky. Nie gryzł, nie szczekał, tylko cały czas biegł. I nie chciał się odczepić


A jak przyspieszałem, to on też przyspieszał. Nawet mnie wyprzedzał
I musiałem z górki się rozpędzić, żeby kundla zgubić.

I co z takimi zrobić? Ty jedziesz, a on za Tobą

[Alek]

Jak to co? Podczepic, niech pociagnie zamiast obijac sie w peletonie 

[brodacz]

A może by tak z miłością podchodzić? ;-)

sugerujesz wożenie karmy dla psów?

[Alek]

A może by tak z miłością podchodzić? ;-)

Ze niby tak?