Autor Wątek: Psy - jak odstraszyć?  (Przeczytany 67018 razy)

Offline Kobieta Kot

  • Wiadomości: 804
  • Miasto: Blisko Poznania
  • Na forum od: 29.08.2013
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 26 Lis 2014, 10:46 »
Ég hjóla oftast nær í vinnua.
www.kot.bikestats.pl

Offline Mężczyzna oldboy

  • Wiadomości: 24
  • Miasto: sudety
  • Na forum od: 12.10.2012
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 26 Lis 2014, 11:02 »
Mój pies pozdrawia wszystkich rowerzystów.Biegnąc obok mojego roweru przekroczył w niedziele 1000 km. w tym sezonie.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 26 Lis 2014, 11:05 »
/.../Osobiście odkąd zacząłem jeździć na rowerze to moja sympatia do psów spadła bardzo radykalnie, obecnie jest na poziomie minimalnym, tj na poziomie szacunku do nich jako do istot żywych.

Psy - ogólnie - zaliczają się do grupy zwierząt udomowionych, nie żyją na wolności; są/były 'czyjeś', winny pozostawać pod czyjąś opieką. Odpowiedzialność za nie przejął 'pan'-człowiek. Dotyczy to również ras/mixów kilerów.

Nasza asympatia w postaci konkretnego działania winna więc się skierować właśnie przeciw psów panom, nie tych ofiarom - zwierzętom.

Piętnując postawy właścicieli, informując właściwe służby - ulżymy niedoli naszej, naszych i ich, tj. psiej.

Cóż? winien pies, który w przyjaźni do człowieka 'idzie na całość' - tyle, co kot (w worku) napłakał, czyliż nic.


PS. Miast psu gazem w nos, bardziej ekologicznie byłoby: psa kotem załatwić - wypuszczając go z worka (sakwy). Można też jeździć z zaczepno-obronnym sokołem na kasku/ramieniu/lemondce.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6060
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 26 Lis 2014, 11:34 »
łatosiu, Twój idealizm jest czasami wręcz zachwycający ;D
Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

Offline Kobieta Kot

  • Wiadomości: 804
  • Miasto: Blisko Poznania
  • Na forum od: 29.08.2013
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 26 Lis 2014, 11:34 »
psa kotem załatwić - wypuszczając go z worka (sakwy).

 :D  :D

pozdrawiam,
Kot
Ég hjóla oftast nær í vinnua.
www.kot.bikestats.pl

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3448
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010

Offline Mężczyzna Psotnik

  • Wiadomości: 865
  • Miasto: Niestety W-wa
  • Na forum od: 10.07.2012
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 26 Lis 2014, 12:13 »
Cytuj

Co do odgrażania o wezwaniu hycla... Mam psa, owczarka niemieckiego, który ma klasyczne ADHD i tylko szuka okazji żeby wyskoczyć na ulicę gdy otwieramy drzwi. Jest przyjazny i nikomu nie zrobiłby krzywdy, kocha dzieci i nawet kotu daje szansę na zrobienie dystansu kiedy go goni. Kiedy z nim idę widzę czasem jak ludzie patrzą na niego z napięciem. Gdyby mi uciekł, niejed z nich zadzwoniłby po odpowiednie służby tylko dlatego, że mit o czystych miastach, wolnych od luzem biegających psów ciągle się umacnia.

Przez większość życia miałem psa. Między innymi owczarka niemieckiego. To bardzo inteligentna rasa, ale do łba by mi nie przyszło aby go puszczać wolno gdzieś przy drodze.

Tak jak napisałem, mandat powinien nauczyć właściciela rozumu.
Jak się jednak do burka nie przyzna... to cóż chyba można go nazwać bezpańskim i zapobiec niekontrolowanemu mnożeniu na potęgę.

Poza tym ważniejsze dla mnie jest bezpieczeństwo dzieciaka, niż los jakiegoś kundla który przez głupotę właściciela tak czy inaczej skończy w rowie.

Więc korzystanie z poniższego zapisu uważam za właściwe.

Cytuj
Art. 77. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy
trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.
Odpłynąłem stąd bez żalu od tego wersalu bo czuję ten luz.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 26 Lis 2014, 12:17 »

… lub (próbować jeździć) z Wilkiem. ;)


@ Elizium, Kot: no przecież - co bydle winne -> najnormalniej psia jakość: (często za marną miskę resztek) strzec i bronić, zwłaszcza przed pałętającymi się.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Psotnik

  • Wiadomości: 865
  • Miasto: Niestety W-wa
  • Na forum od: 10.07.2012
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 26 Lis 2014, 12:23 »

Ale żeby od razu hycel....

Bo wiesz, metroseksualnosc w odwrocie, prawdziwi twardziele wracaja do łask, tacy co siekiera narabią drzewa a i po hycla bez drgnięcia powieki zadzwonią.  ;D

No proszę, a już mnie prawie przekonałaś, że szyderstwo jest Ci obce. :o

po hycla bez drgnięcia powieką zadzwonią ... to powiem szczerze udało Ci się mnie setnie rozbawić ;D
Dzięki ;)
Odpłynąłem stąd bez żalu od tego wersalu bo czuję ten luz.

Offline Mężczyzna Waldemar

  • Wiadomości: 1898
  • Miasto: Reszel
  • Na forum od: 20.01.2010
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 26 Lis 2014, 13:07 »
Ja w dwójnasób jestem na celownikach psów.
Po pierwsze wiozę w koszyku pieska, którym interesują się inne psy -  też odszczekuje się i prowokuje.
Po drugie, rower z rowerzystą jest w ruchu, a to wytwarza  naturalny odruch u pieska /5-60 kg./, który potwornie nudzi się przy bramce swego gospodarstwa.
  Używam wtedy skuteczne gazu pieprzowego i żaden jeszcze mnie nie posmakował. Psy na drodze nie są dla mnie problemem.
 :) :) :)
Na stare lata staje się dziwakiem - ekologiem.  Mysz, która wpadła do wiadra na campingu stała się dla mnie "bratem mniejszym"  i ją wypuściłem. By zabić rybę, którą złapie, też mam problemy. Staję się coraz bardziej tolerancyjny dla zwierząt, nawet wilk w borze  jest mi przyjazny. Żona to widząc, jest już pewna ,że dożyje sędziwego wieku. ;)
 A po za tym nie wyobrażam sobie rowerowania bez Pirata ! ;D 
« Ostatnia zmiana: 26 Lis 2014, 14:01 Waldemar »
   Nie ocze­kuj wzlotów, lecz tre­nuj upadki !

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 26 Lis 2014, 13:16 »
Jadąc np. przez Szwecję z łatwością rozpoznałeś skuteczne, psu-zwierzęciu bardziej przyjazne rozwiązanie: (wielkie) ogrodzone (zadaszone) kojce/wybiegi (choćby z siatki). Po co psu łańcuch? Jakiś SM się marzy, czy jak?['Ekohołota' brzmi b. pogardliwie. Coś Tobie złego zrobili?]
W Szwecji też psy wyskakują, nie tyle co u nas oczywiście. Ciekawszy patent to moim zdaniem pies biegający na tyrolce, śmiesznie to wygląda, a rozpędzić się może. Chyba z punktu widzenia psa lepszy jest długi łańcuch, na którym sobie pobiega niż ciasna klatka? Zwykłe ogrodzenie zwykle nie wystarcza, zwłaszcza na psy ras zbliżonych do kaukaskiej (popularne w naszym kraju).
Wszystkich, którzy twierdzą, że wałęsające się psy nie są problemem, proponuję wycieczkę do Grecji :) To co jest u nas, to marginalny problem przy tym.

Ekohołota - zbiorcza nazwa dla akcji ludzi, którzy uważają się za obrońców przyrody, a bliżej im do nawalonych górników spod sejmu. Mentalnie oczywiście.

Co to za bełkot. Chyba stworzyłeś sobie przeciwnika i go od razu pokonałeś żelaznymi argumentami.
Tylko, że tacy ludzie niestety istnieją i chcą doprowadzić do gorszego statusu niż obecny, gorszego dla szarego obywatela poruszającego się po cudzej wsi.

My home is where my bike is.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 26 Lis 2014, 13:26 »
Rzucając wyzwiskami typu "ekohołota" sam się zbliżasz do górników spod sejmu. Dobrze, że przynajmniej uściśliłeś w kogo celujesz.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 26 Lis 2014, 14:07 »
Nie uważam tego za wyzwisko, ot dobra nazwa dla tego zjawiska. Myślałem nawet, że nie wymaga to tłumaczenia, to dość powszechne określenie. Ludzie czynu są potrzebni, ale nie wtedy, gdy nie idzie za tym żadne konstruktywne myślenie.

Przykład z mojego podwórka:
Ciepłowni Kawęczyn parę lat temu zakazano używania wód gruntowych do celów przemysłowych, ochrona leżących nieopodal torfowisk itd. Efekt jest taki, że ludziom wchodzi woda do piwnic, a lustro wody gruntowej jest w najgorszym okresie na około 60cm pod ziemią :) Klasyczne wylewanie dziecka z kąpielą.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 26 Lis 2014, 14:54 »
Wycelował w nawalonych górników pod sejmem, a to już wąsko i precyzyjnie określona grupa. Górnicy mają prawo o swoje prawa zabiegać, także protestem. Kto z jakimkolwiek górnikiem w Polsce rozmawiał to wie, jakie cyrki dzieją się w naszych kopalniach. A pijana hołota, która wśród górników występuje - no cóż, wszędzie są czarne owce ;)
« Ostatnia zmiana: 26 Lis 2014, 16:03 wikrap1 »

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Psy - jak odstraszyć?
« 26 Lis 2014, 15:01 »
chołota

hołota przez ch to już chyba szczyt pogardy.;)


Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum