Psy - jak odstraszyć?

[miki150]

Efekt jest taki, że ludziom wchodzi woda do piwnic, a lustro wody gruntowej jest w najgorszym okresie na około 60cm pod ziemią

To jest raczej efekt tego że postawiali chałupy na bagnach

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[Waldemar]

To górnicy Was gonią po drogach i gryzą po łydkach ?
Wykoleił się wątek.

[xbartolinix]

Przykład z mojego podwórka:
Ciepłowni Kawęczyn parę lat temu zakazano używania wód gruntowych do celów przemysłowych, ochrona leżących nieopodal torfowisk itd. Efekt jest taki, że ludziom wchodzi woda do piwnic, a lustro wody gruntowej jest w najgorszym okresie na około 60cm pod ziemią Klasyczne wylewanie dziecka z kąpielą.

 
Większość ludzi myśli, że ci straszni "ekoterroryści" to tylko o robaczkach i roślinkach myślą. Nie przyjdzie im do głowy , że to wszystko się ze sobą łączy i wpływa na jakość życia i zdrowia. Np. osuszanie bagien prowadzi do znacznej emisji CO2 z tychże bagien. Ludzie myślą, że cała Ziemia jest ich i mogą sobie robić co chcą, nie patrząc na inne gatunki i następne pokolenia.
Taki offtopic

[wikrap1]

i ile do nich reszta społeczeństwa musi dopłacać

Dopłacamy, bo przedsiębiorczy biznesmeni sprowadzają węgiel z Rosji, trochę taniej za tonę, niż polski węgiel (bardziej kaloryczny i lepszej jakości).

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[usulovski]

[...] niż polski węgiel (bardziej kaloryczny i lepszej jakości).

Niestety...

"Węgiel rosyjski jest wbrew pozorom lepszej jakości, niż oferują śląskie kopalnie - powiedział wiceprezes ds. handlu i logistyki Bogdanki Waldemar Bernaciak. Jego zdaniem wielu mniejszych odbiorców niż kluczowe elektrownie ma dylemat: kupować droższy i niższej jakości polski węgiel albo tańszy i lepszy importowany".


http://wyborcza.biz/Gieldy/1,114507,16924590,Bogdanka__rosyjski_wegiel_wcale_nie_jest_gorszej_jakosci.html

[michał]

Tak sobie w myślach przeanalizowałem pewną kwestię...

Prowadziłem w tym roku kilkanaście (myślę że ok 11) obserwacji.

Z tego co pamiętam, 3 z nich dotyczyły pogryzionych rowerzystów. (musiałbym zerknąć dokładniej do protokołów dochodzenia).
Nie było pogryzionego żadnego dorosłego rowerzysty. Same dzieci wracające ze szkoły. W większości przypadków to tylko draśnięcia, żadne poważne sprawy.

Co ciekawe, w wyniku wywiadu dowiadywałem się że psy które były sprawcami pogryzień, były wcześniej regularnie nękane przez dzieci wracające ze szkoły (rzucanie kamieniami, szarpanie za siatkę itp.)
Psy oczywiście w momencie pogryzienia były na zewnątrz ogrodzenia czyli nie były pilnowane przez właścicieli.

Co jeszcze ciekawsze, z ogółu wszystkich przypadków w tym roku, ogromną większość stanowiły dzieci (nie ważne czy na rowerze czy bez).

Więc weryfikuję swoją tezę że psy z pokolenia na pokolenie przyzwyczajają się do mijających je ludzi ( niektóre są notorycznie drażnione przez przechodniów).

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[Lupus]

od czasu jak taki głupi pies z drugim podobnym pogonił moją córkę to się boi do dziś. Nadmienię wcześniej, że psa osobiście miałem i to nie małego przez 13 lat i wiem co to jest odpowiedzialność za zwierzaka i z czym wiąże się posiadanie psa.
Tak więc uważam, że właściciel psa, musi być odpowiedzialny za czyny psa. I trudno mi się powstrzymać przed tym, aby napisać, że w większości przypadków  na wsiach są zwyczajnie bezmyślni ludzie, skoro puszczają psy biegające na ulicy.
To ciekawe czemu przy głównych drogach są pozamykane? Bo zwyczajnie je przejechali. Dopiero wtedy coś drgnęło w tej głowie że psa trzeba zamknąć na swojej posesji. Tak więc na bocznych drogach nie przejechali to nie ruszy się nic w głowie, bo za dużo to wymaga myślenia.
Skoro tak, to zastrzelić, przejechać, bo inaczej nie zrozumie.
To jest trochę takie myślenie jak na drodze. Jak ja jestem duży to wszystko mogę, albo relacja typu rowerzysta-auto.
Dziecko na rowerze w wieku 5 lat, jest na takiej wysokości jak głowa dużego psa.
To wyobraźmy sobie, że my dorośli jedziemy rowerem i goni nas pies wielkości sporego cielaka, krówki itp. Jak szczeka i biegnie obok nas, jego głowa jest  na wysokości naszego czoła. POczylibyśmy się fantastycznie. Zapewniam, że połowa z nas bałaby się psów jak moja córka. I to tylko przez takiego nieodpowiedzialnego mieszkańca wsi.
Kupię więc jakąś broń, podpowiedźcie jaką.

Coś co strzela tym http://en.wikipedia.org/wiki/.577_Tyrannosaur powinno raczej dać radę

[miki150]

Prowadziłem w tym roku kilkanaście (myślę że ok 11) obserwacji.

Obserwacja tzn sprawdzanie czy sprawca ugryzienia nie był wściekły?

Miałem kilka przypadków, kiedy pies nie pogryzł mnie tylko przez moje działanie, tzn zastawianie się rowerem itd (o ile potrafię dobrze ocenić kiedy pies chce faktycznie ugryźć). Wnioskuję, że dzieci są czestymi ofiarami przez to że są łatwiejszym celem, a nie tylko przez drażnienie itd.

[globalbus]

Efekt jest taki, że ludziom wchodzi woda do piwnic, a lustro wody gruntowej jest w najgorszym okresie na około 60cm pod ziemią

To jest raczej efekt tego że postawiali chałupy na bagnach

Pół prawej warszawy i wiochy na wschód to starorzecze Wisły i tereny zalewowe. Mnie problem z piwnicą nie dotyczył, ale musiałem odkopywać studnię i zastosować kopułę uszczelniającą, by woda gruntowa nie zatruwała wód głębinowych (rury od studni są poniżej poziomu przemarzania, czyli 1m).
Największy absurd całej sytuacji jest taki, że przez to bagno, które chciano chronić, jest prowadzona modernizacja drogi wojewódzkiej, a w przyszłości zaplanowano przez te tereny wschodnią obwodnicę Warszawy. Podwyższony poziom wód gruntowych na pewno pomaga w inwestycji

Większość ludzi myśli, że ci straszni "ekoterroryści" to tylko o robaczkach i roślinkach myślą. Nie przyjdzie im do głowy , że to wszystko się ze sobą łączy i wpływa na jakość życia i zdrowia. Np. osuszanie bagien prowadzi do znacznej emisji CO2 z tychże bagien. Ludzie myślą, że cała Ziemia jest ich i mogą sobie robić co chcą, nie patrząc na inne gatunki i następne pokolenia.

Dokładnie tak, jestem raczej zwolennikiem rozwiązań zachowawczych, bez eksperymentów na dużą skalę, które mogą się kończyć katastrofą. Australia to jest dobry przykład na to, co się dzieje, gdy nie pilnuje się zwierząt sprowadzonych w celach gospodarczych

[michał]

Obserwacja tzn sprawdzanie czy sprawca ugryzienia nie był wściekły?

Tak.

Jeśli chodzi o drażnienie to tylko psy "obce".
Jeśli chodzi o dzieci bez rowerów to zawsze były poszkodowane dzieci które znały psa i rzadziej czy częściej bywały w jego okolicy przed zdarzeniem.

[EASYRIDER77]

fakt, że dzieci częściej mogą być pogryzione wynikać może z tego, że dziecko jest niedoświadczone. Nie wie jak zachować się przy szalejącym psie, więc pies to wyczuwa i tym bardziej staje się niepewne, agresywne.
Dorosły potrafi się częściej opanować, jak to się powszechnie mówi, zachować zimną krew.

I dlatego chroniąc swoje dzieci jesteśmy agresywni do agresywnych napastników. Jak w naturze, matka chroni dziecko, dzieci, jak trzeba staje się agresywna.

Inaczej zachowują się dzieci posiadające psy, zwłaszcza duże psy. Mają już styczność z zachowaniem psa i inaczej reagują na tego typu zachowania.

[Werrona]

Psy? No "dziamią" sobie. W większości wystarczy im spojrzeć w oczy czule i odpuszczają.
Wszystkie odstraszacze to będzie dla nich prowokacja- chciał sobie pobiegać i poszczekać a tu nagle agresor uderzył, zrobił hałas na chwilę itp. Albo ucieknie do budy, albo faktycznie zaatakuje. Więc  po co?
Na sytuacje awaryjne miewam (czasami)  przy sobie gaz pieprzowy. Ale jeszcze nigdy nawet po niego nie sięgnęłam. Nawet dziki pies szuka w rowerzyście przyjaciela do zabawy (zabawa w wyścig jest najfajniejsza ) a nie strawy  .
Wyjątek - dzikie stado. Nigdy nie spotkałam. A jeżdżę dużo. W Rumunii słynącej z dzikich psów też byłam. I tylko raz zostałam tam przez psy zmuszona do dłuższego postoju - owieczek pilnowały.