Autor Wątek: Wasza pierwsza wyprawa?  (Przeczytany 25950 razy)

Offline Mężczyzna odlotowy.wu

  • Wiadomości: 137
  • Miasto: Pszczyna
  • Na forum od: 22.10.2008
Odp: Wasza pierwsza wyprawa?
« 16 Maj 2011, 22:42 »
Mój pierwszy wyjazd rowerowy chyba 8 dniowy był w 2008roku (miałem wtedy 15lat) później dwa lata przerwy. W tym roku znów wyruszam....Jechałem z kolegą o 5 lat starszym. Super to była wyprawa. Rower cały czas próbował mi udowodnić że mi się nie uda ale nie dałem mu się....

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Wasza pierwsza wyprawa?
« 16 Maj 2011, 22:55 »
pierwszy wyjazd z sakwami: maj 2007, Jura, na kilka dni
potem w czerwcu/lipcu  tego samego roku - Rumunia
34 lata, nie żałuję że tak późno, bo mogłam wcale nie zacząć.

szkoda że nie mam zdjęć z tego pierwszego jurajskiego wyjazdu, ten temat zrobił się fajny przez dodawanie  fotek...jak mi sie jakieś uda zdobyć, to zrobię edyszyn.
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna Miciek

  • SAC
  • Wiadomości: 1298
  • Miasto: Hawana, Kuba
  • Na forum od: 08.05.2009
    • Moje wyprawy
Odp: Wasza pierwsza wyprawa?
« 16 Maj 2011, 23:04 »
Ja zacząłem bardzo późno. Pierwszą wyprawę odbyłem w wieku 32 lat. To była trasa z Zakopanego do Slovenskego Raju i z powrotem. A chwilę później na Bornholm. Teraz oczywiście żałuję, że nie jeździłem z sakwami wcześniej, po maturze, czy na studiach, jak miałem 3 miesiące wakacji... Nic to. Odbiję sobie na emeryturze :)

Offline Mężczyzna van

  • Wiadomości: 819
  • Miasto: Jaworzno
  • Na forum od: 27.12.2009
    • http://vanhelsing.bikestats.pl/
Odp: Wasza pierwsza wyprawa?
« 16 Maj 2011, 23:07 »
2007 rok, pierwsza dwudniowa wycieczka na Jurę. Chodziliśmy wtedy po skałkach, przeciskaliśmy się przez jaskinie i opuszczone kopalnie oraz spaliśmy w starej baszcie klasztornej przy Diabelskim wodospadzie w Czernej. Było ognisko, piwo kupione na "zapomniałem dowodu z domu", 7 razy łatałem jedną dziurę ( 7 łatkami, żeby było śmieszniej) i dużo śmiechu :) Pierwszy i ostatni raz jak na razie strzeliła mi wtedy opona robiąc potężne BUM! :)

Nawet galerię znalazłem:
https://picasaweb.google.com/vanhelsingjaw/DolinkiPodkrakowskie#

A tak wyglądał wtedy pierwszy mój rower z sakwami z Biedronki:
http://st2.static.bikestats.pl/v/b69-u1497_orig.JPG

Offline Mężczyzna ambi

  • Wiadomości: 379
  • Miasto: Brwinów
  • Na forum od: 21.02.2010
Odp: Wasza pierwsza wyprawa?
« 16 Maj 2011, 23:18 »
2 lata temu krótka 4 dniowa wycieczka gdynia - świnoujście z dwoma kumplami.
Bezsprzecznym bohaterem wyprawy okazała się pożyczona 3-komorowa sakwa, która 2 dnia zaczęła się pruć i wkręciła się w szprychy. Później poklejona power-tapem trzymała się jako tako na ekspanderze (foto). Na foto widać też jak reguluje sobie siodełko (pochylam przód niżej) - wtedy zrozumiałem, że to na prawdę ma sens:P
Wyprawa tym lepsza, że zakończona w Poznaniu na niezapomnianym koncercie radiohead;)

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Odp: Wasza pierwsza wyprawa?
« 17 Maj 2011, 06:53 »
Cytat: "podjazdy"
piwo złoty bażant 7 koron (jakieś 65 groszy)


Czasie, gdzie tak zap***alasz?!  :cry:
To se ne vrati..

Moja pierwsza wyprawa to było lato 2008 i wyjazd z anją na Bornholm. Wtedy to był dla mnie mega hardkor taki wyjazd na 2 tygodnie z rowerem, prujące się od pierwszego dnia sakwy i 6 kapci w ciągu pierwszych dwóch dni. Ale za to jakie wspomnienia! :)

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Odp: Wasza pierwsza wyprawa?
« 17 Maj 2011, 07:52 »
To było tak niedawno. W 2003 roku miałem 33 lata. Chodziło się sporo po górach, miałem już za sobą wyprawy w góry Rumunii i Ukrainy ale te rowerowe wyjazdy nie dawały mi spokoju. To wyszło ni z tego, ni z owego. Zgadałem się z kumplem i postanowione. Jedziemy do Rumunii. Góry, Dracula, cyganie, mordercy, dziurawe drogi, wysokie przełęcze, mozolne podjazdy, zapomniane przez ludzi wioski..tam diabeł powie nam dobranoc.

No, a okazało się, że to normalny kraj, zamieszkany przez normalnych i życzliwych ludzi. Chociaż to był pierwszy raz to logistycznie wyprawa zaplanowana została bezbłędnie. Dojazd z Przemyśla do Suczawy no i dalej przez Rumunię, a potem Węgry i Słowację już na rowerach do Polski. Spodobało mi się :)
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Odp: Wasza pierwsza wyprawa?
« 17 Maj 2011, 08:00 »
Pierwsza próba załadowania się w sakwy to rok bodaj 1997 czy 1998 (no bo kilkkudniowych wypadów z plecakiem w góry nie liczę) - zakończyła się 500m od domu - sakwy nie dość że ocierały o pięty, to jeszcze się popruły przy dociąganiu karimaty... Jako że cała idea wypadu to miał być dojazd na obóz harcerski, sprawę olałem - wróciłem zapakowałem się w plecak, a następnie w pociąg
Pierwszy wyjazd z sakwami to rok 99 - próba rzucenia się na kółko wokół Polski Myślę że gdybym nie poparzył nogi podczas gotowania posiłku kółko byśmy zamknęli (motywacja była niezłomna a forma żelazna - machaliśmy po 150kmów po górach co wtedy było jakimś tam wyczynem, nie to co dziś) Skończyliśmy mniej więcej w 1/4...
lat miałem wtedy niespełna 20.... piękne czasy

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Wasza pierwsza wyprawa?
« 17 Maj 2011, 08:49 »
W kwestii sakwiarskiej młodym podróżnikiem, który po raz pierwszy pojechał na kilkudniowy wypad w 2008 roku dopiero po zasięgnięciu opinii na naszym forum. :) Bagażnik niestety kupiłem zbyt wcześnie i to był Accent, który się rozpadł a sakwy - Crosso Dry. Zrobiłem przejazd z Ostródy wzdłuż atrakcji Polski Egzotycznej do domu.

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2612
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
Odp: Wasza pierwsza wyprawa?
« 17 Maj 2011, 08:55 »
mój 1 raz to był 2002 rok na Jurze, ok 450km w 6 dni- co dziwne ogólnie inne rzeczy z tego roku wydają mi się już dorosłe i w ogóle (miałem 18), ale tą wyprawę to widzę jak oczami 12 latka :D

Wyprawa miała charakter typowo "wyrwać się z domu z kumplami" odległości były więc ok 40-50km(tyle ze większość w terenie), o spaniu na dziko nikt nie słyszał więc tylko kampingi i kwatery, "podrywanie" lasek itp.

Zresztą była to też moja jedyna wyprawa, kiedy wystartowałem i wróciłem do domu, jakaż to była satysfakcja!
Jeszcze dodatkowo, ostatni nocleg miał nam wypaść pod Krzeszowicami, ale nie chciało nam się tam nic szukać więc zrobiliśmy coś szalonego (na wtedy) i stwierdziliśmy- wracamy do domu ;)
przez to cały dzień zamknęliśmy z około 130km, jak osiągnęliśmy Kraków to byłem jak młody i Bóg i mógłbym jechac jeszcze ze dwa dni na tej adrenalinie ;)

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Odp: Wasza pierwsza wyprawa?
« 17 Maj 2011, 09:17 »
No to fajne początki niektórzy mieli  :)  Ja zaczynałem w 91 i pierwszym marzeniem było objechanie województwa gdańskiego, co podzieliłem chyba na dwadzieścia osobnych wycieczek. Na te bliższe wyrywałem się czasem nawet tuż po lekcjach. Równolegle zamarzyłem sobie zwiedzenie zamków pokrzyżackich w województwie toruńskim, ale Toruń wydawał mi się tak dalece oddalony od Gdańska, że nie do końca wierzyłem w możliwość spełnienia tego marzenia.
A wszystko to dzięki temu, że nie było internetu i świat miał naprawdę znacznie większe rozmiary, niż dziś. Bardzo się cieszę, że zaczynałem w tamtych, a nie w dzisiejszych czasach.

Offline Kobieta magdad

  • Wiadomości: 1495
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.08.2006
    • http://www.bajkers.com
Odp: Wasza pierwsza wyprawa?
« 17 Maj 2011, 09:53 »
Pierwszy raz z sakwami pojechałam na dwudniową wycieczkę z sekcją rowerową z uczelni. Pożyczyłam wtedy sakwy od vooy.macieja z którym studiowałam i tak go poznałam.
Natomiast na pierwszą wyprawę pojechałam, zupełnie nieświadoma co mnie czeka, do Chorwacji razem z vooy.maciejem i ze Staszkiem w 2006, czyli w wieku 22 lat. Już pierwszego dnia zaczęły masakrycznie boleć mnie kolana - pierwszy raz z sakwami jechałam. Wzięłam za dużo jedzenia, śpiwór wiozłam na bagażniku, bo w sakwach się nie mieścił - był to jedyny raz, rok później na miesięczne Bałkany spokojnie zmieściłam się w dwie tylne sakwy ze śpioworem w środku :D. Kolana po 4 dniach zaczęły mnie mniej boleć, lub na zmianę, więc już jechało się lepiej ;). Zaczynałam od razu z Crosso Dry, więc nie poznałam co to przemoczone sakwy i zszywanie ich ;).

Offline kudłaty

  • Wiadomości: 317
  • Miasto: Toruń/Drezno
  • Na forum od: 18.03.2011
Odp: Wasza pierwsza wyprawa?
« 17 Maj 2011, 10:40 »
Moja pierwsza rowerowa "wyprawa", choć dużo bardziej pasuje tu określenie wycieczka, miała miejsce w maju zeszłego roku. Pojechaliśmy z dziewczyną (obecnie żoną) z Drezna do Pragi wzdłóż Łaby i Wełtawy. Przyjemna weekendowa przejażdżka podczas której załapaliśmy porządnego bakcyla na jazdę rowerem. Wcześniej jeździliśmy głównie na stopa, chodziliśmy po górach lub zwyczajnie szlajaliśmy się z plecakiem z miejsca na miejsce, sypiając oczywiście na dziko w namiocie lub pod gołym niebem. Po tym wyjeździe rower zdecydowanie umocnił swoją pozycję wśród naszych podróżniczych środków lokomocji. Dzięki niemu zupełnie innego wymiaru nabiera tak ważne dla nas w podróży pojęcie wolności. A odpowiedni czas na rowerowe wyjazdy wcale nie jest ograniczony jakąś barierą wieku.. Nie można więc powiedzieć czy wiek, dajmy na to 19 lat, to jeszcze za wcześnie, czy już za późno. To sprawa bardzo indywidualna. Na rowerze można jeździć od lat szczenięcych do późnej starości i to samo tyczy się też rowerowych podróży. Tak więc odpowiedni czas przychodzi wtedy, kiedy przychodzi ochota, ewentualnie dojrzałość do takiej formy turystyki (lub kiedy ktoś umieści Cię w rowerowej przyczepce i popedałuje w nieznane:) Dla przykładu nasz synek, który niebawem poraz pierwszy w swoim życiu zobaczy promienie słońca, zacznie podróżować w przyczepce rowerowej najprawdopodobniej jeszcze przed swoimi pierwszymi urodzinami, jeżeli oczywiście raczy podzielić naszą podróżniczą pasję, czego i jemu i nam serdecznie życzę:)

Offline irbis1

  • Wiadomości: 26
  • Miasto: Wielkopolska
  • Na forum od: 28.11.2010
Odp: Wasza pierwsza wyprawa?
« 17 Maj 2011, 16:01 »
W razie czego mogę pożyczyć skaner Nikona do ucyfrowienia kliszy, jakbyś chciała dodać jakąś fotkę z tak odległej przeszłości  :D[/quote]

Wtedy fot nie robiłam, bo nie miałam aparatu, ale jakaś fota może w domu gdzieś będzie. Poszukam:-)

Offline asia.at

  • Wiadomości: 56
  • Miasto: Nysa
  • Na forum od: 08.04.2011
Odp: Wasza pierwsza wyprawa?
« 17 Maj 2011, 16:14 »
Moja pierwsza wyprawa dopiero przede mną :wink:, we wrześniu się prawdopodobnie do Austrii wybiorę. Mam nadzieję, że uda mi się pojechać, choć w dalszym ciągu zapowiada się, że będzie to samotna wyprawa. Ale już powoli zaczęłam się oswajać z tą myślą, bo ma to też swoje plusy  :wink:

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum