Autor Wątek: Pomoc w złożeniu/wyborze roweru, czyli...  (Przeczytany 1676 razy)

Offline Mężczyzna Kosiek

  • Wiadomości: 288
  • Miasto: opolskie
  • Na forum od: 24.07.2010
Witajcie  :wink:

Od dłuższego czasu nurtuje mnie temat drugiego roweru – typowo pod wyjazdy z sakwami i wyprawy. Chcę zbudować/zmodyfikować rower tak, aby służył co najmniej kilka lat. Można powiedzieć, że forum przewertowałem i nieco bardziej określiłem się w wyborze. Mimo to wciąż nie jestem przekonany, czy dla mnie lepszym rozwiązaniem będzie złożenie roweru od podstaw, czy zakup jakiegoś podstawowego modelu i jego modyfikacja.

Początkowo byłem bardziej za składaniem i planowałem przeznaczyć budżet rzędu 3-4 tys PLN, natomiast po szacunkowym podliczeniu całości, gdy kwota wyniosła nieco ponad 4 tys PLN (wraz z sakwami i bagażnikami Crosso) uznałem, że jest to jednak zbyt duży wydatek i dlatego skierowałem się bardziej ku modyfikacji gotowego już roweru.
Mimo to wciąż zerkam w stronę złożenia roweru od podstaw i bardzo Was proszę o opinię, czy opłaca się złożyć rower za kwotę około 2000 złotych + około 1000 PLN na bagażniki (przedni i tylny) i sakwy, oraz oświetlenie, licznik, pozostały osprzęt?

Krótka charakterystyka składaka:
- rama aluminiowa (jednak  :wink:  )
- rama pod lekki amortyzator z blokadą
- 2 uchwyty na koszyki
- rozmiar co najmniej 22” (mam ponad 190 cm wzrostu)
- dłuższy tylny trójkąt
- stonowany kolor ramy (nie połysk!)
- osprzęt Alivio/Deore
- mocne obręcze (Mavic?), 36 szprych (DT?), jakie piasty?
- opony Schwalbe (Marathon chyba będzie OK?)
- kierownica turystyczna? (jaką inną możecie polecić?)

Kwestie sterów, łańcuchów, korb, kaset i innych pozostawiam otwarte.

Do plusów samodzielnego składania, zaliczę możliwość optymalnego dobrania części i złożenia roweru pod siebie. Minusy w moim przypadku, to nieco niewiele czasu i fakt, iż jestem kompletnym ogórkiem, jeśli chodzi o bardziej zaawansowany wybór części i takie ich spasowanie, aby ze sobą współgrały  :oops:

Dlatego też druga opcja, to zakup rowerka (np. wychwalanego przez transatlantyka Author'a Stratosa – mam takiego upatrzonego na 22” ramie), lub chociażby:
Hercules Jump
Horizon 2009
Classic 2009

i modyfikacja pod kątem wypraw, tj. wymiana kierownicy, kompletnych kół. Wiem, że do Stratosa można zamocować błotniki, ale nie potrafię poznać, czy pozostałe rowery też mają taką możliwość.
Zastanawiam się też nad napędem Stratosa, porównując go z używanym obecnie:
Kellys Exquisite korba / kaseta: 48x36x26T / 11-32T
Author Stratos: 48-38-28T / 11-32T
W Stratosie największa tylna zębatka, to MegaRange – zestawienie zębów takie samo, jak u mnie na 9 rzędówce, czyli bez przewagi Stratosa. Z drugiej strony napędu mamy 26 i 28 zębów na korbie przy 32 na kasecie – jak to się będzie miało do jazdy po równym i łykaniu kilometrów?

Podsumowując:
1. Która opcja według Was będzie dla mnie bardziej korzystna – składanie, czy modyfikowanie?
2. Nie widziałem nigdzie w sieci (prócz ram MBT, które mnie jednak nie interesują) żadnych ram crossowych pod amortyzator – jeśli opłaca się złożyć rower jak wyżej, to proszę o pomoc w znalezieniu takowej.
3. Czy oprócz wyżej wskazanych rowerów moglibyście zasugerować mi inne modele? Rozmiar ramy minimum 22”, dłuższy tylny trójkąt (mój rozmiar buta, to 45 więc obawiam się, że mogę zahaczać stopą, choć na moim dotychczasowym rowerze to nie występowało – miałem nieco bardziej wysuniętą do przodu stopę)

Ważę nieco ponad 70 kg i jeżdżę przede wszystkim po asfaltach (zwłaszcza na wyprawie, gdzie bardzo cenię sobie zdolność do szybkiego pokonywania dystansu), ale bardzo często kręcąc się po okolicy, zjeżdżam na boczne drogi, nie chcąc obcować z ruchem samochodowym. Czyli generalizując jazda typowo crossowa ;-)
Co do planów wyprawowych, to na tą chwilę zamierzam kręcić się po Europie, ale kto wie, gdzie będę za rok? ;-)

"Odniosłem zarazem wrażenie, że gdy los złączy nas nierozerwalnie na wiele lat z rzeczą, rzecz ta przestaje być przedmiotem martwym i wydaje się nam, że żyje myśli i odczuwa."

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
co do korby, na prostym to będzie używał środkowej albo największej zębatki na korbie, więc o łykanie kilometrów się nie bój. Przy 48/11 można spokojnie kręcić przy 50km/h...

bardziej skłaniałbym się do 26/38/48. Zawsze to lepiej mieć zapas lekkich przełożeń.

Bagażniki + sakwy crosso tj wydatek rzędu: 600zł. Zostaje 2400zł na rower. Przy Twoich wymaganiach i umiejętnościach składałbym rower od zera. Nauczysz się co nieco o sprzęcie, i złożysz dokładnie taki jaki będziesz chciał.
W tych rowerach które podlinkowałeś jest słaby osprzęt, sporą część trzeba by wymieniać... Jak kupisz nówkę i będziesz wymieniał części, to dochodzi zabawa w sprzedawanie starych części, i pewnie Ci to sporo drożej i dłużej bo kupca nie tak łatwo czasem znaleźć wyjdzie...

Ile masz na to czasu ?

Poszukaj na forum,  było już pokazywanych kilka składaków od zera, może uda Ci się podpatrzeć gotowy schemat i pozostanie tylko kupno części....

np:
http://www.podrozerowerowe.info/viewtopic.php?t=3857&start=0
http://www.podrozerowerowe.info/viewtopic.php?t=2900&start=0
http://www.podrozerowerowe.info/viewtopic.php?t=1752&start=0

Różne wersje surly:
http://www.podrozerowerowe.info/viewtopic.php?p=62895&sid=121583ddfa9aed976efad355e4da3c69#62895
http://www.podrozerowerowe.info/viewtopic.php?t=1118&start=0
http://www.podrozerowerowe.info/viewtopic.php?t=3477&start=0


Cytuj
- mocne obręcze (Mavic?), 36 szprych (DT?), jakie piasty?
- opony Schwalbe (Marathon chyba będzie OK?)
- kierownica turystyczna


-Mavici i alexrimsy są najczęściej chyba używane przez forumowiczów, szprychy dt champion, piasta rzędu deore lub wyżej, ew jakiś novatec...
- opony schwalbe marathon, ew prawie 2x droższa opcja to Dureme'y
- co tj kierownica turystyczna ? Załóż prostą kierownicę do tego rogi i lemondkę. Będziesz miał dużą gamę uchwytów...
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Składając rower zbudowałbym go na osprzęcie alivio/deore. Rama aluminiowa, sztywny widelec z montażem na przedni bagażnik. Kiera prosta plus rogi. Dobre hamulce, co by zatrzymały rower z sakwami. Wygodne, koniecznie skórzane siodło - np. Brooks. Szprychy DT, piasty Deore w zupełności wystarczą. Zwykłe Marathony, chociaż warto mieć coś lżejszego (opony zwijane), np. Marathon Racer.

Bagażniki Tubusa plus sakwy Ortlieba - te z cordury. Zaoszczędzoną na napędzie kasę zainwestowałbym w Tubusa, Ortlieba i i sprzęt biwakowy.

Ilość zębów w korbie, to trudne pytanie. Ja bym poszedł w kaseę 11-32 i 46-34-22 lub 26. Jak masz dobrą kondycję i szybko jeździsz, to spokojnie możesz brać 48-36-xx.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna Kosiek

  • Wiadomości: 288
  • Miasto: opolskie
  • Na forum od: 24.07.2010
Hej Waxmund, arkadoo - dziękuję za odzew  :wink:

Co do korby i przełożeń, to pomyliłem strony/zęby  :oops:  Jasna sprawa, że napęd z mojego Kellys'a jest tu praktyczniejszy  :wink:
Jeśli zaś chodzi o obliczenia, to mamy chyba 1:1, bo za Experty na przód i tył + do tego bagażniki, trzeba wydać 920 PLN (więc już nawet lepiej dołożyć do pełnego zestawu - tj. do wydania 960 PLN). Czy więc za +/- 2000 PLN kalkuluje się składanie roweru?
Moim problemem jest dodatkowo (i przede wszystkim) wybór ramy:
- nie widziałem nigdzie ramy pod amortyzator
- dziś mierzyłem się do Authora Horizon 24" i zdawał się być mniejszy, niż mierzony przeze mnie wcześniej Kellys Saphix z ramą 23" - i bądź tu mądry  :roll:

Co do zabawy ze złożeniem, to na pewno zlecę to jakiemuś serwisowi, gdyż:
- ja po prostu się na tym nie znam aż tak
- nie posiadam specjalistycznych narzędzi

Czasu mam około miesiąca, ale oczywiście im wcześniej tym lepiej.

Co do kosztów, to właśnie na osprzęcie Alivio/Deore, oponach Schwalbe Marathon, Mavicach, szprychach DT wyszło mi ponad 3000 PLN, a do tego właśnie bagażniki + sakwy = koszt, jaki jednak niekoniecznie chciałbym wydać  :|

Kierownica turystyczna, np.: http://www.wrower.pl/sprzet/kierownica/img/turystyczna.gif

A może jednak lepiej kupić jakiś sprzęcik do 2000 PLN na Alivio/Deore i użytkować go przez rok, czy dwa, w międzyczasie odkładając na wymianę części?

"Odniosłem zarazem wrażenie, że gdy los złączy nas nierozerwalnie na wiele lat z rzeczą, rzecz ta przestaje być przedmiotem martwym i wydaje się nam, że żyje myśli i odczuwa."

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Miałem taką kierownicę. Strasznie ciężka była - utrudniała sterowanie i zaburzała wyważenie roweru. Przy takim budżecie dobrym rozwiązaniem może być zakup używanego w dobrym stanie i drobne modyfikacje pod siebie. Rowery w dużych rozmiarach przeważnie są trochę tańsze.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna Medawc

  • Wiadomości: 679
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 02.12.2010
Cytat: "Kosiek"

(...)
2. Nie widziałem nigdzie w sieci (prócz ram MBT, które mnie jednak nie interesują) żadnych ram crossowych pod amortyzator – jeśli opłaca się złożyć rower jak wyżej, to proszę o pomoc w znalezieniu takowej.
(...)

http://www.velo.com.pl/produkty/?m=0&pk=%&id=3220

Offline kunu

  • Wiadomości: 210
  • Miasto: Poznań/Widziszewo
  • Na forum od: 14.09.2010
Przy założeniu ramy Accent Shannon i widelca jakiegoś od Suntoura, napędu Alivio-Deore (zwróc uwagę żeby były na kwadrat bo są też na octalink) piast Novatec, obręczy alexrims itd powinieneś się zmieścić w 2300 może trochę mniej w zależności ile w sklepie Ci opuszczą a muszą opuścić dużo :) przy takich kwotach to 10% upustu co najmniej. Nie warto kupować gotowego roweru i przerabiać. Warto kupić jakiś używany z fajną ramą i takimi pierdołami jak kierownice itd które dużo kasy pochłaniają a nie są aż tak istotne. Tańsze od Marathonów a równie dobre będą jakieś Continentale np. Touring Plus.Warto zainwestować w dobre siodełko, brooks jest drogi ale np. selle royal są też wygodne i dużo tańsze, dobre ergonomiczne chwyty ( tu znów nie muszą być ergony tylko np selle royal albo jeszcze tańsze), Ja bym nie przesadzał z Tubusami i Ortliebami, starczy Crosso albo MSX a tubusa kupisz jak nie będziesz miał co robić z sianem :P Warto polować na używane rzeczy typu bagazniki, sakwy, kierownice, sztyce (takie które raczej się nie zużywają bo napęd lepiej nowy). Problem, że masz mało czasu ale pewnie i tak byś coś wyhaczył. Nie baw się w zbyt tanie i zbyt drogie hamulce, jakieś shimanowskie v-brake będą spoko, tak samo z pancerzami i linkami. W tych kwotach warto już coś złożyć ale dobrze oszczędzić na mniej istotnych sprawach. Kierowncę weż zwykłą giętą plus jakieś rogi, te "turystyczne" to kaszana.

Offline Mężczyzna pz.zg

  • Przemo
  • Wiadomości: 180
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 03.08.2010
a może coś TAKIEGO, może gostek jeszcze go ma.
Cena była dobra i osprzęt też :lol:

Offline Kobieta suchyy

  • trolololo
  • Wiadomości: 1479
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 24.07.2006
    • www
Nie ma, kupił go inny forumowicz ;)

Offline Mężczyzna pz.zg

  • Przemo
  • Wiadomości: 180
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 03.08.2010
aha :)
Ale Kosiek przynajmniej zobaczy, że za fajne pieniądze można znaleźć dobry używany rowerek za niedużą kasę.

Offline Mężczyzna Kosiek

  • Wiadomości: 288
  • Miasto: opolskie
  • Na forum od: 24.07.2010
Dziękuję za sugestie dotyczące kierownicy - zapewne z niej zrezygnuję  :wink:

Medawc, ale ta rama jest potrójnie cieniowana - czy będzie wystarczająco wytrzymała? Mam pewne obawy co do tego... W dodatku te frezy przy końcu tylnego trójkąta - na ile to jest wytrzymałe? Jakoś nie jestem przekonany do takiego rozwiązania.

pz.zg - tematem nowego roweru zajmuję się od około tygodnia, a już dużo wcześniej rozpatrywałem różne rozwiązania, m.in. zakup Kogi. Ostatecznie pozostały dwie opcje:
- zakup nowego roweru i jego modyfikacja
- budowa roweru od podstaw

Dziś i jutro spróbuję zastanowić jeszcze nad szczegółami poszczególnych części i uderzę do sklepu rowerowego, aby sporządzić wstępny kosztorys. Póki co szala przechyliła się jednak na stronę budowy roweru  :wink:

"Odniosłem zarazem wrażenie, że gdy los złączy nas nierozerwalnie na wiele lat z rzeczą, rzecz ta przestaje być przedmiotem martwym i wydaje się nam, że żyje myśli i odczuwa."

Offline Mężczyzna pz.zg

  • Przemo
  • Wiadomości: 180
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 03.08.2010
Buduj buduj, ja w tamtym roku  miałem to samo.Już miałem zamówiony rower ale zrezygnowałem na rzecz składaka.
Wyszło parę stów więcej niż gotowiec ale osprzęt min dwie klasy wyższy.
Większość części zamawiałem z alledrogo, miąłem stworzoną listę części i ją porozsyłałem do różnych sprzedawców, kto zaproponował najlepszą ceny ten 'wygrał'.
Wyszło dużo taniej niż w lokalnych sklepach, rower składał mi koleś w lipcu, w zimę z nudów postanowiłem go przemalować .
Rozłożyłem i złożyłem go już sam, miałem tylko podstawowe klucze, resztę porozkręcali mi już w sklepie za kilka zł

Offline Mężczyzna Medawc

  • Wiadomości: 679
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 02.12.2010
Kosiek, sakwowozy na bazie różnych modeli Authora, ma kilku(nastu) forumowiczów. Większość z nich ma potrójnie cieniowane ramy i jakoś im wytrzymują, więc nie masz się o co bać wg mnie.

Offline Mężczyzna Kosiek

  • Wiadomości: 288
  • Miasto: opolskie
  • Na forum od: 24.07.2010
Hej Medawc  :wink:  Tak się składa, że dokładnie tydzień temu kupiłem Author'a Zenith'a 2010 :wink:  O wyborze tej opcji zadecydował przede wszystkim pięcioletni okres gwarancji na ramę, a także fakt iż doszedłem do wniosku, że jednak nie znalazłbym wystarczająco dużo czasu na złożenie roweru od podstaw. Plan jest taki, aby w tym roku jedynie nieco go zmodyfikować, a o dalszych zmianach pomyśleć już po sezonie.
Niestety rowerek już kolejnego dnia roboczego trafił z powrotem do sklepu, gdyż w mojej ocenie ściągało go na lewo. Zobaczymy jaki będzie wynik mierzenia ramy...
Gdy ponownie trafi pod mój dach do wymiany pójdzie mostek, kierownica, opony i być może hamulce... Dojdzie dodatkowy osprzęt: bagażniki i sakwy (jestem w trakcie wybierania konkretnego rozwiązania), błotniki (pewnie takie jak Twoje  :wink: ), oświetlenie i może jeszcze coś wymyślę więcej  :wink:
Po wszystkim być może pochwalę się w Galerii  :wink:

"Odniosłem zarazem wrażenie, że gdy los złączy nas nierozerwalnie na wiele lat z rzeczą, rzecz ta przestaje być przedmiotem martwym i wydaje się nam, że żyje myśli i odczuwa."

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum