Autor Wątek: Rumunia 2011 by maciek320  (Przeczytany 6493 razy)

Offline maciek320

  • Wiadomości: 18
  • Miasto: Gorlice/Krakow
  • Na forum od: 17.05.2011
    • http://www.maciek320bike.bikestats.pl
Rumunia 2011 by maciek320
« 22 Maj 2011, 16:22 »
Najwyższy czas pomyśleć o kolejnej wyprawie.

Na wstepie: jestem studentem AGH w Krakowie; wydział Wiertnictwa, Nafty i Gazu; lat 21. Mieszkam na południu Polski - Małopolska - Gorlice.
Moje dłuższe wyprawy: Mazury-Bałtyk 2009; Dookoła Polski i Rugen 2010.

Poszukuje chętnych na wyprawę do Rumunii: trasa Transfogarska, morze Czarne, wąwóz Bicaz. Dokładna trasa jest do ustalenia, ale myślę żeby zrobić ok. 3000km w ok. 4tyg. (start w zależności jak się sesja skończy - początek lipca).

Poszukiwani: osoby w wieku 18-24; z kondycją umożliwiającą przejechanie takiej trasy: dystanse 50-200km dziennie.
Noclegi oczywiście w namiotach (na dziko, u gospodarzy, rzadko na campingach)

Jestem otwarty na propozycje:).

Offline Mężczyzna Susiedka

  • Wiadomości: 414
  • Miasto: Stuttgart
  • Na forum od: 03.09.2010
Rumunia 2011 by maciek320
« 22 Maj 2011, 16:41 »
Czyżby kącik matrymonialny? ;)
Dodaj jeszcze że mają to być wyłącznie kobiety :)

> Jestem otwarty na propozycje:)
W tą otwartość szczerze wątpię. ;)

Offline Kobieta suchyy

  • trolololo
  • Wiadomości: 1479
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 24.07.2006
    • www
Rumunia 2011 by maciek320
« 22 Maj 2011, 17:05 »
Szczególnie otwarty widzę jesteś na te dystanse dzienne ;) 50km dziennie to chyba każdy z ulicy może przejechać, a 200 dziennie z sakwami to już odległość na miarę Michała Wolffa ;)

Offline maciek320

  • Wiadomości: 18
  • Miasto: Gorlice/Krakow
  • Na forum od: 17.05.2011
    • http://www.maciek320bike.bikestats.pl
Rumunia 2011 by maciek320
« 22 Maj 2011, 19:10 »
Na początek odezwali się Ci najbardziej przemądrzali. Coś widzę ciężko u Was z interpretacja.

Susiedka  - jeżeli otwartość kojarzy Ci sie tylko z jednym to gratuluje.
Suchyy - skoro mieszkasz Sanok/Kraków to powinieneś wiedzieć, że jazda po górach może być męcząca, szczególnie z ekwipunkiem wyprawowym, więc wątpię ze osoba z ulicy przejedzie 50km, z przewyższeniem 1000m i pełnymi sakwami.

Jeżeli nie jesteście chętni i nie macie nic sensownego do dodania to się nie wypowiadajcie.

Dla jasności: "Jestem otwarty na propozycje" - w moim poście oznacza: chęć "wysłuchania" propozycji trasy, ciekawych miejsc itd.

Offline Kobieta suchyy

  • trolololo
  • Wiadomości: 1479
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 24.07.2006
    • www
Rumunia 2011 by maciek320
« 22 Maj 2011, 19:20 »
maciek320, wyluzuj bo jeszcze potencjalni towarzysze/towarzyszki pomyślą, że jesteś nerwowy i nikt z Tobą nie pojedzie!

Offline maciek320

  • Wiadomości: 18
  • Miasto: Gorlice/Krakow
  • Na forum od: 17.05.2011
    • http://www.maciek320bike.bikestats.pl
Rumunia 2011 by maciek320
« 22 Maj 2011, 19:46 »
Jestem spokojny, tylko to jest niepotrzebny off-topic.

Offline Mężczyzna Susiedka

  • Wiadomości: 414
  • Miasto: Stuttgart
  • Na forum od: 03.09.2010
Rumunia 2011 by maciek320
« 22 Maj 2011, 20:07 »
Cytat: "maciek320"
Susiedka  - jeżeli otwartość kojarzy Ci sie tylko z jednym to gratuluje.

Nie o to mi chodziło, to tylko był żart z mojej strony, bo stawiasz ostre granice wiekowe.

Byłem w Rumunii, nie na całej trasie, ale na części byłem kilka razy.
Nawet jeśli coś zaplanujesz, to licz się z tym, że będą przebudowy, których nie brałeś pod uwagę i nagle droga zrobi się bardziej uczęszczana, niż planowałeś. Mnie to zaskoczyło.
Trzeba się również nastawić, że w niektórych rejonach rowerzysta jest uczestnikiem drogi drugiej kategorii, ludzie mają duże i szybkie samochody, albo nawet w ciężarówkach czują się ważniejsi, i domagają się ustąpienia drogi przez rowerzystę. Zmienia się to szybko, ale ja nie lubię sprawdzać cierpliwości kierowcy i nie chcę być zaskoczony.

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Rumunia 2011 by maciek320
« 22 Maj 2011, 20:43 »
Cytat: "maciek320"
Na początek odezwali się Ci najbardziej przemądrzali.

Jakoś nie zauważyłam, żeby akurat oni specjalnie się tu mądrzyli...
Również wybieramy się w tym roku na Rumunie, więc do zobaczenia gdzieś pod zamkiem Draculi :) Jechać razem nie będziemy, wiekowo odpadamy :D :D :D
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna Susiedka

  • Wiadomości: 414
  • Miasto: Stuttgart
  • Na forum od: 03.09.2010
Rumunia 2011 by maciek320
« 22 Maj 2011, 21:33 »
Jako przemądrzały, dopiszę jeszcze. A co mi tam... :)
Ja sypiam często bez namiotu, ale w Rumunii nie ryzykuję, bo za dużo tam jest niedźwiedzi, miejscowi mi to wyperswadowali. Szczególnie w Transylwanii niedźwiedzie się rozbestwiły i chodzą szukać jedzenia koło wiosek. Wina ludzi oczywista, niepotrzebnie wyrzucają jedzenie gdzie popadnie, ale fakt jest faktem, zagrożenie jakieś jest. Dobrym rozwiązaniem byłoby starym traperskim zwyczajem wieszać gdzieś osobno jedzenie na gałęzi poza namiotem. Podobno miśki potrafią otwierać puszki, całe szczęście, że nie czuć przez metal, ale wiedzą, że to coś do jedzenia.
Znając zamiłowanie Rumunów do głośnej muzyki, nie wiem czy na kemping miś zajrzy. ;)

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Rumunia 2011 by maciek320
« 22 Maj 2011, 21:52 »
Cytat: "Susiedka"
Ja sypiam często bez namiotu, ale w Rumunii nie ryzykuję, bo za dużo tam jest niedźwiedzi
Jak w przypadku takiego spotkania pomoże namiot?
 Tak jak kołdra w dzieciństwie? ;)

Offline Mężczyzna Susiedka

  • Wiadomości: 414
  • Miasto: Stuttgart
  • Na forum od: 03.09.2010
Rumunia 2011 by maciek320
« 22 Maj 2011, 22:05 »
Cytat: "Robert!"
Tak jak kołdra w dzieciństwie? ;)

Trochę tak, ale nie chciałbym się obudzić, gdy nade mną stoi niedźwiedź. Dla niego namiot to też jest jakaś bariera psychiczna i obcy zapach do pokonania, poza tym duży kształt, który łatwo zauważyć.

Offline maciek320

  • Wiadomości: 18
  • Miasto: Gorlice/Krakow
  • Na forum od: 17.05.2011
    • http://www.maciek320bike.bikestats.pl
Rumunia 2011 by maciek320
« 22 Maj 2011, 22:17 »
:wink: No i tak trzeba od razu. Sory, ale tak jakoś to wcześniej odebrałem.

Susiedka - granice wiekowe stawiam, bo myślę, że ludzie w podobnym wieku lepiej się dogadają. Nie mowie, że nie dogadam się z kimś starszym, ale zawsze jakoś to inaczej.
Plan na pewno nie będzie sztywny, bo na trasie może być różnie - to akurat wiem z doświadczenia:), do tego myślę kupić mapę Rumunii w Rumunii.
Z tymi niedźwiedziami trochę mnie zaniepokoiłeś - stad moje pytanie: czy noclegi na dziko w ogóle wchodzą w grę? i jak tubylcy reagują na tego typu biwaki?

Hindiana - fajnie by było spotkać kogoś z forum na trasie.

Offline Mężczyzna Susiedka

  • Wiadomości: 414
  • Miasto: Stuttgart
  • Na forum od: 03.09.2010
Rumunia 2011 by maciek320
« 22 Maj 2011, 22:32 »
W Rumunii jest zwyczaj biwakowania, wolno się rozbijać, tam wszyscy biwakują i lubią jeździć na "sztrandy". Więc nie ma z tym problemów. Spotkasz się nie raz z kimś rozbitym nad rzeką, czy nawet z całym obozem cygańskim.
Musisz sam popatrzeć i zadecydować, jeśli to jest jakiś ciekawy rejon z miśkami i tam wędrują ludzie, to przy tej ścieżce osobiście bym się nie rozbijał.
Był wypadek bodajże w zeszłym roku, gdy niedźwiedź zabił Amerykankę, jak Japończycy zaczęli mu robić zdjęcia, niedźwiedź się spłoszył i zabił tę kobietę, bo była na drodze. U nas w Tatrach też są rozwijane druty pod napięciem wieczorem wokół schronisk, bo też niedźwiedzie podchodzą.

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Rumunia 2011 by maciek320
« 22 Maj 2011, 23:11 »
z tego co pamiętam, grupa na azymut (Natalia, Aneczka i chłopaki:) spotkała się z nieprzychylnym przyjęciem, gdy robili się na dziko w Rumunii - ale to raczej był wyjątek.

Jesteś pewien, że tę mapę Rumunii dopiero w Rumunii? Nie mam pojęcia jak tam jest z dostępnością map - miałam wczesniej mapę, więc jej nie szukałam na miejscu, być może są łatwo dostępne - ale jak sobie przypomnę dwugodzinne, beznadziejne i zakończone fiaskiem poszukiwania JAKIEJKOLWIEK mapy Bośni w  Mostarze (w koncu bardzo turystyczne miasto w Bośni!)...a u nas można kupić dobre mapy Rumunii...

Hindiana, błagam, mam nadzieję, że żartujesz z tym zamkiem Drakuli, nie jedźcie tam:) Prócz straganów nic ciekawego nie uświadczysz! Szkoda czasu i atłasu, a Drakuli nigdy tam nawet nie było (o ile mówimy o Zamku Drakuli w Bran)
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline maciek320

  • Wiadomości: 18
  • Miasto: Gorlice/Krakow
  • Na forum od: 17.05.2011
    • http://www.maciek320bike.bikestats.pl
Rumunia 2011 by maciek320
« 22 Maj 2011, 23:19 »
Dzięki. Normalne dzikie zwierzęta boja się ludzi, dopiero zaczepione atakują - choć rożnie to jest.

 Co do mapy - na pewno będę miał jakaś ogólną mapę, ale coś dokładniejsze lepiej kupować w danym kraju - myślę, że na stacjach paliw coś znajdę.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum